Odpowiadasz na:

Nie kupiłabym choćby mi dopłacono

1. Ciągły hałas z
a) niekończącej się budowy,
b) studni akustycznych pomiędzy budynkami - słyszy się pierdnięcie sąsiada na balkonie a co dopiero wiecznie krzyczące dzieci na placach... rozwiń

1. Ciągły hałas z
a) niekończącej się budowy,
b) studni akustycznych pomiędzy budynkami - słyszy się pierdnięcie sąsiada na balkonie a co dopiero wiecznie krzyczące dzieci na placach zabawach tuż przed oknami albo kosiarki sąsiada czy panów od zieleni.
Chwila ciszy jest tylko w niedziele przed 8:00 rano zanim wyjdą z dziećmi na plac zabaw czy rowerki.
2. Większość mieszkańców ma bardzo egocentryczne podejście i pozwalają swoim dzieciom na wszystko: wydzieranie się na klatce schodowej i pod oknami, niszczenie części wspólnych oraz robią z korytarza swoją drugą piwnicę - wszechobecne wózki, rowery, rowerki, zabawki a nawet śmieci. Spróbuj zwrócić uwagę to usłyszysz, że jesteś społeczniakiem i trzeba było kupić domek.
3. Do centrum 30 min jednym autobusem, od 7 do 9 i od 16 do 17/18 gigantyczne korki co wydłuża czas dojazdu do godziny.
4. Bez auta, jak w więzieniu na wsi wsród rozwrzeszczanych rodzinek.pl
5. Jak sąsiedzi palą papierosy na balkonie to przy uchylonych oknach śmierdzi w całym mieszkaniu.

zobacz wątek
3 lata temu
~N.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry