Odpowiadasz na:

Re: chce mi się wyć....matka szuka pracy...taaaa

na pocieszenie powiem Ci tak, dłużej poszukasz, to znajdziesz coś lepszego. Gość, który Cię pytał o liczbę dzieci, nie zna ani kodeksu pracy, ani prawa - ponieważ nie może takie pytanie paść na... rozwiń

na pocieszenie powiem Ci tak, dłużej poszukasz, to znajdziesz coś lepszego. Gość, który Cię pytał o liczbę dzieci, nie zna ani kodeksu pracy, ani prawa - ponieważ nie może takie pytanie paść na rozmowie kwalifikacyjnej - gdybyś miała to nagrane, sprawa w sadzie wygrana - sprawa o dyskryminacje. Nikt nie ma prawa Cie pytać ani o dzieci, stan posiadania ich, ani nawet o plany na dzieci.
W porządnej firmie, nikt Cię o to nie zapyta - ręczę Ci.

Gdybym sama kiedyś nie przeżyła podobnej sytuacji, nie wiedziałabym, że tak jest - przeszłam nawet szkolenie wstępne w pewnej firmie - wyjazdowe, w WArszawie, wykosztowałam się na pobyt 3-dniowy, a byłam jeszcze matką karmiącą, moje dziecko miało wówczas 8 msc a ja chciałam jak Ty wrócić do pracy, zacząć coś robić, iść do ludzi, byłam już rok w domu i świrowałam. Jak zaczęłam 3 dnia wypełniać papiery do umowy, zgłoszenie do ZUS-u, SRUSU, wpisałam tam moje dziecko, że mam, no i pół godziny potem dowiedziałam się, że mnie jednak nie przyjmą do tej pracy, bo "NIE PASUJE DO ICH KONCEPCJI".
Przepłakałam całą drogę z Warszawy do Gdańska. Zmarnowałam czas, pieniądze, jeszcze odstawiłam dziecko od piersi. I po co? Dla dziadów, którzy nie potrafią docenić tego, że jestem świetnie zorganizowana, poukładana i gotowa do poświęceń? Nie warto, więc ty też sie nie martw.

Jesli ktoś nie dał Ci szansy, to też nie dał też szansy sobie na to by Cię poznać, by mieć dobrego pracownika. Gdzieś na Ciebie czeka Twoja wymarzona praca, pracodawca. Nie wiem jaki masz zawód, jakie doświadczenie, w jakiej branży próbujesz zdobyć stanowisko i jakie. Zrób sobie plan - zrób sobie listę firm, w których mogłabyś się czuć dobrze, które mogłby mieć zapotrzebowanie na takiego pracownika, przygotuj porządnie CV, napisz do nich, do osób odpowiedzialnych za rekrutacje, może mają strony www, może mają tam zakładki rekrutacje. I zacznij działać, jak się będziesz załamywać - nic nie zyskasz, rozpacz w niczym Ci nie pomoże, więc się jej nie daj.

Weź sie w garść, spójrz w lustro - powiedz "ja Wam jeszcze pokażę" i głowa do góry. Życzę wszystkiego najlepszego.

zobacz wątek
7 lat temu
~Koralina

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry