Widok
Ognisko 25.04.2015
Inne miejsce: http://mapa.szukacz.pl/?&lat=54.415450&lng=18.605674&z=0.36m&zzz=18&typ=h&poi=hotel&t=Klikni%C4%99ty_punkt
Uwaga: w dotychczasowym "stałym" miejscu ogniskowym ma się odbyć inne ognisko. TO info dla "świeżynek", które nikogo nie znają i mogą się zakręcić ;)
Dojścia są dwa:
1. Sprzed Biedry jak poprzednio. Idziemy prosto wzdłuż ścieżki rowerowej, tyle że jedną "przecznicę" dalej i skręcamy w LEWO (a nie w prawo) przed mostkiem nad potoczkiem. Dalej dróżka sama nas na miejsce zaprowadzi.
2. Od strony skrzyżowania Dąbrowszczaków z Jagiellońską. Idziemy prosto wzdłuż ścieżki rowerowej w stronę morza, kiedy dojdziemy do jeziorek, przed nimi skręcamy w prawo (żeby mieć większe jeziorko po lewej ręce)
Zasady:
- Każdy uczestnik bierze udział w ognisku na własną odpowiedzialność.
- Obowiązkowo zabieramy dobry humor.
- Wstęp 10 zł od uczestnika (na drewno oraz jego transport) płatne na ognisku u mnie lub Crossa. Tym razem nie ma możliwości przyniesienia jako "wpisowego" własnego drewna.
- Zaproszenie dotyczy Forumowiczów portalu Trójmiasto.pl. Każdy, kto czuje się jakkolwiek związany z Forum, może przyjść. Nawet jeśli to zupełna świeżynka. ;)
- Przedział wiekowy od lat osiemnastu w górę. Górnego limitu nie ma.
- Prowiant i napitki we własnym zakresie, co kto lubi. Proszę pamiętać o naczyniach/kubkach jednorazowych.. choć dla zapominalskich na pewno się znajdą.
- Brakującą aprowizację można zrobić w pobliskiej Biedronce (do 21:00).
- Dojazd autem: do końca Obrońców Wybrzeża (skrzyżowanie z Dąbrowszczaków). Tam można zaparkować przed Biedronką, albo lepiej: z tyłu, na dużym parkingu.
- Dojazd komunikacją miejską: Z SKM Oliwa autobusy 139, 199, 127. Z Przymorza podobnie. Wysiada się na przystanku Przymorze Wielkie.
- Start 17:00.
- Można się dowolnie spóźnić ;)
- Pogoda prawie na pewno będzie ładna (a przynajmniej taką mam nadzieję). A jeżeli nie to fajne towarzystwo zrównoważy niedostatki aury.
- Nie tolerujemy jedynie chamstwa, głupoty i rozmów o polityce :)
- Tel kontaktowy jakby ktoś miał np. problem z trafieniem: 888 939 I7O
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Uwaga: w dotychczasowym "stałym" miejscu ogniskowym ma się odbyć inne ognisko. TO info dla "świeżynek", które nikogo nie znają i mogą się zakręcić ;)
Dojścia są dwa:
1. Sprzed Biedry jak poprzednio. Idziemy prosto wzdłuż ścieżki rowerowej, tyle że jedną "przecznicę" dalej i skręcamy w LEWO (a nie w prawo) przed mostkiem nad potoczkiem. Dalej dróżka sama nas na miejsce zaprowadzi.
2. Od strony skrzyżowania Dąbrowszczaków z Jagiellońską. Idziemy prosto wzdłuż ścieżki rowerowej w stronę morza, kiedy dojdziemy do jeziorek, przed nimi skręcamy w prawo (żeby mieć większe jeziorko po lewej ręce)
Zasady:
- Każdy uczestnik bierze udział w ognisku na własną odpowiedzialność.
- Obowiązkowo zabieramy dobry humor.
- Wstęp 10 zł od uczestnika (na drewno oraz jego transport) płatne na ognisku u mnie lub Crossa. Tym razem nie ma możliwości przyniesienia jako "wpisowego" własnego drewna.
- Zaproszenie dotyczy Forumowiczów portalu Trójmiasto.pl. Każdy, kto czuje się jakkolwiek związany z Forum, może przyjść. Nawet jeśli to zupełna świeżynka. ;)
- Przedział wiekowy od lat osiemnastu w górę. Górnego limitu nie ma.
- Prowiant i napitki we własnym zakresie, co kto lubi. Proszę pamiętać o naczyniach/kubkach jednorazowych.. choć dla zapominalskich na pewno się znajdą.
- Brakującą aprowizację można zrobić w pobliskiej Biedronce (do 21:00).
- Dojazd autem: do końca Obrońców Wybrzeża (skrzyżowanie z Dąbrowszczaków). Tam można zaparkować przed Biedronką, albo lepiej: z tyłu, na dużym parkingu.
- Dojazd komunikacją miejską: Z SKM Oliwa autobusy 139, 199, 127. Z Przymorza podobnie. Wysiada się na przystanku Przymorze Wielkie.
- Start 17:00.
- Można się dowolnie spóźnić ;)
- Pogoda prawie na pewno będzie ładna (a przynajmniej taką mam nadzieję). A jeżeli nie to fajne towarzystwo zrównoważy niedostatki aury.
- Nie tolerujemy jedynie chamstwa, głupoty i rozmów o polityce :)
- Tel kontaktowy jakby ktoś miał np. problem z trafieniem: 888 939 I7O
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Kurcze, i znów sobota. A my mamy młodego. Możemy z nim? Jest duży, ma 12 lat, ale jak gdzieś jedziemy (grille, ogniska, różne spotkania towarzyskie) to on zawsze jedzie z nami. Jest prawie jak dorosły, nie razi go ani picie piwa ani łacina podwórkowa, która czasami się przypadkowo wedrze w zdanie ;-) długo i tak siedzieć nie będziemy, bo ja w ciąży- ani za długo stać ani siedzieć, a chciałabym chociaż na te 2 godzinki zawitać :-)
Bierzesz mój wpis zbyt osobiście. Uważam że takie ognisko to nie miejsce dla dwunastolatka (mimo iż na pewno byłaby to dla niego spora atrakcja). Mi osobiście Jego obecność mi nie będzie przeszkadzała ale jednym z warunków uczestnictwa jest pełnoletność więc decyzja o Jego ewentualnym uczestnictwie i tak nie należy do mnie.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Ja z chęcią bym się pojawiła, ale akurat tym razem nie mogę. Natomiast w kwestii powyższej wymiany zdań (pozwolę sobie na luźną "opinię") - nie ma chyba sensu dorabianie większej ideologii, jeśli w regulaminie ogniska (czytałam) jest jasno napisane, że to spotkanie osób dorosłych. Nie znam Was, nie oceniam (nie oceniałabym nawet, gdybym znała), ale chyba zdecydowana większość ludzi dorosłych, myśląc racjonalnie, sama nie chciałaby, żeby dziecko słuchało przekleństw (nawet tych "przypadkowych") i ogólnie nie "ciągnęłaby" dziecka na spotkanie dorosłych. To moje zdanie.
Niulka, odnosząc się do Twoich wypowiedzi - sama chcesz świadomie zabrać dziecko na spotkanie, o którym wiesz, że jest "dedykowane" dorosłym, zatem mając wybór decydujesz się na jawne serwowanie dawki zachowań dorosłych (oczywiście mogą być one różne, bez domysłów), zatem nie porównuj tego z kwestiami, które są wielokrotnie poza nami. Rozumiem Twoje podejście jak i osób, które są przeciwne, ale Ty po prostu nie przyjmujesz do wiadomości, że ma być 18+ i już :) Jasno postawiony warunek=jasno postawiony warunek.
"zachowania mogą być różne"- w miejscu publicznym? Sorry, sami sobie wystawiacie opinię :-) mnie takie większe dzieciaki nigdy nigdzie nie przeszkadzały. Ale ja zawsze byłam normalna i ludzie z mojego otoczenia również zachowywali się normalnie. Widocznie to towarzystwo nie dla nas, dlatego już podziękowałam.
Ech, te hormony. Niulka, bo zaszkodzisz młodemu ;)
Byłam na wszystkich ogniskach w zeszłym roku. Mam dzieci - i nawet przez myśl mi nie przyszło, żeby je ciągnąć ze sobą, chociaż muszę na ten wieczór załatwić opiekę. Tu nie o to chodzi, że się dzieje nie wiadomo co - ale to faktycznie jest spotkanie dorosłych ludzi a nie piknik dla całych rodzin.
Byłam na wszystkich ogniskach w zeszłym roku. Mam dzieci - i nawet przez myśl mi nie przyszło, żeby je ciągnąć ze sobą, chociaż muszę na ten wieczór załatwić opiekę. Tu nie o to chodzi, że się dzieje nie wiadomo co - ale to faktycznie jest spotkanie dorosłych ludzi a nie piknik dla całych rodzin.
Napiłam się, inka soczku, wzięłam kilka oddechów, nawet trochę więcej i nadal mam takie samo zdanie. Zdziwiona? Ja nie. Nie piszę tego pod wpływem emocji, jak randall ostatnio popis dała... ale mam takie zdanie i żaden kolejny łyk czegokolwiek ani kolejny oddech tego nie zmieni. Sorry, ale nie zajmujecie w moim życiu jakiegoś specjalnego miejsca, bym musiała się zastanawiać.
Niulka, to nie kwestia zazdrości. Rozumiem, że jeśli dziecko nie ma matki lub zostało porzucone - to śmiało może mieć taką przybraną mamę w postaci nowej żony ojca, ale jeśli młody mam mamę, z którą mieszka, która się nim zajmuje - jednym słowem jest dla niego prawdziwą mamą, to - przepraszam bardzo, ale sprzeciwiłabym się temu...
Niulka, ale on jest z nią na codzień, jest biologiczną matką,nie wyrzekła się jego. Jeżeli jednak syn twojego przyszłego męża tak chce, jego ojciec i rodzona matka również nie mają nic przeciwko, to w porządku.
Tylko, trzeba pamiętać, żeby zachowywać się w porządku w stosunku do jego mamy, wówczas gdy nie wyrazi zgody na to.
Tylko, trzeba pamiętać, żeby zachowywać się w porządku w stosunku do jego mamy, wówczas gdy nie wyrazi zgody na to.
Nie jest z nią. Jest sam. Albo z babcią. Nie znacie sytuacji, nie negujcie tego, co mówię. Potrafi jej kilka dni nie być, bo gdzieś zacpa. Dzieci czesto zostają same albo z babcia.
Poza tym to nie był mój pomysł tylko jego. Ja się na niego nie zgodziłam, sama mu powiedziałam, że mamę ma jedną. Już ze mnie taką zolze robicie, która dzieci zabiera matkom.
Poza tym to nie był mój pomysł tylko jego. Ja się na niego nie zgodziłam, sama mu powiedziałam, że mamę ma jedną. Już ze mnie taką zolze robicie, która dzieci zabiera matkom.
