Dziś postanowiłem zadzwonić do US I. Bardzo nieprzyjemna kobieta bardzo szybko ucięła rozmowę i powiedziała że jak miną trzy miesiące od złożenia to wtedy mam dzwonić i pytać. Chyba mają masę...
rozwiń
Dziś postanowiłem zadzwonić do US I. Bardzo nieprzyjemna kobieta bardzo szybko ucięła rozmowę i powiedziała że jak miną trzy miesiące od złożenia to wtedy mam dzwonić i pytać. Chyba mają masę telefonów.
A tak na marginesie to znajomi z jednym dzieckiem w US II na Kołobrzeskiej dostali po dwóch tygodniach. Składali pit elektronicznie 1 lutego.
zobacz wątek