Widok
gotuje i to codziennie sama dla 4 osob, mąż lezy na kanapie, babcia obiadkow niedzielnych mi nie podaje ani nie zaprasza, pizze robie sama od lat, wogole nie jemy na mieście od lat bo nie ma kasy, wiec czasem lepiej nie oceniac kto jakie ma zamiary, bo przesłanki są różne - a odpowiedziec na pytanie jezeli ktos ma poradę :)