Widok

Salony ślubne 2014

Myślę, że czas założyć świeży wątek! Ja wybieram się na przymiarki w przyszłym tygodniu, zaczynam od Celebrity Bridal, Madonny i Lisa Ferrera. Dam znać jak było, a wy dziewczyny napiszcie jakie macie doświadczenia w tej sprawie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W zeszłym tygodniu pojechałam do Madonny, Celebrity Bridal i Elizabeth Passion i jak w Madonnie to przynajmniej pani ma kulturę to w Celebrity pani cały czas rozmawiając ze mną żuła gumę jakby była krową na pastwisku i próbowała wcisnąć jedną sukienkę jakby miała dużą prowizję od jej sprzedaży... Tylko jeśli ktoś ma rozmiar większy niż 38 to do tych dwóch salonów nie ma co jechać, bo nie mają sukienek powyżej 38 rozmiaru. A jeśli chodzi o trzeci salon to mają pełną rozmiarówkę, weszłam tam z ulicy bez żadnego umawiania i zostałam bardzo miło obsłużona i mają naprawdę piękne suknie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja mogę polecić tylko salon Lisa Ferrera. Sympatycznie i bezproblemowo. Tam właśnie zakupiłam swoją suknię :) Czekam, bo w połowie lipca powinna już być gotowa :)

Cenowo też jest znośnie, z kolekcji Lisa Ferrera suknie są za około 2000 zł. Chyba, że szukasz Demetriosa to wtedy już jest trochę drożej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Madonna to porażka! Noszę rozmiar 38/40 i żadna suknia na zamek się na mnie nie zapięła, pani niekompetentna, nie umiała nic doradzić, przy każdej sukni mówiła "no ładnie ale to od pani zależy...".
Zamówiłam jednak u nich suknię bo tylko tam mieli producenta którego chciałam. Obsługa to porażka, krawcowe nie znają się na swojej pracy, nie potrafiły nawet podłożyć materiału. Materiał który trzeba było obciąć został doszyty ręcznie, na moje pytanie dlaczego tak odpowiedziały ze to i tak od wewnątrz i nie widać.
Nie zwęziły gorsetu bo powiedziały że tak ma być! Na pierwszej przymiarce usłyszałam też że nie mogę schudnąc bo w cenie jest tylko jedna przymiarka i jeśli zamierzam zmienić figurę to powinnam przyjść na przymiarki przed samym ślubem - byłam miesiąc przed.
Salon porażka, suknie po odbiorze niosłam do swojej krawcowej na poprawki bo krawcowe z Madonny nie zrobiły tego co chciałam a nie chciałam się kłócić bo po tym co zobaczyłam zwątpiłam w ich umiejętności.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w sumie się nie naszukałam bo pierwsze miejsce do którego trafiłam to było to:)mianowicie ja kupiłam suknię u Pani Dagmary z Atelier w Sopocie(mieści się w kamienicy), suknie są sprowadzane ze Stanów, bardzo mi się podoba podejście właścicielki , która mimo młodego wieku ma duże doświadczenie i jest przemiła, nie było żadnego problemu z mierzeniem sukienek czy z doradzaniem przez Panią Dagmarę. Suknie są bardzo oryginalne i wyjątkowe , na pewno nie dla osób które chcą kupić byle jaką i najtańszą suknie, niestety za suknie z tego salonu trzeba trochę zapłacić ale według mnie warto:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
ja w sobotę byłam w trzech salonach: Langori, Beauty i Livi. Langorię polecam z całego serca, dziewczyna młoda, sympatyczna, doradzi, podpowie. Da przymierzyć cokolwiek się chce :) Z tego co się zorientowałam, to na jedną klientkę mają zarezerwowane 1,5h. Teraz mają wyprzedaże. U nich wpadła mi w oko jedna sukienka, która chyba jest moim faworytem :)
Beauty - nigdy więcej tam nie wrócę. Ekspedientka w ciąży na "dzień dobry" zapytała mnie kiedy ślub. Odpowiedziałam, że sierpień przyszłego roku. Zrobiła taką minę, że wiedziałam, że to nie będzie udane oglądanie sukni. I się nie pomyliłam. Dała do przymierzenia te sukienki, które pokazałam, że chciałabym zobaczyć. W przymierzalni nic się nie odzywała oprócz: proszę ukucnąć, założyć szal na głowę, ścisnąć piersi, złapać się w talii. Żadnego większego kontaktu ani zainteresowania. Poza tym zerkała dość często na zegarek. Przymierzyłam chyba z 6 sukienek i żadna z nich, to nie była ta, ani nawet za bardzo się nie podobała. Ekspedientka nic nie podpowiedziała, nie zaproponowała czegoś innego, nie powiedziała w czym ona uważa, że lepiej albo gorzej. Niczego nie zasugerowała. Do tego w salonie jak na rynku. Każdy siedzi i patrzy, dziewczyny w sukniach mijają się tylko od przymierzalni do lustra. Porażka. Na pewno tam nie wrócę. Nawet jakbym tam znalazła moją faworytkę, to znalazłabym inny salon, aby tam ją kupić.
Livia - wspaniała obsługa - Pani Julia. osoba uśmiechnięta, serdeczna i pomocna. Sam salon duży, wygodny, jasny. Przymierzalnia zrobiona z wybiegiem jak dla modelek. Pani Julia zapytała czy coś mierzyłam, co mi się podoba, co bym chciała zobaczyć. Pokazała mi każdą suknię, którą mają. Proponowała różne style, aby porównać czy to, co ja chcę, będzie rzeczywiście najlepsze. Rozebrała trzy manekiny, abym mogłam przymierzyć suknie. W sumie miałam ich na sobie około 18. Pani Julia była bardzo serdeczna, kontaktowa, żartowała ze mną, doradzała, słuchała i rozwiewała wątpliwości. W pewnym momencie, gdy mniej więcej wiedziała co do mnie pasuje, co mi się podoba sama poszła do magazynu i przyniosła jeszcze jedną suknię, która wg Niej mogła mi się spodobać. Spodobała. Znalazłam dla siebie dwie piękne suknie. Każdą z sukni mogłam przymierzać tyle ile chciałam. Chciałabym, aby wszędzie była taka obsługa przyszłych PM. Bez względu na to, kiedy mają ślub, jakie preferencje i jak bardzo są zdecydowane lub i nie co do swojej sukni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja w sobotę też byłam w dwóch salonach. W Livii i Langorii w Gdańsku. Oba salony, pełen profesjonalizm. W Langorii pani bardzo sympatyczna, pozwoliła mi przymierzyć jedną suknie trzy razy :) Suknie piękne, tam też wybrałam swoją :) W Livii salon dużo większy, dwie przymierzalnie, byłyśmy z pół godziny za wcześnie, ale i tak mogłyśmy bez problemu zacząć mierzyć. Pani też sympatyczna, bardzo profesjonalna, a przede wszystkim pomocna. W Livii mają suknie trochę większe (38,40), każda była na mnie za duża, za to w Langorii mniejsze, chyba też 38, ale każda mierzona była dopasowana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja byłam w Arttrend, Livia, Beauty, Memolia, Celebrity Bridal, Agnes i Lisa Ferrera. Szukałam czegoś niepotwarzalnego i skromnego...co okzało się bardzo dużym wyzwaniem. Nosze rozmiar 36 a Pani w Agnes mi powiedziała, że z takimi bioderkami to raczej luźny dół :) to salon który ma dużo modeli, ale do mnie jakoś nic szczególnie nie przemówiło. Ceny są konkurencyjne. w Lisa Ferrera super miłe Panie, ale zachwycały się absolutnie wszystkim na mnie co dla mnie było nieszczere. W Celebirty Bridal wszysto okej, ale ceny jednak mnie odstraszyły. Jak ktoś ma większy budżet, to polecam:) Arttrend, to była moja największa nadzieja, a okazało się wielkim rozczarowaniem. Pani stwierdziła, że mało co mi pasuje i nie zasłaniała kotary jak stałam w bieliźnie, także robiłam darmowy striptiz, suknie Anna Kara są piękne na zdjęciach, ale na żywo to bardzo przeciętna jakość, Livia bardzo życzliwa obsługa i faktycznie większe rozmiary, duży wybór ale ja dla siebie nie znalazłam. Potrzebowałam trafić do salonu Memolia, żeby dostać takie rady, konkretną konstruktywną krytykę i podpowiedzi, które przyczyniły sie do znalezienia oryginalnej, pięknej sukni. Polecam! Pani, która tam pracuje jest bardzo pomocna, nie zachwyca się wszystkim i prawdziwie doradza.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kilka salonów odwiedziłam w czerwcu
ślub w przyszłym roku - co chyba było dużym problemem w wielu salonach :( Ale chcę mieć to za sobą, co nowego może się zmienić w sukniach. Albo będę dobrze wyglądała albo nie:)
A więc:
Bianka w Starogardzie - zgadzam się z moją poprzedniczką. Salon PRZEREKLAMOWANY!!!
Beaty nic nie mierzyłam - mina Pani gdy dowiedziała się że ślub w przyszłym roku mówiła wszystko, mi się odechciało
Celebrity Bridal - mnie również nie stać na takie wydatki ale jeśli by się to zmieniło to może nawet bym coś wybrała choć obsługa przez Panią też nie była powalająca
Agnes - Panie bardzo oschłe, duży wybór sukienek ale wszystkie "zwykłe" niestety nie dla mnie
Langoria - na początku zaskoczenie bo salon mały ale jak już dałam szanse sprzedawczyni byłam bardzo zaskoczona. Obsługa przesympatyczna! Z tą Panią rozmawiało mi się prawie jak z koleżanką. Byłam miła, żartowała od czasu do czasu a przede wszystkim była szczera. Jak w czymś wyglądałam nie tak, delikatnie mi argumantowała czemu szybko powinnam zdejmować suknię :) Mam mały biust i duże biodra więc nie łatwo znaleźć coś co by się dla mnie nadawało. Jednej z sukien chyba mogę "powiedzieć tak" w dodatku jest przeceniona. Muszę tylko szybko się zastanowić czy chcę suknię nową czy z wyprzedaży.
Suknia nowa - wiadomo piękna ale i cena wyższa. Z drugiej strony raz w życiu chyba mogę odrobinę poszaleć bo 2400zł to znowu nie taki majątek :) Mama obiecała, że coś dołoży :)
Wyprzedaż - różnica w cenie to kompletny ubiór dla mnie i zawsze parę groszy do przodu. W końcu wesele to i tak duży wydatek!
Cóż muszę podejmować szybko decyzję :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bylam najpierw w Madonnie, umowiona na konkretna godzine.
Pani mila, dyskretna, zapytala sie, co mnie interesuje i takie sukienki mi wyszukala. Jako ze to bylo pierwsze mierzenie, bylam jakas zakrecona i sama nie wiedzialam, czy podobaja mi sie te suknie, czy nie. To chyba byl szok ujrzenia sie w bialej sukni! W sumie zapisala mi 3 suknie z cenami' najdrozsza kosztowala ok 3000zl. Minusem bylo to, ze nie bylo mozliwosci przejsc sie po salonie i obejrzec suknie. Ale ogolnie wrazenie pozytywne.

Potem pojechalam do Celebrity Bridal (umowiona na godzine), bo z ich strony podobalo mi sie najwiecej sukni. Pani w wieku mamu, wysluchala co mi sie podoba i przeszla po sklepie pokazujac mi suknie i zbierajac takie jakie mi sie podobaly. Dodala tez takie, w jakich wg niej wygladalabym dobrze i do mierzenia! Podobalo mi sie mnostwo sukien, ale pani naciskala na jedna (za ok 5000 plus rabat), co mnie akurat wkurzylo, bo podobala mi sie suknia o wiele tansza. Tak jak w Madonnie, pani nie opinowala, to akurat tutaj az za wiele. Siedzialy tam takie tez 2 dziewczyny, ktore nonstop gadaly o d*perelach, jakies niewybrende teksty rzucaly o tym, ze mieszkam w Hiszpanii itp. Ogolnie ceny i suknie na 6 a obsluga zupelnie nieadekwatna, chociaz gdyby suknia jakas podobalaby mi sie bardzo i nawet miala wysoka cene, to bym tam wrocila.

Nastepnego dnia pojechalam do Lisa Ferrera. Pani wyslalam wczesniej maila z sukniami, ktore mi sie podobaly. W salonie sukien nie za duzo, ale mierzylam chyba 6, z czego podobaly mi sie 4. 2 dni potem przyjechalam z mama i zostaly 2. We wtorek pojade wybierac 1 :D Pani 'normalna', zachecala, zeby przejsc sie po salonach, przyjsc z mama i mierzyc. Nie czulam zadnej presji, zeby cos wybrac. Wg mnie pani doradza dobrze, zreszta w zadnym salonie nie powinni za bardzo opiniowac, bo wiadomo, suknie to rzecz gustu. A ceny tez przystepne. Chyba zdecyduje sie na suknie marki Lisa Ferrera, bo sa bardzo skromne i eleganckie. Przypominaja mi Pronovias, a sa lzejsze i o wiele tansze.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja w tym tygodniu odwiedziłam salony: Langoria, Arttrend, Carmen i Livia.

Langoria- przesympatyczna Pani, pełen profesjonalizm, doradzała i odpowiadała na wszystkie pytania z uśmiechem. Spodobały mi się tam 2 suknie z kolekcji Violii Piekut,ja noszę rozmiar 38-40 i niestety w grę wchodzi tylko szycie na miarę za 3500.. Jest to dla mnie trochę za dużo.

Arttrend- tutaj już podczas rozmowy telefonicznej Pani podniosła mi ciśnienie, bo właśnie zaczęła od pytania kiedy ślub, i że nie ma jeszcze nowej kolekcji. Przymierzanie sukni trwało może z 10 minut- suknie małe i faktycznie przeciętne, jak to Pani stwierdziła: ja nie Anna Kara.

Carmen- sukienki raczej nie w moim stylu ale Pani przesympatyczna i można tam uszyć suknie swojego projektu za rozsądne pieniądze.

Livia- w tym salonie przymierzyłam najwięcej sukienek. Znalazłam tutaj swoje 2 faworytki. Pani zajmująca się mną (blondynka) przesympatyczna z uśmiechem od ucha do ucha, czułam się tam bardzo swobodnie. Polecam bo wybór jest bardzo duży.

Mam jeszcze w planach zajechanie do salonów w Gdyni. Ogółem trochę się zdziwiłam bo chciałam wypożyczyć suknię, albo kupić z wyprzedaży, ale po tych wszystkich przymiarkach nic na mnie nie pasowało na tyle abym mogła wziąć suknie z salonu-w grę wchodzi tylko szycie na miarę (nawet w przypadku wypożyczenia) i przy tych 2 sukienkach z Livii jest to koszt 2800 (za wypożyczenie..) Co innego jakby to była cena zakupu. Zobaczę jak będzie w kolejnych salonach i może okaże się, że będę szyła suknie na własną rękę na wzór sukni z salonu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ona polecam Aspene w Wejherowie sama mam z tamtad suknię
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Wypozyczoną czy szytą?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam szyta na własność ale można tez wypożyczyc
Moja jest już praktycznie gotowa byłam na 3 przymiarkach
i jestem zadowolona także mogę polecić.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Także polecam salon Aspena w Wejherowie, żaden inny;)
Pieniądze szczęścia nie dają, ale łatwiej cierpieć w luksusie...
[url=http://lilypie.com]
image[/url]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
ja nie polecam aspeny, marny wybór normalnych sukien, no chyba że poszukujecie 3 metrowej bezy to na pewno coś wybierzecie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja bylam w Aspenie zima i tylko sie rozgladalam, bo bylo jeszcze sporo czasu. Pani bardzo mila, ale suknie nie dla mnie. Taniej, ale jakos nie w moim guscie.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ale sukni nie musisz brać konkretnej od nich ja parę przymierzalam
ale nie zdecydowałam się na żadną z nich wiec stworzyłam swoją a Pani uszyla i nie ma jej w salonie i cenowo bardzo fajnie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja bylam tydz temu w Aspenie, nic mi nie przypadło do gustu, może dlatego że miałam już coś na oku w innym salonie, za to każda suknia 999zł także jeżeli ktoś chce używana to moze tam zobaczyc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny,
postanowiłam odświeżyć wątek.
Ja jak na razie odwiedziłam 3 salony:

Maxima - 7/10, Pani bardzo miła, ceny ok, niestety sukienki nie do końca w moim stylu - tylko jedna mnie zachwyciła, ale nie na tyle żeby po nią wrócić. Niemniej salon polecam

Lisa Ferrera - 9/10, 2 lata temu pomagałam szukac sukni koleżance i już wtedy zrobili na mnie dobre wrażenie. Duży wybór sukni, spora część sukien z 2014 jest w wyprzedaży (ceny poniżej 2tys), jedna z nich do dziś siedzi mi w głowie, więc wracam tam na kolejną przymiarkę :) Panie są bardzo pomocne, zaangażowane, czasem proponują sukienki, których ja pod uwagę nie brałam, ale ich zdaniem warto spróbować, nie pospieszają. Jedyny minus - w przypadku sukni salonowych, poprawki i czyszczenie dodatkowo płatne :(
Ale ceny nowych sukni często poniżej 3tys, więc też nie jest źle.

Livia - 8/10 pozytywne zaskoczenie, bo biorąc pod uwagę, ile kosztują tam mieszkania, spodziewałam się drogich sukni, a tak nie było :) Sporo modeli jest też w wyprzedaży, niektóre suknie nawet po 1200PLN, Niestety wiekszośc sukni nie w moim stylu, tylko jedna mnie naprawdę powaliła, ale chyba nie na tyle, żebym przestała szukać dalej ;) Pani bardzo pomocna, pomaga dobrać bolerko, welon, biżuterię żeby można było zobaczyć efekt końcowy :) I pozwala robić zdjęcia!

Madonnę i Cybeline odrzuciłam z góry, bo jak szukałysmy sukni z koleżanką w 2012, to te salony zrobiły na mnie złe wrażenie - wysokie ceny, niezbyt miła obsługa, generalnie potwierdzam to, co już w tym wątku było kilka razy napisane

Kolejne w planie - Elizabeth Passion, First Lady (w Pruszczu), może Langoria, Agnes (choć 2 lata temu nie zrobiła na mnie najlepszego wrażenia), Langoria (sugerując się pozytywnymi opiniami na tym wątku), Aspen w Wejherowie... zobaczymy :)

Czekam na więcej relacji od Panien Młodych 2015, bo ja aktualnie mam mętlik w głowie, a chciałabym znaleźć tą idealmą suknię zanim skończą się wyprzedaże.
Pozdrawiam!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedy masz date ślubu? Ja mam w czerwcu i myslalam ze dopiero po nowym roku zacznę się rozgladac za suknia. Takie roznice w cenach? Boje sie tak szybko, bo obawiamsie, ze zmienie zdanie przez tyle miesiecy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja myślę, że wszystko zależy od tego co kto szuka...ja trafiłam do Langori po 4miesiącach szukania sukni bo wszędzie wszystko na jedno kopyto - princeski, syrenki albo literki "A"...Langoria współpracuje z projektantka Violą Piekut z Warszawy, która ma "świeży" pogląd na modę ślubną - dopiero tutaj znalazłam suknię z długim rękawem i dekoltem na plecach! Co prawda, niestety mają niewiele modeli z jej kolekcji ale te co są, są cudowne. Na moim ślubie wszyscy mówili, że byli na wielu ślubach ale tak pięknej sukni nigdy nie widzieli. Reszta asortymentu tak jak wszędzie.

Celebrity Bridal - ładne suknie ale na gruby portfel...i dość specyficzna obsługa

Madonna - można znaleźć coś oryginalnego, bardzo ładny salon, ale nie bardzo można się samemu rozejrzeć co moim zdaniem jest na niekorzyść salonu bo może mi coś wpaść w oko niekoniecznie takiego po co przyszłam. Także uważam, że sami sobie szkodzą.

Agnes - duży wybór i są otwarci na wszelkie zmiany w projekcie sukni, duży salon z miłą obsługą

Nie polecam salonów z Wejherowa - niestety moda ślubna zatrzymała się tam na 10-15lat wstecz
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Dziewczyny a orientujecie się gdzie w Trójmieście są jakieś komisy sukni ślubnych.
Nie chcę wydać 3 tysięcy na suknię ślubną.
Bo mam ograniczony budżet.
I szukam miejsc gdzie mogę taniej kupić.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Proponuję poszukać na tablicy. Ja swoją suknię kupiłam za 350 zł i jeszcze udało mi się ją odsprzedać.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja swoją kupiłam wczoraj w Livii w Gdańsku :) byłam tam drugi raz i jestem bardzo zadowolona. Pani Julia i Pani Ida (właścicielka) miłe, szczere, uśmiechnięte i bez problemowe. Wszystko wyjaśnią, doradzą i sprawią, że wybieranie sukni staje się czystą przyjemnością. Wczoraj byłam w Livii dwa razy i za każdym razem mogłam przymierzyć suknię, którą finalnie kupiłam. Nikt nie patrzał na mnie jak na wariatkę ;) Kupiłam suknię z wyprzedaży, umowa została spisana, wszystko jest w niej zawarte - ile co kosztuje, co w gratisie, że suknia zostaje w salonie, kiedy odbiór.
Jeżeli miałabym komuś polecać salon, to na pewno Livię! I teraz mają super wyprzedaże :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6
Ja zdecydowałam się na sukienkę w Elizabeth Passion :) też trafiłam na super ofertę, bo aktualnie jest wyprzedaż. Dwie godziny po tym, jak wyszłam z salonu, zadzwoniłam czy mogę jeszcze raz wrócic i przymierzyć sukienkę i już wtedy wiedziałam że to jest to :) Warto było wziąć dzień urlopu i poszukać idealnej sukienki w rozsądnej cenie:)
Umowa spisana, suknia będzie czekać na mnie w salonie, pierwsze przymiarki w kwietniu.
Jesli chodzi o sam salon, to jak najbardziej polecam, 01.09 zaczęły się wyprzedaże - bez problemu mozna kupić suknię salonową poniżej 1,5tys, a nową za ok 2,5tys. Duży plus za to, że wolno robić zdjęcia.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Ja mam za sobą kilka wizyt w salonach w Gdyni.

Agnes - obsługa niezbyt uprzejma. Duży wybór sukien, ale nic nie przypadło mi do gustu, modele oklepane, mało zróżnicowane. I w rzeczywistości wyglądają gorzej niż na zdjęciach.

Maxima- suknie zupełnie nie w moim stylu, kiczowate. Aczkolwiek salon przyjemny, obsługa miła i ceny nie są powalające.

Laura Romano - atrakcyjne ceny. Mniej modeli niż w Agnes, ale za to więcej ciekawych modeli zgodnych z trendami, aż trudno wybrać najładniejszą. Chyba właśnie tu wrócę, bo jedna suknia nie daje mi spać:) Obsługa miła i kompetentna.

Celebrity Bridal - ładny salon. Obsługa miła i kompetentna. Suknie ładne w modnych fasonach. Niestety ceny są bardzo wysokie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
wg. mnie Marietta to totalna porażka, dziewczyna obsługująca to chyba z łapanki za 900zł brutto pracuje! natomiast w Agnes pełna profeska- z zewnątrz myślałam że wejdę i wyjdę ale salon okazał się strzałem w dziesiątkę! Pani bardzo kompetentna i z kulturą! Byłam jeszcze w Celebrity Bridal ale tam też jakaś pomyłka- Panie to sobie radzą chyba tylko z chłopkami ze wsi w kaloszach (bez urazy) bo takim językiem się posługują :/
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Dziewczyny kiedy są wasze śluby, że już szukacie sukienek?
Ja mam w czerwcu i zamierzałam dopiero w styczniu zacząć szukać, ale teraz patrzę, że wszędzie wyprzedaże, do kiedy one trwają?
Ja dzisiaj przejeżdżałam koło Aspeny w Wejherowie i zajrzałam przez szybę z ciekawości (było już zamknięte) i zszokowały mnie ceny widoczne na karnecikach przyczepionych do sukienek 500/700/1000 zł, mają wyprzedaż i "przez szybę" sukienki wyglądały całkiem porządnie, bo te zdjęcia co mają na stronie to nie zachęcają:P Chyba się tam wybiorę, ale wydaje mi się, że to strasznie szybko będzie, że mi się odwidzi za jakiś czas:/
Chociaż z drugiej strony można zaoszczędzić sporo pieniędzy na nowej sukni.
To jak kiedy wasze śluby?;)

A pytanie do wery o salon Laura Romano - patrzę na zdjęcia na ich stronie i tak średnio to widzę, może to przez modelkę:> Jak jakościowo te sukienki się prezentują?

Mam jakieś takie dziwne opory przed kupowaniem takich tanich sukni w małych salonach, że będzie wyglądać kiczowato:/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Bedziesz...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Salon Beauty we Wrzeszczu. Za 2 tysiące szyją mi w całości ale plus inne dodatki wyjdzie 3 tysiące.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W porzadnych salonach trzeba kilka miesiecy poczekac, az ci ta suknie uszyja i dostarcza. A potem czas na przymiarki.
Mi mowiono we wszystkich salonach tak najlepiej na 6mcy przed slubem suknie zamowic. A przedtem trzeba sie nachodzic i naprzymierzac :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze nie chce mi się latać po salonach i przymierzać.
Narazie mam na oku lisa ferrera w gdyni i first lady w pruszczu, w pierwszym dlatego ze mam blisko i są wyprzedaże, a w drugim jest podobno duży wybór.
Nie mam zamiaru jeździć jeszcze gdzieś, nie wierzę, że wśród kilkudziesięciu sukienek z dwóch salonów nie wybiorę żadnej.
Naprawdę, nie jestem wybredna, większość sukni w stylu rybki mi się podoba, rozmiar i wzrost mam standardowy 36/164, figurę ładną, nieskromnie powiem, że myślę że w większości sukien będę dobrze wyglądać. Niewiem po co tyle jezdzić i szukać niewiadomo czego?
Bardziej się obawiam o to, że zamówię teraz jakąś suknię i zmienię zdanie za parę miesięcy. To naprawdę mega dużo czasu!
Umawiając się teraz na mierzenie kieruję się tylko i wyłącznie przecenami, bo szkoda mi zapłacić ponad 3tys za suknię na jedną noc.
Poza tym nie chce mi się wierzyć, że potrzeba 6 miesięcy na uszycie sukni:> No niewiem, ale może ja się nie znam, w sumie nigdzie jeszcze nie byłam, dlatego pytam:)
Zależy mi na tym, żeby suknia była porządnie uszyta i nie zniszczyła się sama z siebie, czego miałam dwa przykłady na weselach na których byłam jako gość. Na pierwszym pannie młodej odpruło się ramiączko i sama je przyszywałam, na drugim pannie młodej w sukni złamały się na pół druty usztywniające gorset i to na samym początku wesela. Chciałabym uniknąć takich sytuacji.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja kupilam suknie w zeszlym miesiacu a slub mam w sierpniu 2015. Jesli chodzi o szycie suknii w 6 miesiecy to nie jest do konca tak , to jest bardziej zarezerwowanie terminu u krawcowych- tak mi pani mowila w salonie.
Teraz sa wyprzedaze sukni z 2014 i jesli dobrze zrozumialam to mozna kupic juz tylko salonowe- przecenione a nowe modele w styczniu beda juz kosztowac. Ja za moja salonowa zaplacilam 2700 a nowa 3700 w tym ze nie bylo juz mozliwosci zamowienia nowej.
Teraz napewno suknie sa tansze o wiele ale pewnie juz mniejszy wybor.