Chłopiec jest z babcią, bo jego szanowna mamusia nie raczy zadzwonić, że wychodzi na 2 dni. Ona przecież wychodzi zawsze "tylko na 15 min" i zostawia dzieci. Same albo ze swoją matką. Ech... dobra, nagadałam się. Trochę mam dziś nerwa, bo znów nawywijala. Tacy ludzie w ogóle nie powinni się rozmnażać.
Niulka, może młody chciałby z Wami mieszkać? lepiej by mu było zapewne. Niulka, z doświadczenia, wiem, że lepiej nerwy wypuścić na zewnątrz, niż trzymać w sobie i oszukiwać sie, ze wszystko jest w porządku.Tym bardziej w ciąży.
To nieprawda, ze w tym stanie nie wolno krzyczeć, czy tupnąć nogą.Nie wolno tłamsić w sobie żalu czy gniewu.
To nieprawda, ze w tym stanie nie wolno krzyczeć, czy tupnąć nogą.Nie wolno tłamsić w sobie żalu czy gniewu.
Bo macie bujną wyobraźnię :-P Często matki są zazdrosne o byle co i nie powiesz, że nie. To nie jest mój pierwszy facet, który ma dzieci z poprzednich związków i nawet to, że dzieciaki zawsze do mnie lgnely wzbudzało zwykłą zazdrość. O nic. Ot tak, bo dzieci mnie bardzo polubiły i opowiadały mamie, że Niulka zabrała je tu czy tam albo zrobiliśmy wspólnie to czy tamto. A mamie się nie chce bawić w ciuciubabke albo w chowanego. Albo porysowac. I wtedy wyłazi zazdrość. A dzieci mi wszystko powiedzą, co mama mówiła :-P
Niulka nie wiem na ilu ogniskach organizowanych na forach lub prze inne osoby brałaś udział (w miejscach legalnych i przeznaczonych do tego) ale zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości w miejscach publicznych alkoholu się nie spożywa.
Cross czy Sadyl (plus osoby trzecie)którzy zajmują się organizacją ogniska występują o stosowne pozwolenia i odpowiadają za stosowne zachowaniem,bezpieczeństwo, porządek w miejscu organizacji ogniska.
Nie raz mundurowi zaszczycali miejsce imprezy swoją obecnością czy owe zasady organizowania ognisk są zachowane.
Cross czy Sadyl (plus osoby trzecie)którzy zajmują się organizacją ogniska występują o stosowne pozwolenia i odpowiadają za stosowne zachowaniem,bezpieczeństwo, porządek w miejscu organizacji ogniska.
Nie raz mundurowi zaszczycali miejsce imprezy swoją obecnością czy owe zasady organizowania ognisk są zachowane.
Tańce, zabawy, hulanki i swawole... w między czasie i po pracy :)
"Sorry, sami sobie wystawiacie opinię :-) mnie takie większe dzieciaki nigdy nigdzie nie przeszkadzały. Ale ja zawsze byłam normalna i ludzie z mojego otoczenia również zachowywali się normalnie. Widocznie to towarzystwo nie dla nas, dlatego już podziękowałam."
Niulka tym wpisem zaliczyłaś wszystkich uczestników ognisk do osób nienormalnych (w przeciwieństwie do Ciebie i osób z Twojego otoczenia). Skoro tak uważasz i nie zamierzasz wziąć udziału w ognisku, bratając się z nienormalnymi spór o obecność młodego (jak zwykłaś Go nazywać) staje się bezprzedmiotowy. Po co więc go ciągniesz?
Swoją drogą także mam dzieci. Mój syn jest nieco starszy od Twojego pasierba. I zostaje w domu. :)
Może kiedyś zastanowię się nad organizacją ogniska w formie pikniku dla rodzin z dziećmi.
Niulka tym wpisem zaliczyłaś wszystkich uczestników ognisk do osób nienormalnych (w przeciwieństwie do Ciebie i osób z Twojego otoczenia). Skoro tak uważasz i nie zamierzasz wziąć udziału w ognisku, bratając się z nienormalnymi spór o obecność młodego (jak zwykłaś Go nazywać) staje się bezprzedmiotowy. Po co więc go ciągniesz?
Swoją drogą także mam dzieci. Mój syn jest nieco starszy od Twojego pasierba. I zostaje w domu. :)
Może kiedyś zastanowię się nad organizacją ogniska w formie pikniku dla rodzin z dziećmi.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Jako współorganizatorowi i założycielowi wątku wypada mi zabrać zdanie w kwestii, o jaką zapytała Niulka.
Punkt regulaminu, dotyczący pełnoletniości dotyczy uczestników ogniska. Chodzi o to, aby nie przychodzili na nie SAMODZIELNIE nastolatkowie.
Inna sprawa, jeśli uczestnikiem ogniska jest osoba (czy osoby) dorosła, które chcą poznać Forumowiczów a nie mając innej możliwości, chcą przyjść na krótko z dzieckiem (nawet małym). Moim zdaniem, nikt nie będzie miał zastrzeżeń. O ile oczywiście takie osoby w miarę szybko się "ewakuują". Nie chodzi o to, że po zmroku nastaje czas rui i porubstwa, ale o komfort pozostałych uczestników ogniska. Decydujemy się na spotkanie osób dorosłych a nie kinderbal.
Wiele osób powyżej wypowiedziało się w podobny sposób, tyle, że używając innych słów. Nikt Cię, Niulka, nie zaatakował. Po prostu, jak to Cross napisał: podeszłaś do tematu osobiście i emocjonalnie. Na zasadzie: "nie ma entuzjastycznego przyjęcia pomysłu, to się p#$dolcie. Mam was gdzieś." O to tak naprawdę Ci chodziło?
Punkt regulaminu, dotyczący pełnoletniości dotyczy uczestników ogniska. Chodzi o to, aby nie przychodzili na nie SAMODZIELNIE nastolatkowie.
