Wtcofanie szczepionek dla niemowląt.

super... :/ mój był szczepiony prevenar 13 ale inna data ważności....ale chyba jakby mu coś miało być to by już wyszło...

Sonia a skąd wiesz z jaką datą ważności był Wasz prevenar?
My też tym szczepiliśmy... i jeszcze 1 dawka przed nami...

w książeczce zdrowia mam nalepki z szczepionki tam jest data ważności

Musze spr jak wrócę. Ale też mam nadzieje, że jakby miało coś się dziać to już by się stało...

ojej musze tez sprawdzic jak wroce bo Hania tez prevenar 13

ja nie szczepiłam.

Moja corka tez byla szczepiona prevenarem ale ja niemam naklejek z data waznosci w ksiazecie a tylko nazawe ,date szczepienia i podpis...

Wątpię by to było przez szczepionkę - jeden przypadek! Cos więcej musiało tam się nie udać.
My tez mamy nalepki w książeczce - Prevenar 13 data wazności do lipca 20112.

Oj dlugiiii ten rok ;p
Tez mi sie wydaje ,moze dziecko mialo uczulenie na ktorys skladnik :(

hahahaaa no długi - oby w rzeczywistości aż tak się nie wlókł ;>

Dobrze że nie szczepię córy. Ciekawe co wstrzykiwali dzieciom.

troche słaby ten artykuł,mogli by go bardziej rozwinac.

Ci co twierdzą, że dobrze robią nie szczepiąc swoich dzieci uważam za trochę nieodpowiedzialne. Jest to świadome narażenie dziecka na przebycie groźnych chorób i powikłań, które są dużo gorsze niż powikłania po szczepionkach. Oczywiście mówię o szczepieniach podstawowych.

Pozwoliłam sobie wtrącić te 3 słowa, ponieważ nie poddałam dziecka szczepieniu dodtakowemu przeciwko pneumokokom i moje dziecko walczy od jakiegoś czasu z objawami po zakażeniu najprawdopodobniej tą właśnie bakterią...Układ odpornościowy małej po przebytym zarażeniu jest w kiepskiej kondycji...:(

Prewencja nie zaszkodzi w tym wypadku, jednak nie ma co panikować.

U nas data ważności ostatniej dawki 31 marca 2014 (ta wycofana seria, data ważności do 31.05.2014). Może powodem było podanie jednocześnie obu szczepionek. W ulotce np. nie zaleca się podawania jednocześnie prevenaru13 i szczepionki 6w1 z powodu ryzyka wysokiej gorączki. Prevenar zawsze podawaliśmy osobno.

Moja dostawała i to i to na raz i rzeczywiście dwa dni gorączki a poza tym nic więcej. Ale trochę się zmartwiłam

No po prostu super.

Jestem antyszczepionkowa (w sensie - nie szczepić na wszystko, na co tylko wynaleziono szczepionkę), ale jak mój mały poszedł do przedszkola, to się złamałam, bo usłyszałam 100 nowych opinii "przeciwko pneumokokom to jednak szczepić"). I zaszczepiłam go ponad tydzień temu.

Oczywiście cholernym Prevenarem13 (na szczęście data 04.2014), zaraz się okazało, że do d... to szczepienie, bo trzeba było szczepić Pneumo26, głupia lekarka nawet nie wiedziała, co podaje :/

Prevenar chroni przed tak małą częścią szczepów pneumokoków, że w szpitalach i tak połowa dzieci z pneumokokowym zapaleniem płuc, to dzieci szczepione.

Agatha a nie chodziło o szczepionkę pneumo23 (nie pneumo26)?

Ponoć prevenar jest nowszą szczepionką niż pneumo23.

Możliwe, że teraz jest już nowsza pneumo26?

Tak, pomyliłam się, 23. Pneumo23 i Pneumovax23.

Do drugiego roku zycia tylko mozna podać Prevenar, ale ja byłam z trzylatkiem...

Ahatha - co Ty mówisz?! Kurcze, nie strasz mnie... Ja szczepiłam Prevenarem, ostatnia trzecią dawką we wtorek. Lenka miała na drugi dzień lekką gorączkę i nic więcej - zdziwiło mnie to, bo po wczeniejszych dwóch dawkach nic się nie działo. Nie znam daty ważnoci - nie wpisali mi tego w książeczkę.
Nie wiedziałam, nikt tego nie powiedział mi, że ta szczepionka jest do d... Myślałam, że chroni przed pneumokokami...a Ty piszesz, że dzieci po niej i tak chorują?

Nie, nie odbieraj tego tak, że straszę...

Nie boję się samej szczepionki - problem jednego dziecka gdzieś w Europie - bez przesady, zdarza się i jeszcze nic do końca nie wiadomo, piszę tylko o tym, jakie mam "szczęście" -teraz siedzę i bez sensu wymóżdżam.

A dzieci nie tylko chorują "po szczepionce", co mimo jej podania. Po prostu nie jest tak skuteczna, jak jest przedstawiana w reklamach. Ogranicza ryzyko zachorowania, ale go nie eliminuje. W dodatku Prevenar ogranicza podobno to ryzyko słabiej, niż szczepionki dla starszych.

*A dzieci "nie tyle" chorują, nie "nie tylko"

Ja też tak głupio napisałam, że sama bym nie zrozumiała o co mi chodzi ;-). To chyba z przejęcia...

Ja zrozumiałam o co Tobie chodziło ;-). A ja miałam na myśli, że przeraziłam się tym co napisałaś. Tym, że mimo szczepienia dzieci chorują. Bo tym jedym przypadkiem z Portugalii (czy gdzie to tam było) też się nie przejęłam.
Byłam przeświadczona, bo nikt z błędu mnie nie wyprowadził, że szczepiąc, ochroniłam moje dziecko przed tymi groźnymi bakteriami.
A teraz żałuję, że szczepiłam. Lenka do żłobka nie chodzi i nie będzie chodziła. Mam zamiar posłac ją dopiero do przedszkola. Co prawda styka się z dziećmi moich znajomych, które są w wieku przedszkolnym (to był główny powód szczepienia). Po tym co napisałaś, to żałuję, że nie poczekałam z tym szczepieniem i nie zaszczepiłam tą lepszą szczepionką.

Wiem, że wiele ludzi w ogóle nie szczepi dzieci przeciż pneumokokom i nic się nie dzieje, dzieci nie chorują. Ale ja chciałam dmuchać na zimne...
Chcę jeszcze zaszczepić małą na meningokoki. Na ospę nie będę szczepić, bo z tego co czytałam, to działa ona tylko parę lat. Nie chciałabym żeby ospa dopadła już dorosłą córkę, pomimo szczepienia w dzieciństwie. Od razu działa mi wyobraźnia i widzę ciężarną córkę, która zaraża się ospą. Wolę chyba jak jednak na nią zachoruję w dzieciństwie i nabierze odporności. Ale świadomie nie będę jej na pewno zarażać.

Zdrowe dzieci chorują na pneumokokowe zapalenia płuc i normalnie z tego wychodzą. Przypadki powikłań są bardzo rzadkie. To jest najważniejsze :) Tak czy inaczej, trzeba wyluzować. Ważniejsze jest pilnowanie szklanek z gorącą herbatą niż szczepień...

alez jestescie naiwni myslac ze igielka z tym syfem załatwi sprawe.

to 2ipół latka lepiej zasczepić prevenarem czy pneumo23?

Bez paniki, jeden przypadek na miliony szczepionych dzieci

I

Ponieważ do dziś nie pojawiły się żadne nowe informacje nt tej sprawy, postanowiłam napisać maile do producentów obu szczepionek. Napisałam tez maila do Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej, jednak nie odpisano mi.
Moja Młoda ma mieć na dniach 3cie szczepienie ww szczepionkami, a kupione przeze mnie preparaty mają daty przydatności takie same, jak te szczepionki wycofane w Portugalii, stąd moje pytanie do producentów brzmiało, czy zakupione przeze mnie szczepionki mogę podać bezpiecznie córce. Poniżej odpowiedzi :

"Szanowna Pani

Dziękuję za pytanie związane ze szczepionką RotaTeq.
W dniu dzisiejszym brak jest racjonalnych podstaw merytorycznych aby przypuszczać,że istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy serią szczepionki Rotateq zawieszoną ( a nie wycofaną-chciałbym podkreślić istotną różnicę) w Portugalii a bezpieczeństwem szczepień dzieci w Polsce. Zarówno europejskie jak i polskie władze regulatorowe odpowiedzialne za bezpieczeństwo stosowania szczepionek (mając pełny dostęp do informacji w sprawie Rotateq przekazywanych przez władze portugalskie) zezwalają na obrót i podawanie tej szczepionki w Polsce.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości proszę i kontakt z lekarzem, który będzie podawał dziecku szczepionkę Rotateq lub bezpośredni kontakt lekarza z producentem.

z poważaniem"

oraz

"Szanowna Pani

Seria szczepionki Prevenar 13, która była sprzedawana w Portugalii nigdy nie była i nie będzie sprzedawana w Polsce. Nie mieliśmy żadnych informacji o jakichkolwiek poważnych działaniach niepożądanych u polskich dzieci po podaniu tej szczepionki.

Z poważaniem"

Mam nadzieje, że uzyskane informacje pomogą podjąć niezdecydowanym decyzje o szczepieniu