Tez sie balam ze inna suknia mi sie spodoba ale dopoki sie nie przymierzy to niewiadomo bo wiele sukien mi sie podobalo ale nie kazdemu kazdy fason pasuje. Wiec rada taka nie ogladac, nie przymierzac i nie patrzec za czesto na swoja zeby sie nie znudzila;) ja do konca nie wiem jak bede wygladac w swojej bo moja jak narazie jest jak worek a jak sie zwęzi , skroci to bedzie inaczej wygladac:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kupiłam suknie na koniec lipca- ślub w październiku. Pierwsza przymiarka 22 września. I podobno było już późno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To czy wygląda się kiczowato to zależy od fasonu sukni. Zdjęcia Aspeny czy Laury Romano jak dla mnie są ok, skupiam się na fasonie. Zdjęcia oceniam wybierając fotografa, natomiast kupując suknię chcę zapłacić za jej jakość, a nie umiejętności grafika komputerowego. W Aspenie niektóre fasony trochę przestarzałe, ale parę by się znalazło, co do jakości to nie wiem, bo na żywo nie widziałam.
Natomiast jakością Laury Romano mogłabyś być pozytywnie zaskoczona, widać, że suknie są wypracowane. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam uprzedzeń do małych salonów, wprost przeciwnie. Ciuchy też lubię kupować w małych butikach, bo są oryginalne i często lepsze jakościowo niż sieciówki, nawet Zara pogorszyła się. Produkcja przemysłowa niesie ze sobą cięcie kosztów. Niedawno rozmawiałam z osobą z branży, która mówiła, że jakość np. Pronovias się trochę pogorszyła, w porównaniu z poprzednimi latami. Moja znajoma kupiła w Marietta, zaniosła suknię do czyszczenia, na szczęście do salonu, i okazało się, że koronki są klejone, a nie przyszywane ręcznie. Gdyby oddała do pralni to by pewnie dostała koronkę w osobnym woreczku (!). A często w małych pracowniach poświęca się więcej czasu, choć to też nie reguła. Ja w przyszłym tygodniu idę zamówić w Laura Romano.
Ale jakość sukni trzeba zobaczyć na żywo chodząc po salonach, tego na zdjęciach się nie zobaczy. Życzę udanego wyboru sukni :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Cześć dziewczyny, uaktualniam topik:)
Właśnie wróciłam z pierwszej wizyty, tak jak pisałam wyżej odwiedziłam dzisiaj salon Lisa Ferrera i powiem, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
Pani była przemiła, doradzała, pokazywała katalogi, zero zniecierpliwienia, uśmiechnięta, rozmowna, przyniosła suknie, które były w moim typie, ale też proponowała inne, poczęstowała kawą, naprawdę super obsługa.
Salon bardzo ładny, przyjemny.
Sukni przymierzyłam ok. 5 czy 6 sztuk, nie pamiętam dokładnie, bo 3-cia z rzędu zrobiła takie wrażenie na wszystkich, że kolejne jakby nie miały sensu:P Powiem, że na zdjęciu suknia jak suknia, bez szału, ale po założeniu, no po prostiu do mnie pasuje.
Jednak minus oczywiście musi być jakiś, mianowicie cena tej sukni to prawie 4 tys. :/ A salonowa jest za ok 3tys, jednak już zarezerwowana, z tego co zrozumiałam.
A w sumie pojechałam tam, bo na stronie mają jak byk mega wyprzedaże:>
No ale pani mówiła, że w sumie przez cały rok mają różne promocje i będzie mi wysyłać meilowo info na ten temat.
Sama mówiła, żeby się nie spieszyć z decyzją i że trzeba pochodzić, poprzymierzać i przemyśleć, także zero presji.
Zobaczymy, za tydzień odwiedzę chyba tą Laurę Romano na wiczlinie.
Pozdrawiam!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Nie wiem czy widziałyście, niedawno w DDTVN było o sukniach ślubnych
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/idealna-suknia-slubna-jak-ja-wybrac,141808.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podglądałam parę dni temu ten temat i stwierdziłam, że czas wybrać się poszukać już sukni. Ślub mam we wrześniu 2015. Byłam w 4 salonach i wrażenia są takie: Livia w Gdańsku ma piękne suknie, obsługa bardzo angażująca się i przemiła, Memolia również ma ładne suknie, pani sympatyczna, ale trochę ze znudzeniem podchodzi do klienta. Carmen na Żabiance- pani całkiem ok, suknie dość ładne nieco taniej niż w innych salonach. Miałam dwie faworytki- w Livii i Carmen, natomiast pojechałam jeszcze do First Lady w Pruszczu i to był strzał w 10! Cudowne suknie, przeróżne fasony, dla każdego coś, warunki do przymierzania najlepsze, pani również bardzo miła, a do tego ceny niższe niż w Gdańsku. Mimo, że tylko chciałam pooglądać, to padł ostateczny wybór na First Lady. Naprawdę polecam!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5
Dobrze wiedzieć, bo wybieram się do first lady w tym tygodniu:)
A wiesz może czy te suknie co są na ich stronie to większość dostępna na miejscu? I jaka rozpiętość cenowa, jakieś widełki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Oglądałam przed wyjazdem do nich suknie na stronce i miałam pare upatrzonych- były niestety tylko dwie akurat w salonie, natomiast zaczęłam przymierzać te, które wcześniej oglądając w necie odrzuciłam, bo w rzeczywistości prezentowały się dużo lepiej. Ostatecznie wybrałam tą, która nie podobała mi się w necie, ale jak przymierzyłam, pani w salonie dołożyła do tego jeszcze dodatki, ja zapytałam czy można by doszyć coś, to okazało się, że mam na sobie najpiękniejszą suknię jaką mogłam sobie wymarzyć! Naprawdę nawet jak coś na pierwszy rzut oka średnio się podoba, to warto przymierzyć i powiedzieć głośno o swoich "ale" pani w salonie, bo ona zawsze coś podpowie i doradzi.
Jeśli chodzi o ceny, to np. ta moja jest ok. 500zł tańsza niż bardzo podobna w innym salonie, poza tym od 1 października ma być wyprzedaż i wówczas cena sukni idzie w dół o ok. 1tys.zł. Ja zdecydowałam się na wypożyczenie, bo cena jest jeszcze bardziej kusząca, a prawdopodobnie będę i tak pierwszą użytkowniczką sukni, ewentualnie drugą, jeśli ktoś przede mną też ją wypożyczy. Panie wypożyczają suknie maksymalnie dwa razy i ta, którą przymierzałam w salonie była właśnie po dwóch wypożyczeniach- zapewniam, że nie było widać żadnej różnicy, poza tym jeśli suknie są wypożyczane, to panie zawsze doszykowują je tak, żeby nie było widać śladów noszenia. Nastawiałam się na zakup sukni do 3tysięcy, a tymczasem będę miała naprawdę piękną suknię razem z dodatkami- bolerkiem, woalką, butami za 2tys.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5
Witam ponownie:)
Przedstawiam resztę sprawozdania z moich poszukiwań sukni;
W tym tygodniu odwiedziłam jeszcze 3 salony;

Laura Romano w Gdyni - salonik malutki, obsługa bardzo miła, ceny genialne:) Suknie naprawdę śliczne na czasie, bardzo lekkie, nawet w princessach nie czułam tych warstw materiału. Wybrałam jedną faworytkę do przemyślenia. Najbardziej spodobało mi się to, że można dowolnie kombinować z przeróbkami danej sukni, czy uszyć nową według własnego projektu, czy też połączyć dwie różne, no cokolwiek dusza zapragnie. Panie same szyją suknie, stąd ceny i dowolność kombinacji. Suknie w rzeczywistości ładniejsze niż na zdjęciach i dobrze wykończone. Pozwalają robić zdjęcia!

Agnes w Gdyni - ten salon zrobił na mnie wrażenie swoją powierzchnią i bardzo zawodowym/profesjonalnym podejściem pań pacujących tam, mnie obsługiwała pani Izabela, trafnie doradzała co do kroju i fasonu, badzo sympatyczna. Podobało mi się, że można na miejscu dobrać bieliznę do sukni, kupić garnitur dla pana młodego czy też buty lub biżuterię. Można wprowadzać drobne poprawki, jednak suknie nie są szyte na miejscu, więc też za wiele kombinować nie można. Pozytywnie zaskoczyły mnie ceny, myślałam, że będzie drogo. Aktualnie sporo modeli jest w wyprzedaży, a na moją faworytkę do przemyślenia, którą w tym salonie też znalazłam, dostałabym niewielki rabat, ale ona była akurat już z nowej kolekcji. Suknie bardzo ładne, dopracowane w każdym szczególe, jednak już nieco cięższe, przynajmniej te, które mierzyłam. Tu też mogłam robić zdjęcia:)

Livia w Gdańsku - pojechałam od niechcenia, żeby zaliczyć ostatni salon na liście, byłam święcie przekonana, że wybiorę którąś z sukni z dwóch poprzednich salonów. Miałam jechać do first lady w pruszczu, ale zamieniłam w ostatniej chwili na livię, bo jest bliżej. A właśnie w Livii kupiłam i buty ślubne i suknię:) A decyzję podjęłam na miejscu, bez myślenia o tym w domu:)
Podpisałam umowę i czekam do nowego roku na kolejną wizytę!
Aktualnie chyba jeszcze przez tydzień trwają tam wyprzedaże, ceny obniżone o ok 1tys na każdej sukni, moja też jest salonowa wyprzedażowa, mimo to cena uplasowała się pomiędzy laurą a agnes.
Co mi się spodobało w salonie; wystrój taki ciepły i jasny, przymierzalnie są dwie, jedna z wybiegiem, pod ręką różne dodatki typu welony, bolerka czy kolorowe pasy do przymierzania. Dodatkowo można wybrać buty, biżuterię czy nakrycie głowy. Buty ślubne na ogół mi się nie podobają, a tam znalazłam śliczne i mogę je zamówić też w innych kolorach. Najlepsza jednak ze wszystkiego (pomijając moją suknię;)) była obsługa; szefowa plus bodajże trzy panie sprzedające, no poprostu atmosfera super, spędziłam tam chyba z dwie godziny, rozmowy, śmiechy itp:)
Jedynie nie bardzo można modyfikować krój sukni, delikatne zmiany owszem, ale nie drastyczne. Suknie są na czasie i różne; przeciętne, ładne i zjawiskowe, ale wszystkie raczej wygodne i nie czułam "ciężaru" w żadnej.
Tutaj też pozwolono na robienie zdjęć.

Podsumowując mój elaborat mogę z czystym sumieniem polecić wszystkie wyżej wymienione salony, plus Lisa Ferrera w Gdyni, którą opisywałam wcześniej (nie wiem czy można tam robić zdjęcia, bo nawet o to nie spytałam). Nigdzie nie spotkałam się z niemiłą obsługą czy brzydkimi/niemodnymi sukniami. Mam nadzieję, że to komuś pomoże, bo się rozpisałam:)
Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Hej dziewczyny!

Ja w miniony weekend odwiedziłam 4 salony:

Memolia- salon mały, dla mnie mało ciekawych sukien tak samo w salonie Beauty we Wrzeszczu. Obie Panie miłe i pomocne jednak nie miałam za bardzo czego mierzyć, pewnie dlatego, że już sporo modeli zostało wyprzedanych.

Elisabeth Passion- salon supe. Mają "normalną" rozmiarówkę więc w większość sukienek mogłam się zapiąć :P Sporo sukienek przymierzyłam i sporo mi się podobało. Ostatecznie wczoraj zakupiłam u nich swoją suknię z wyprzedaży za fajną cenę :) w tym salonie czuć przyjemną atmosferę i mam wrażenie, że współpraca będzie udana :P

Agnes- duży salon, dużo sukienek. Na pewno każda znajdzie coś dla siebie, mi się spodobały 2 sukienki już z nowej kolekcji więc było trochę droższe, ale do 10.10 jest promocja -10%. Pani Sabina była miła, ale nie wykazywała większego zainteresowana oprócz założenia sukni.

Miałam w planach zajechać jeszcze do Madonny, Aveart i Lisa Ferrera, nawet próbowałam umówić się wczoraj do któregoś z nich aby jeszcze coś pooglądać, ale w dwóch pierwszych nie było wolnej godziny a w Lisa Ferrera nie odbierali telefonu więc chyba tak miało być i sukienka którą kupiłam miała być dla mnie :) Ogółem uważam, że większy wybór jest w Gdynii niż w Gdańsku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Lisa jest zamknieta w poniedzialki :)
Gratuluje dokonania wyboru!
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Aaa zamknięta- to wszystko jasne :D, Dzięki!

P.S postanowiłam założyć konto aby nie być anonimową, wcześniej była sama ona :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mam do sprzedania swoją suknię ślubną z salonu Agnes zakupioną w tym roku z nowej kolekcji. Chętnych zapraszam do kontaktu zdjęcia prześlę na meila.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Witam:) Proszę o zdjęcia na maila krynia0408@wp.pl
Pozdrawiam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja swoją suknię kupiłam w Beauty w Gdańsku. Wcześniej byłam w Gdyni, ale ceny mnie powaliły. W Beauty Panie dobrały mi suknię w której wyglądam zjawiskowo :). Ślub mam dopiero we wrześniu i wszystkie poprawki będą robione przed ślubem. Nie mogę się doczekać :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7
Zbytnio nie miałam czasu na zwiedzanie salonów ślubnych i trafiłam do salonu HAKS w Redzie. Często przejeżdżam tą trasą i zwabiła mnie witryna salonu. Sukien nie jest tak dużo ale za to są ciekawe i nietuzinkowe. Współpracują z warszawską pracownią i można coś pokombinować z fasonem. Moje serce skradła jedna suknia i pozmieniałam trochę z szerokością spódnicy. Zamiast z takiej szerokiej doradziły mi z pół koła. Fajnie że nie wciskają halek z fiszbinami, jak ktoś nie chce. Nie mają długich terminów zamówienia. W kwietniu odbieram swoją suknie. Jestem zadowolona po przymiarce, także polecam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Bardzo polecam salon Arttrend w Oliwie/na Przymorzu. Panie mają świetny gust, a przy wykończeniu sukni (ostatnie docinki/dopasowanie) praktycznie same wychwytują detale które trzeba poprawić, nawet jak same ich nie zauważycie (u mnie zatrzaski na tyle delikatnie się rozchodziły).

O sukniach Anny Kary powinien być osobny wątek bo uważam osobiście że są bezkonkurencyjne, a tylko Arttrend i salon w Krk (skąd projektantka pochodzi) je mają. AK używa tylko naturalnych materiałów, nie stosuje gorsetów, kół, fiszbin i innych ultra wygodnych rzeczy w których na pewno miło się bawi, ale postanowiłam nie próbować ;)

Sam salon piękny, to czysta przyjemność mierzyć tam suknie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

schudnąć przed slubem ;) dieta 3D chili - proszę o opinie (116 odpowiedzi)

Dziewczyny przydałoby mi się przed tym najważniejszym dniem schydnąć co nieco... Stosowała któraś...

Fotograf na ślub i wesele 15.09.2018 (64 odpowiedzi)

Witam, szukam fotografa na ślub i wesele w Gdańsku plus plener. Interesują mnie tylko oferty bez...

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (209 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

do góry