Wizyta u ginekologa bez ubezpieczenia

Kobiecie w ciązy przysługuje darmowa opieka medyczna w czasie ciąży, darmowy poród w szpitalu oraz darmowa opieka do 6ciu tygodni po porodzie , czyli przez czas tzw. połogu.

Wg prawa przysługuje bezplatna opieka medyczna kobiecie w ciąży i dziecku. Realia wyglądają zupełnie inaczej. Podczas badania naszego malucha(podpiety pod ubezpieczenie zatrudnionego rodzica) stwierdzili ze nie moga wydac Nam wynikow badan bo dziecko nie jest ubezpieczone. Sprawa sie wyjasnila babka w rejestracji pomieszla nr pesel a na moje wyjassniebia ze dzieci prawnie Maja bezplatna opieke skwitowla ze u nich bez ubezpieczenia sie nie da.

u nas w przychodni syn przez pierwsze 8miesięcy widniał jako nieubezpieczony bo zostało coś źle wprowadzone, pani nawet nic nie powiedziała, nie było problemu z badaniami, wizytami. Dopiero jakaś inna babka w rejestracji kiedyś mi powiedziała i naprawialiśmy ten błąd. Dzieci i ciężarne nie muszą być ubezpieczone.
A wyników badań robionych na NFZ nie mają obowiązku Ci wydać, możesz prosić o kopie na swój koszt. Różnie jest w przychodniach ale badania z założenia są dla lekarza a nie dla Ciebie.

Musisz twardo domagać się tego, co ci sie należy. Jak ktoś nie chce cię przyjąć czy jakiś inny problem robią zupełnie nie potrzebnie to od razu proś tę osobę (np. panią w rejestracji czy lekarkę) o podanie nr telefonu do Gdańskiego Oddziału NFZ. Taki oddział udzieli ci wszelkich informacji co ci sie należy i tam tez chetnie przyjmują informacje w jakich przychodniach, kto i czego odmówił, bo potem to sprawdzają. Więc można postraszyć, nie raz byłam świadkiem jak cudownie to działa i od razu można wszystko załatwić, nagle wszystko sie da ;)

Tak,ale np.w przypadku dzieci nie chcą wystawiać recept ze zniżką na leki refundowane tylko na 100%.Ja tak właśnie dowiedziałam się ,o błędzie w systemie w przypadku mojego dziecka,które właśnie widniało jako nieubezpieczone w systemie ,nikt wcześniej nawet w szptalu mnie o tym nie poinformował dopiero przy wystawianiu recepty.

Niestety taki u nas bajzel mają, że czasem wychodzą takie "niespodzianki".