Inna sprawa, jeśli uczestnikiem ogniska jest osoba (czy osoby) dorosła, które chcą poznać Forumowiczów a nie mając innej możliwości, chcą przyjść na krótko z dzieckiem (nawet małym). Moim zdaniem, nikt nie będzie miał zastrzeżeń. O ile oczywiście takie osoby w miarę szybko się "ewakuują". Nie chodzi o to, że po zmroku nastaje czas rui i porubstwa, ale o komfort pozostałych uczestników ogniska. Decydujemy się na spotkanie osób dorosłych a nie kinderbal.
Wiele osób powyżej wypowiedziało się w podobny sposób, tyle, że używając innych słów. Nikt Cię, Niulka, nie zaatakował. Po prostu, jak to Cross napisał: podeszłaś do tematu osobiście i emocjonalnie. Na zasadzie: "nie ma entuzjastycznego przyjęcia pomysłu, to się p#$dolcie. Mam was gdzieś." O to tak naprawdę Ci chodziło?
> Nie chodzi o to, że po zmroku nastaje czas rui i porubstwa
Jak to nie, jak tak :P
> Słuchajta chłopy! (bo wpis jest wybitkie seksistowski i adresowany jedynie do mężczyzn)
A są tu jacyś ? Pomijając Ciebie i Crossa nikt z panów swej obecności nie potwierdził ;)
Niulka, moim zdaniem drugi Twój wpis wywołał tylko niepotrzebny zamęt. Mnie osobiście chłopak by nie przeszkadzał, w 100% rozumiem dlaczego chcielibyście Go zabrać, tym bardziej, że nie podejrzewam abyście balowali do białego rana. Po drugie, to Wy jesteście za niego odpowiedzialni i wiecie co jest dla niego dobre, a co nie. To, że reszta uważa inaczej, nie zmienia chyba faktu, że nikt nie zabronił. Myślę, że wbrew pozorom, byłabyś zadowolona poznając "elytę" ;)
Jak to nie, jak tak :P
> Słuchajta chłopy! (bo wpis jest wybitkie seksistowski i adresowany jedynie do mężczyzn)
A są tu jacyś ? Pomijając Ciebie i Crossa nikt z panów swej obecności nie potwierdził ;)
Niulka, moim zdaniem drugi Twój wpis wywołał tylko niepotrzebny zamęt. Mnie osobiście chłopak by nie przeszkadzał, w 100% rozumiem dlaczego chcielibyście Go zabrać, tym bardziej, że nie podejrzewam abyście balowali do białego rana. Po drugie, to Wy jesteście za niego odpowiedzialni i wiecie co jest dla niego dobre, a co nie. To, że reszta uważa inaczej, nie zmienia chyba faktu, że nikt nie zabronił. Myślę, że wbrew pozorom, byłabyś zadowolona poznając "elytę" ;)
Całkiem możliwe że masz rację ale jak ktoś ma wolną chwile i ochotę to przyjdzie :)
Tak więc zachęcając forumowiczów przyjadę na rozpalenie ogniska i na 2h wyskoczę na Tango argentyńskie i wpadnę znów co by kiełbaskię przekąsić z ogniska :D
P.S.
A chciałem niespodziankę zrobić i wyskoczyć z płomieni hehe :)
Tak więc zachęcając forumowiczów przyjadę na rozpalenie ogniska i na 2h wyskoczę na Tango argentyńskie i wpadnę znów co by kiełbaskię przekąsić z ogniska :D
P.S.
A chciałem niespodziankę zrobić i wyskoczyć z płomieni hehe :)
Tańce, zabawy, hulanki i swawole... w między czasie i po pracy :)
Że się tak niektórym przypomnę z nienacka...
Na jednym z pierwszych ognisk bez wcześniejszej zapowiedzi przybyliśmy całym stadem tj z jedną sztuką małoletnią i naprawdę nikt złego słowa nie powiedział.
Fakt że byliśmy akurat po drodze i nie było innej możliwości a chciałam koniecznie być.
Przedstawiliśmy się, posiedzieliśmy dłuższą chwilkę i pożegnaliśmy się.
Dziecko nudziło się strasznie bo nie miało ani zajęcia ani tematów. A panowie pomilkli jakoś w obawie że przy dzieciach nie wypada używać łaciny i było trochę konspiracyjnie.
Ognisko fajna sprawa, ale akurat to nie jest dedykowane dla rodzin.
Aczkolwiek jak by ktoś przyszedł z dzieckiem bo by mu zależało to przeceż nikt by nie wygonił!! pewnie co najwyżej pilnował swojego języka który po % ma tendencję do nadmiernej rozwiązłości.
Na jednym z pierwszych ognisk bez wcześniejszej zapowiedzi przybyliśmy całym stadem tj z jedną sztuką małoletnią i naprawdę nikt złego słowa nie powiedział.
Fakt że byliśmy akurat po drodze i nie było innej możliwości a chciałam koniecznie być.
Przedstawiliśmy się, posiedzieliśmy dłuższą chwilkę i pożegnaliśmy się.
Dziecko nudziło się strasznie bo nie miało ani zajęcia ani tematów. A panowie pomilkli jakoś w obawie że przy dzieciach nie wypada używać łaciny i było trochę konspiracyjnie.
Ognisko fajna sprawa, ale akurat to nie jest dedykowane dla rodzin.
Aczkolwiek jak by ktoś przyszedł z dzieckiem bo by mu zależało to przeceż nikt by nie wygonił!! pewnie co najwyżej pilnował swojego języka który po % ma tendencję do nadmiernej rozwiązłości.
Mikro...jesteś normalną mamą a nie wyrodną:)
Przykro mi bardzo ale jedzenie ciastek ma swoje konsekwencje i niestety nie mieszczę się w strój króliczka;)w związku z powyższym nie pokicam tym razem z Wami ale do następnego ognicha zawezmę się i dokicam:D...bawcie się dobrze droga elyto i świeżynki również:D
Przykro mi bardzo ale jedzenie ciastek ma swoje konsekwencje i niestety nie mieszczę się w strój króliczka;)w związku z powyższym nie pokicam tym razem z Wami ale do następnego ognicha zawezmę się i dokicam:D...bawcie się dobrze droga elyto i świeżynki również:D
Ja tam się cieszę z braku dzieci na ognisku, bo
po 1. nie lubię dzieci,
po 2. byłam wychowana tak, że gdy dorośli pili i przeklinali to ja miałam swoje zabawki w drugim pokoju,
po 3. może nie jestem jakaś wielce dorosła ale irytuje mnie jak dziecko wtrąca się w rozmowę dorosłych swoimi 'złotymi myślami',
po 4. zwykle jest tak, że dziecko zaczyna w pewnym momencie jęczeć 'maaaaaamoooooo kieeedyyy idzieeeeemyy doooo dooomuuuuu'?,
po 5. będzie ciemno a w świetle ogniska i wśród tylu ludzi jeszcze ciemniej a nie chciałabym, żeby cokolwiek się komuś stało - ostatnie pare tragedii w tych okolicach powinny dać do myślenia.
No i mamuśki... czy to nie powinien być dla Was taki relaks, bez dziecka w ten dzień? Na co dzień się opiekujecie i martwicie o nie.
(Owszem wierzę, że na ognisku z dzieckiem też można się relaksować, ale to może przy innej okazji - jak Cross wspomniał - może kiedyś jakieś rodzinne ognisko i nie do godziń pózno nocnych)
Takie tam rozmyślania Rudej przed północą..
po 1. nie lubię dzieci,
po 2. byłam wychowana tak, że gdy dorośli pili i przeklinali to ja miałam swoje zabawki w drugim pokoju,
po 3. może nie jestem jakaś wielce dorosła ale irytuje mnie jak dziecko wtrąca się w rozmowę dorosłych swoimi 'złotymi myślami',
po 4. zwykle jest tak, że dziecko zaczyna w pewnym momencie jęczeć 'maaaaaamoooooo kieeedyyy idzieeeeemyy doooo dooomuuuuu'?,
po 5. będzie ciemno a w świetle ogniska i wśród tylu ludzi jeszcze ciemniej a nie chciałabym, żeby cokolwiek się komuś stało - ostatnie pare tragedii w tych okolicach powinny dać do myślenia.
No i mamuśki... czy to nie powinien być dla Was taki relaks, bez dziecka w ten dzień? Na co dzień się opiekujecie i martwicie o nie.
(Owszem wierzę, że na ognisku z dzieckiem też można się relaksować, ale to może przy innej okazji - jak Cross wspomniał - może kiedyś jakieś rodzinne ognisko i nie do godziń pózno nocnych)
Takie tam rozmyślania Rudej przed północą..
Ruda, przyszedł ten moment kiedy się z tobą zgadzam w 100% !!!
Niulka- nigdy nikomu wprost takich rzeczy nie mowię ale....jesteś pier***nięta. Jak można narażać 12-letnie dziecko na słuchanie wulgaryzmów, patrzenie na to jak ludzie piją a niektórzy się upijają (nie będę wytykać palcem :P ) ale oni mają do tego prawo bo są dorośli! nie odbieraj dziecku dzieciństwa zabierając je w miejsca dla dorosłych. Mam znajomą, która zabierała swojego 12-letniego syna ze sobą na spotkania towarzyskie...i pozwalała mu pić alkohol ale tylko kiedy ona widzi. Myślała, że jak przypilnuje w ten sposób dziecko i pokaże mu życie dorosłych to nauczy go w ten sposób życia... jak się później okazało syn wpadł w uzależnienie alkoholowe.
Takie zachowanie jak twoje jest skrajnie nieodpowiedzialne. jak można być tak głupią babą?!
Niulka- nigdy nikomu wprost takich rzeczy nie mowię ale....jesteś pier***nięta. Jak można narażać 12-letnie dziecko na słuchanie wulgaryzmów, patrzenie na to jak ludzie piją a niektórzy się upijają (nie będę wytykać palcem :P ) ale oni mają do tego prawo bo są dorośli! nie odbieraj dziecku dzieciństwa zabierając je w miejsca dla dorosłych. Mam znajomą, która zabierała swojego 12-letniego syna ze sobą na spotkania towarzyskie...i pozwalała mu pić alkohol ale tylko kiedy ona widzi. Myślała, że jak przypilnuje w ten sposób dziecko i pokaże mu życie dorosłych to nauczy go w ten sposób życia... jak się później okazało syn wpadł w uzależnienie alkoholowe.
Takie zachowanie jak twoje jest skrajnie nieodpowiedzialne. jak można być tak głupią babą?!
Do tej pory myślałam, że ogniskowe spotkania są po to, aby poznać ludzi w realu. Godzina 17 w sobotnie popołudnie to nie jakieś nocne after party bez umiaru. Dalej nie widzę w tym nic złego.
A mianem pitolniętej powinnaś chyba określić swoją koleżankę, która pozwalała pić alkohol dziecku ! W życiu dzieciak by się nie napił w moim towarzystwie.
A mianem pitolniętej powinnaś chyba określić swoją koleżankę, która pozwalała pić alkohol dziecku ! W życiu dzieciak by się nie napił w moim towarzystwie.
czy wy jesteście poważne? skąd takie zacietrzewienie? w/g mnie temat obecności dziecka, dzieci, został wyczerpany. Każdy robi jak uważa.
Inna rzecz, że na podstawie tych wszystkich wypowiedzi, ja już raczej nie zawitam na tym ognisku, średnio mnie podnieca przebywanie w podpitym, przeklinającym towarzystwie, te niby flirty to bym pewnie jeszcze zaakceptował, ale nie tą resztę
Inna rzecz, że na podstawie tych wszystkich wypowiedzi, ja już raczej nie zawitam na tym ognisku, średnio mnie podnieca przebywanie w podpitym, przeklinającym towarzystwie, te niby flirty to bym pewnie jeszcze zaakceptował, ale nie tą resztę
hmmm ciekawe, że najwięcej w tym temacie mają do powiedzenia ci, którzy nie byli. Normalnie pijaństwo, orgie zbiorowe masakra.... Chyba nie na tych ogniskach byłam do tej pory ;-)
Ludzie ogarnijcie się, wyciągacie wnioski na jakiej podstawie? Część wpisów tutaj to żarty, część od osób, które nigdy tam nie były
Ludzie ogarnijcie się, wyciągacie wnioski na jakiej podstawie? Część wpisów tutaj to żarty, część od osób, które nigdy tam nie były
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
Dorzucę coś od siebie coby oczyścić atmosferę i nie zniechęcić ludzi.Moje słowa skierowane do Niulki były jednym wielkim żartem i odpowiedzią na jej wyssane z palca bzdury.Wiele osób zapewne tak to odebrało:)....Byłam na ognisku,miałam okazję poznać przesympatycznych ludzi i spędzić miło czas bez wulgaryzmów i pijaństwa.Jeżeli ktoś uważnie czyta forum to chyba zorientował się że znaczna większość starych forumowiczów to ludzie na poziomie i ten poziom trzymają:)
Ciacho, trochę dzięki Tobie, co nie ? ;)
Inka, ja na poważnie odczytałam Twoje słowa o niechęci dzieci na ognisku, jednak jakoś nie przyszło mi do głowy, aby z tego powodu uznać Cię za bezduszną i rozpustną zołzę ;) Każdy ma prawo do swojego zdania i chyba należy je jako tako szanować ;)
Cross, a Tobie ciągle mało :P
Inka, ja na poważnie odczytałam Twoje słowa o niechęci dzieci na ognisku, jednak jakoś nie przyszło mi do głowy, aby z tego powodu uznać Cię za bezduszną i rozpustną zołzę ;) Każdy ma prawo do swojego zdania i chyba należy je jako tako szanować ;)
Cross, a Tobie ciągle mało :P
"@Cross - nigdzie nie idę."
Będziesz żałować 😊
Ponieważ z powodu braku entuzjastycznej reakcji Niulka odwaliła focha i na ognisku jej nie będzie, dyskusja na temat obecności na ognisku osób niepełnoletnich stała się bezzasadna. Proponuję więc żeby wszyscy w nią zaangażowani sobie odpuścili.
W kontekście podejrzeń o to jakoby po zapadnięciu zmroku na ogniskach dochodziło do pijaństwa, rui i porubstwa pragnę zauważyć że nieobyczajne zachowanie oraz spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest niezgodne z prawem. W związku z tym jako stały uczestnik ognisk dementuję wszelkie pogłoski o tym jakoby takie niezgodne z prawem sytuacje miały miejsce. 😉
Będziesz żałować 😊
Ponieważ z powodu braku entuzjastycznej reakcji Niulka odwaliła focha i na ognisku jej nie będzie, dyskusja na temat obecności na ognisku osób niepełnoletnich stała się bezzasadna. Proponuję więc żeby wszyscy w nią zaangażowani sobie odpuścili.
W kontekście podejrzeń o to jakoby po zapadnięciu zmroku na ogniskach dochodziło do pijaństwa, rui i porubstwa pragnę zauważyć że nieobyczajne zachowanie oraz spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest niezgodne z prawem. W związku z tym jako stały uczestnik ognisk dementuję wszelkie pogłoski o tym jakoby takie niezgodne z prawem sytuacje miały miejsce. 😉
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Ja też znam znaczenie słowa Ruja.......Dla tych ,którzy nie wiedzą wklejam objaśnienie (oczywiście z Wiki )
Ruja (gmina) Wikipedia, wolna encyklopedia
pl.wikipedia.org/wiki/Ruja_(gmina)
Ruja gmina wiejska w województwie dolnośląskim, w powiecie legnickim. W latach ... Według danych z roku 2002 gmina Ruja ma obszar 73,37 km²,
Ruja (gmina) Wikipedia, wolna encyklopedia
pl.wikipedia.org/wiki/Ruja_(gmina)
Ruja gmina wiejska w województwie dolnośląskim, w powiecie legnickim. W latach ... Według danych z roku 2002 gmina Ruja ma obszar 73,37 km²,
Drodzy Forumowicz, pozwolicie, że przerwę Wam tę Sielankę poetycko - rozrywkową i wrzucę swoje trzy grosze do tematu:
http://www.youtube.com/watch?v=QADJMKpUgcY
http://www.youtube.com/watch?v=0AZf-S8GZXE
Tak na Dobry Dzień;-) Życzę udanej imprezy;-)
http://www.youtube.com/watch?v=QADJMKpUgcY
http://www.youtube.com/watch?v=0AZf-S8GZXE
Tak na Dobry Dzień;-) Życzę udanej imprezy;-)
W temacie kijków:
Poza zdekapitalizowanymi nieco kijkami, które obsługiwały poprzednie ogniska (Kocio: wśród nich są i Twoje! :) będzie nowy zestaw. Dzisiaj zrobiłem :D
Jutro tylko doczyszczę i naniosę nieprzywieralną powłokę węglanową na końcówki.
Zatem.. jaga.. nie martw się :)
@Art: Będziesz? Bo już chyba czas ten od dawien obiecany "wspólny toast" wznieść ;]
Poza zdekapitalizowanymi nieco kijkami, które obsługiwały poprzednie ogniska (Kocio: wśród nich są i Twoje! :) będzie nowy zestaw. Dzisiaj zrobiłem :D
Jutro tylko doczyszczę i naniosę nieprzywieralną powłokę węglanową na końcówki.
Zatem.. jaga.. nie martw się :)
@Art: Będziesz? Bo już chyba czas ten od dawien obiecany "wspólny toast" wznieść ;]
..."
jaga
Potwierdzam. To było udane ognisko. Miałam okazję poznać bardzo sympatycznych ludzi. Dzięki za miłe przyjęcie "świeżynki" :)
~Ilonko, spokojnie. Zalogują się, a jak nie, to mam na nich namiary ;)
"...
AAaaaaaaaaaa.... nie wychodzę z domu !
Swoją drogą przed wszystkimi składam obietnice :) kolejnym razem będę miał największe kiełbasy ;) jakkolwiek to brzmi
jaga
Potwierdzam. To było udane ognisko. Miałam okazję poznać bardzo sympatycznych ludzi. Dzięki za miłe przyjęcie "świeżynki" :)
~Ilonko, spokojnie. Zalogują się, a jak nie, to mam na nich namiary ;)
"...
AAaaaaaaaaaa.... nie wychodzę z domu !
Swoją drogą przed wszystkimi składam obietnice :) kolejnym razem będę miał największe kiełbasy ;) jakkolwiek to brzmi
@Mat, wydawało mnie się, że afterparty na parkingu trwało wieczność ;) oczywiście, nie narzekam, broń boże ! :)
@Piotr, pamiętaj, że wiemy gdzie mieszkasz, a jeśli nie wiemy, to i tak Twój balkon znajdziemy ;)
Co do kiełbasy, nie uwierzę, dopóki nie zobaczę :P
@Martioszka, pewnie, że nie był to ostatni raz, co najwyżej przedostatni :)
@Piotr, pamiętaj, że wiemy gdzie mieszkasz, a jeśli nie wiemy, to i tak Twój balkon znajdziemy ;)
Co do kiełbasy, nie uwierzę, dopóki nie zobaczę :P
@Martioszka, pewnie, że nie był to ostatni raz, co najwyżej przedostatni :)
@Ilona
..." @Piotr, pamiętaj, że wiemy gdzie mieszkasz, a jeśli nie wiemy, to i tak Twój balkon znajdziemy ;)
Co do kiełbasy, nie uwierzę, dopóki nie zobaczę :P ..."
Haha ! jak już zaczniecie poszukiwania to dajcie znać ... :) ale będzie ubaw jak będziecie organizować imprezę pod każdym balkonem w mieście ;) W sumie... chętnie dołączę :) Nie wiem tylko jakie stanowisko przyjmą mieszkańcy.
..." @Piotr, pamiętaj, że wiemy gdzie mieszkasz, a jeśli nie wiemy, to i tak Twój balkon znajdziemy ;)
Co do kiełbasy, nie uwierzę, dopóki nie zobaczę :P ..."
Haha ! jak już zaczniecie poszukiwania to dajcie znać ... :) ale będzie ubaw jak będziecie organizować imprezę pod każdym balkonem w mieście ;) W sumie... chętnie dołączę :) Nie wiem tylko jakie stanowisko przyjmą mieszkańcy.
*** ZDJĄTKA ***
Pierwsza seria zdjęć (z aparatu Crossa) jest dostępna do ściągnięcia stąd: http://sadyl.vot.pl/docs/Ogn150425a.zip (ok. 13,5MB).
Za chwilę wyślę hasełko "starym" Forumowiczom, do których mam adresy mailowe.
"Świeżynki" poproszę o kontakt na priv i podanie mi adresu. Nie wysyłam hasła przez portal trojmiasto.pl, sms-em, telepatycznie, gołębiem pocztowym ani w żaden inny sposób :)
Być może jutro uda mi się zdobyć zdjęcia z aparatu Takiego Tam.
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Pierwsza seria zdjęć (z aparatu Crossa) jest dostępna do ściągnięcia stąd: http://sadyl.vot.pl/docs/Ogn150425a.zip (ok. 13,5MB).
Za chwilę wyślę hasełko "starym" Forumowiczom, do których mam adresy mailowe.
"Świeżynki" poproszę o kontakt na priv i podanie mi adresu. Nie wysyłam hasła przez portal trojmiasto.pl, sms-em, telepatycznie, gołębiem pocztowym ani w żaden inny sposób :)
Być może jutro uda mi się zdobyć zdjęcia z aparatu Takiego Tam.
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
BTW: byłem na wizji lokalnej. Wszystko ok. Służby porządkowe wywiozły śmieci. Został tylko pestkowy chlew po jednej z Forumek ;]
Po naszym ognisku jest ślad. WIdać, że było tu ognisko i to całkiem spore.
W drugim, "starym" miejscu wygląda, jakby ktos może ze dwie popielniczki opróżnił :D Aż szkoda, że dla takiego maleństwa musieliśmy miejsce zmieniać :/
Po naszym ognisku jest ślad. WIdać, że było tu ognisko i to całkiem spore.
W drugim, "starym" miejscu wygląda, jakby ktos może ze dwie popielniczki opróżnił :D Aż szkoda, że dla takiego maleństwa musieliśmy miejsce zmieniać :/
@RudaMaruda:
Wiem, ze nie tylko Ty, ale głównie! ;)
Jak bonie dydy.. na kolejne ognisko kupię wiadro słonecznika ŁUSKANEGO (dla smaku) i długopisy do składania (dla zaspokojenia anankastycznego nawyku manipulacyjnego :D
Pogonimy złożone długopisy i kolejne ognicho będzie za free :D
--
btw: u Was też jest burza? Pierwsza w tym roku?
Boszzz... trawnika mi trzeba :D
Wiem, ze nie tylko Ty, ale głównie! ;)
Jak bonie dydy.. na kolejne ognisko kupię wiadro słonecznika ŁUSKANEGO (dla smaku) i długopisy do składania (dla zaspokojenia anankastycznego nawyku manipulacyjnego :D
Pogonimy złożone długopisy i kolejne ognicho będzie za free :D
--
btw: u Was też jest burza? Pierwsza w tym roku?
Boszzz... trawnika mi trzeba :D
@Jaga
Obejrzałam fotki. Wyszły bardzo naturalnie (w końcu były robione z zaskoczenia). Mnie się podobają. Dobra robota CROSS :) Sadylku, a Ty się nie czepiaj ;) Jeżeli będziesz potrzebował namiar do Takiego Tam, to posiadam Jego wizytówkę.
Pfff.... ja też mam :)
@CROSS
Dobre fotki :)
@~Edyta
Jakoś tam specjalnie odprowadzać to Ciebie nie trzeba było :) Doszłaś sama więc jest ok :) a poważnie mówiąc to ciesze się, że czułaś się bezpiecznie.
Obejrzałam fotki. Wyszły bardzo naturalnie (w końcu były robione z zaskoczenia). Mnie się podobają. Dobra robota CROSS :) Sadylku, a Ty się nie czepiaj ;) Jeżeli będziesz potrzebował namiar do Takiego Tam, to posiadam Jego wizytówkę.
Pfff.... ja też mam :)
@CROSS
Dobre fotki :)
@~Edyta
Jakoś tam specjalnie odprowadzać to Ciebie nie trzeba było :) Doszłaś sama więc jest ok :) a poważnie mówiąc to ciesze się, że czułaś się bezpiecznie.
@Cross, @Sadyl, wielki szacun za organizację.
Mi osobiście miejscówka się bardzo podobała. Z jednej strony park, z drugiej jeziorko. Pogoda dopisała, towarzystwo też, więc co więcej można chcieć?
Ognisko było śliczne samo w sobie. Były ławeczki dookoła i było,cieplutko.
Można było przyjść, posiedzieć przy wielkim ognichu i patrzeć jak ogień drobinkami świetlistymi ulatuje ku niebu! Było naprawdę ślicznie :)
I dzięki @Mat owi była muzyczka z radyjka i były tańce i swawole :)
I kiełbaski były a sadyl zrobił naprawdę profesjonalne widłaki do kiełbasek.
Po prostu dla każdego coś dobrego! Warto być chociażby na chwilę, posiedzieć sobie w takich pięknych okolicznościach przyrody.
Podobno lisek był, i jakaś kaczka na nas z jeziorka kwakała.
Coś niesamowitego :)
Mi osobiście miejscówka się bardzo podobała. Z jednej strony park, z drugiej jeziorko. Pogoda dopisała, towarzystwo też, więc co więcej można chcieć?
Ognisko było śliczne samo w sobie. Były ławeczki dookoła i było,cieplutko.
Można było przyjść, posiedzieć przy wielkim ognichu i patrzeć jak ogień drobinkami świetlistymi ulatuje ku niebu! Było naprawdę ślicznie :)
I dzięki @Mat owi była muzyczka z radyjka i były tańce i swawole :)
I kiełbaski były a sadyl zrobił naprawdę profesjonalne widłaki do kiełbasek.
Po prostu dla każdego coś dobrego! Warto być chociażby na chwilę, posiedzieć sobie w takich pięknych okolicznościach przyrody.
Podobno lisek był, i jakaś kaczka na nas z jeziorka kwakała.
Coś niesamowitego :)
Dziękuję za miłe towarzystwo i też potwierdzam , ze było to udane ognisko , zdjęcia jutro dotrą , sam dopiero dotarłem do domu i dlatego dopiero teraz je zgram , bez zdrożnych mysli , a zresztą mogą być zdrożne , po prostu pracowałem i dopiero teraz dotarłem do domu
Zostane zapewne wreszcie zbesztany , ale i tak sobie pozdrowię wszystkich
Zostane zapewne wreszcie zbesztany , ale i tak sobie pozdrowię wszystkich
*** ZDJĘCIA 2 ***
Zdjęcia z aparatu Takiego Tam, podzielone na dwa pliki, dostępne są tutaj:
http://sadyl.vot.pl/docs/Ogn150425b.zip (28 MB)
http://sadyl.vot.pl/docs/Ogn150425c.zip (27 MB)
Hasełko to samo, jak do zdjęć z aparatu Crossa
Dużo jest niewyraźnych, ale usunąłem jedynie te najbardziej skopane, na których nie było widać zupełnie nic :)
Zdjęcia z aparatu Takiego Tam, podzielone na dwa pliki, dostępne są tutaj:
http://sadyl.vot.pl/docs/Ogn150425b.zip (28 MB)
http://sadyl.vot.pl/docs/Ogn150425c.zip (27 MB)
Hasełko to samo, jak do zdjęć z aparatu Crossa
Dużo jest niewyraźnych, ale usunąłem jedynie te najbardziej skopane, na których nie było widać zupełnie nic :)