Odpowiadasz na:

Re: Wolne w dzień nauczyciela

Dni wymienione przeze mnie -czyli dzień jutrzejszy, piątek, 30 października -juz nie. Dodaj do tego czas pomiędzy świętami a Nowym Rokiem, ferie itd.

Z tonu wypowiedzi można... rozwiń

Dni wymienione przeze mnie -czyli dzień jutrzejszy, piątek, 30 października -juz nie. Dodaj do tego czas pomiędzy świętami a Nowym Rokiem, ferie itd.

Z tonu wypowiedzi można wywnioskować, że i ferie, i czas międzyświąteczny jest dla Ciebie problemem. Co do tych pozostałych dni wolnych, to nie wszędzie tak jest. Dyrektor szkoły ma do dyspozycji 6 dni wolnych do wykorzystania bądź nie w ramach roku szkolnego i decyduje o tym z reguły w porozumieniu z Radą Rodziców. W szkole moich dzieci w ubiegłym roku wykorzystano wszystkie 6 - tak kalendarz podpasował. W tym roku zostaną wykorzystane tylko 3. Skoro w Twojej szkole są takie dni wolne, to najprawdopodobniej chcieli tego inni rodzice.
Poza tym, kiedy ja chodziłam do szkoły, też bywały takie dodatkowe dni wolne, kiedy dzień pracujący wypadał pomiędzy świątecznymi. Tak było 20 i 30 lat temu. Tylko że dyrektor szkoły nie miał do dyspozycji wolnych dni, a trzeba było te wolne odrobić w sobotę, żeby potem mieć więcej wolnego za jednym zamachem. Ktoś powie, że sprawiedliwie ale dla rodzica pracującego bilans jest bez zmian. W dzień pracujący dzieci miały wolne, za to w sobotę trzeba było rano wstać. To było takie normalne, że nikomu z rodziców nie przyszło do głowy, by się burzyć.
~Beka, co do świetlicy, to naprawdę nie ma tłumów. Dzieci jest garstka a bywa, że nie ma żadnego. Świetlica w dni wolne jest bardziej komfortowa niż w normalne dni pracy. A że nie można zostawiać 9 -latka w świetlicy. Rany, ja nie pamiętam by w 4 klasie i później ktoś zostawał w świetlicy szkolnej, mimo że za moich szkolnych czasów nie było ograniczenia że przysługuje tylko do 3 klasy. Po lekcjach szliśmy po prostu do domu. Nikt nie chciał zostać w szkole dłużej. Rodzice w większości pracowali a dzieci uczyły się samodzielności. My sami wracaliśmy do domu, sami zostawaliśmy w domu, często odwiedzaliśmy się nawzajem. Teraz to jakoś niemożliwe. Dlaczego? Czy obecne pokolenia są aż tak głupie, żeby w wieku 9+ nie móc zostać w domu?

zobacz wątek
7 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry