Widok
Daniel z nami się umówiłeś o 8.30 na skrzyżowaniu Chwarzeńskiej i Wiczlińskiej w Wiczlinie, więc powinniście się spotkać 15 minut wcześniej koło Witawy ;). Trasa, którą zaproponował autor wątku to: Wiczlino- Koleczkowo- Kielno- Szemud- Częstkowo, Łebno- Przodkowo- Czeczewo- Warzno- Kielno i powrót. Mi się podoba;)
Podsumowanie dzisiejszego wypadu:
Na starcie stawilo sie 5 kolarzy trasa wyniosla 90 km a u niektorych ok 100 km, srednia taka jak planowana ok 30 km/h bylo troszke zimno ok 10 stopni ale mimo chłodu jechalo sie bardzo przyjemnie.
Za tydzień też planujemy podobną wycieczkę o tej samej porze czyli
8.15 Witawa albo 8.30 Wiczlino(rozwidlenie trasy z Koleczkowa na Witomino i Dąbrowę)
Zapraszam serdecznie,może tym razem będzie nas więcej.Pozdrawiam
Na starcie stawilo sie 5 kolarzy trasa wyniosla 90 km a u niektorych ok 100 km, srednia taka jak planowana ok 30 km/h bylo troszke zimno ok 10 stopni ale mimo chłodu jechalo sie bardzo przyjemnie.
Za tydzień też planujemy podobną wycieczkę o tej samej porze czyli
8.15 Witawa albo 8.30 Wiczlino(rozwidlenie trasy z Koleczkowa na Witomino i Dąbrowę)
Zapraszam serdecznie,może tym razem będzie nas więcej.Pozdrawiam
Oczywiście "zawodowiec" dla nas- początkujących amatorów:) Spotykamy się z kolegami z Gdyni w Wiczlinie na skrzyżowaniu o 8.30. Wszystko się tak szybko działo, że nie włączyłem stopera, ale jechaliśmy na pewno szybciej niż tydzień temu. Trasa Sopot Kamienny Potok- Wiczlino- Koleczkowo- Kielno- Szemud- prawie Wejherowo- potem okropny podjazd i z powrotem do Koleczkowa i dalej tą samą trasą do domu. Dwóch kolegów z różnych powodów nie utrzymało koła. Dojechali cało i chyba się nie obrazili:)))
Witam.Z Witomina wyszło 71 km średnia 32km/h.Jechało się super,tempo mocne i nie było czasu na zwiedzanie.Pozdrawiam Wojtka pokazał
wszystkim jak się jeździ praktycznie od startu do mety to on dyktował tempo a my tylko pilnowaliśmy by nie zgubić koła.Łatwo nie było.Pozdrawiam 2 kolegów,którzy odpadli.Wojtek chylę czoła...
wszystkim jak się jeździ praktycznie od startu do mety to on dyktował tempo a my tylko pilnowaliśmy by nie zgubić koła.Łatwo nie było.Pozdrawiam 2 kolegów,którzy odpadli.Wojtek chylę czoła...
Relacja z dzisiejszego wypadu.
Zastanawiałem się dziś rano czy w ogóle jechać; słabe samopoczucie katar, podwyższona temperatura ciała, mimo wszystko wybrałem jednak rower (jak ma się zjara to nawet katar nie jest przeszkodą)
Na starcie pojawiło się 4 kolarzy. Niestety już praktycznie na samym początku jeden kolega nie dotrzymywał nam koła, aż w końcu gdzieś się zagubił.Jechaliśmy we trójkę.Tempo normalne jednak dla mnie okazało się za mocne i za Miszewem podziękowałem kolegom. Koledzy pojechali wedle planu na żukowo a ja skręciłem na przodkowo.Jechałem sam chyba już z gorączką.Przejechałem 70 km ze średnią jazdy 29,48.Pozdrawiam kolegów i do zobaczenia może za tydzień.
Zastanawiałem się dziś rano czy w ogóle jechać; słabe samopoczucie katar, podwyższona temperatura ciała, mimo wszystko wybrałem jednak rower (jak ma się zjara to nawet katar nie jest przeszkodą)
Na starcie pojawiło się 4 kolarzy. Niestety już praktycznie na samym początku jeden kolega nie dotrzymywał nam koła, aż w końcu gdzieś się zagubił.Jechaliśmy we trójkę.Tempo normalne jednak dla mnie okazało się za mocne i za Miszewem podziękowałem kolegom. Koledzy pojechali wedle planu na żukowo a ja skręciłem na przodkowo.Jechałem sam chyba już z gorączką.Przejechałem 70 km ze średnią jazdy 29,48.Pozdrawiam kolegów i do zobaczenia może za tydzień.
Nasza trasa, którą zmodyfikowaliśmy to: Sopot (mój start)- Wiczlino ( wspólny start)- Koleczkowo- Kielno- Tuchom- Żukowo- Kartuzy- Łapalice- pięknie poprowadzona trasa do Staniszewa- Mirachowo- Strzepcz- Łebno- Szemud- Kielno i z powrotem tą samą trasą co na początku. Drogi od Łapalic do Łebna wcale nie znałem, ale z całą pewnością jest godna polecenia do treningów kolarskich.
Podsumowanie dzisiejszej jazdy: wiatr, zimno, ale i piękne słońce i dwaj dzielni towarzysze jazdy;) Trasa- Sopot- Wiczlino- Koleczkowo- Kielno- Warzno- Przodkowo- Łebno- Szemud- Chwaszczyno- Karwiny- Sopot. Dystans (mój) to 84 km, czas- 2.37.13, Vmax- 59.6 km/h, średnia- 32.1 km/h. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie cały peleton. Pozdrawiam!
Wspólnie z Danielem i innymi kolegami serdecznie zapraszamy na wspólny trening/wycieczkę kolarską w niedzielę 12.10. Proponuję trasę: Sopot Kam. Potok- Wiczlino- Koleczkowo- Kielno- Szemud- Łebno- Strzepcz- Mirachowo- Staniszewo- Kartuzy- Przodkowo- Warzno- Kielno i powrót (ok. 120 km) albo krótszą wersję z Łebna prosto do Przodkowa (90km). Spotkanie 8.30 na pętli w Sopocie Kamiennym Potoku lub 9.00 w Wiczlinie na skrzyżowaniu z drogą na Witomino. Do Łebna tempo spokojne później wedle upodobań;).
http://www.bikely.com/maps/bike-path/206598
http://www.bikely.com/maps/bike-path/206598
Rekord frekfencji ;)
Dzisiaj na naszą wspólną jazdę przybyło 9 kolarzy! Byłoby nas nawet 10, ale niestety jeden kolega już w trakcie rozgrzewki, czyli dojazdu do Wiczlina, niespodziewanie zawrócił. Szkoda, bo zgodnie z obietnicą tempo do Szemudu było spokojne. Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych trening był niezwykle udany! Trasa- wariant krótki, czyli 90km. Od Łebna do Kielna każdy jechał dobierając prędkość do swoich możliwości. Okazało się, że niektórzy szybko dochodzą do wysokiej formy:))) Debiutanci- głowa do góry, następnym razem będzie już dużo łatwiej. Pozdrawiam wszystkich chłopaków i zapraszam następnych;)))
19.10
Zima zbliża się wielkimi krokami dlatego zapraszam wszystkich "szosowców" na wspólny trening w najbliższą niedzielę! Spotkanie 8.30 na rondzie w Chwaszczynie lub 8.00 na pętli autobusowej, koło PKP w Kamiennym Potoku. Piękna trasa: Sopot- Chwaszczyno- Miszewo- Przodkowo- Kartuzy- Staniszewo- Mirachowo- Miłoszewo- Strzepcz- Szemud- Kielno i powrót lub krótszy, pewnie bardziej prawdopodobny, wariant z Przodkowa prosto do Szemudu przez Łebno.
jutro ok 11.30 - 12 jeśli nie będzie padać to petęlka kilkoma szlakami: z Witomina czarnym do czerwonego, czerwonym do żółtego, żółtym za Osowę do czarnego, czarnym do niebieskiego, niebieskim do Kamiennego Potoku i powrót czerwonym - chętni?
gg2820859
póki co jadę sam, tempo - na pewno nie turystyczne, trzeba pokonać każdy podjazd ;]
gg2820859
póki co jadę sam, tempo - na pewno nie turystyczne, trzeba pokonać każdy podjazd ;]