Re: też mama
300 zł miesięcznie to kasa strumieniem? dla mnie to wizyta u fryzjera (bez kosmetyczki!) i przejazd taksówka w obie strony. Na drinka by już nie wystarczyło. Jak twoja była zamyka dziecko w piwnicy...
rozwiń
300 zł miesięcznie to kasa strumieniem? dla mnie to wizyta u fryzjera (bez kosmetyczki!) i przejazd taksówka w obie strony. Na drinka by już nie wystarczyło. Jak twoja była zamyka dziecko w piwnicy to ty pewnie nie lepszy jesteś.. Poznaliście się w zakładzie karnym? czy w jakiejś melinie?
zobacz wątek