Widok

jak pobrać dziecku mocz na posiew?;/

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
do tego nie mogę użyć woreczka,więc nie wiem...mam biegać za dzieckiem,a jak zacznie sikać,to po prostu łapać ten mocz do pojemniczka?:)macie jakieś sprawdzone sposoby?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja w tym wieku pobieralam własnie tak jak piszesz latałam tzn polozylam i czekałam jak nasiusia ale jezeli masz wpozo lekarke to pomorze ci pobrac poprzez cewnik :)
Ślub cywilny
image

Slub Kościelny

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ostatnio jak pobieralam synkowi mocz na pisiew to z kubeczkiem rano musialam nad nim stac i czekac az zacznie sikac:P ponoc sprawdzony sposob jest tez taki ze dziecko siusia zaraz po jedzeniu:) ja tak zrobilam i rzeczywiscie:) z 5-10 min pozniej zaczal siusiac;p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja przemywam wacikiem z woda siusiaka i tez sikał dosc szybko :)
Ślub cywilny
image

Slub Kościelny

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trochę poczytałam sobie rad na forum na ten temat:) więc: nóżki włożyć do letniej wody,najlepiej po jedzeniu i ciepłą pieluszkę położyć na brzuszek...to narazie tyle sposobów,jeśli macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie proszę.ja zacznę działać jak mała wstanie,bo narazie śpi biedactwo..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak na posiew to ja przemywam najpier dokladnie siusiaka i okolice rivanolem i łapie zawsze srodkowy strumien choc to trudne... Powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak... na posiew trzeba dokladnie przemyc siusiaka i okolice rivanolem. stac nad dzieckiem z kubkiem, jak zacznie siurac to lapac! :D:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rivanol to dobry pomysł, można maluszka postawić do wanny, puścić wodę, podobno zachce mu się szybciej siusiu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
my właśnie 2 dni z rzędu łapaliśmy siuśki Gabrysia na posiew ;)

fajna przygoda ;)

pierwszego dnia poszło szybciej - jakieś 10 minut :P wczoraj stałam nad przewijakiem i hipnotyzowałam Gabrysia dobre 30 minut :) ;)


to, że zmarzły mu nóżki nie podziałało :) dopiero TV podziałała :) jak Mariusz włączył TV, mały się wyluzował i zrobił siusiu :) (odkrył telewizor kilka dni temu i patrzy jak tylko ma okazję)


a ja stałam z kubeczkiem zakrytym wieczkiem :) gotowa do łapania :) więc nawet nie wiem, że łapanie środkowego strumienia może być trudne - bo ja nie potrafiłabym teraz złapać pierwszego strumienia ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jak tam Gabryś już cos wiadomo?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
badanie do powtórki :/ wyszły 3 bakterie :/ a CUM ma być jutro... muszę znów pobierać mocz i zawieźć na Polanki do laboratorium :/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja musiałam łapać dziewczynce, więc jeszcze trudniej ;-) ale nie było tak zle. Oczywiście najlepiej rano po jedzonku, tylko ze zdazylam ja tylko rozebrac na przewijaku i juz raz zrobila ;) potem trzeba koniecznie przemyc gazikami z rywanolem (w tym czasie zrobila drugi raz) wiec potem w lazience czekalismy z golaskiem na umywalka, odkrecilismy wode i udalo sie szybciutko, tylko mam nadzieje ze wyjdzie ok, bo i tak lecialo jej troszke po nozkach (a powinno odrazu do pojemnika, zeby przypadkiem nie dostaly sie zadne bakterie ze skory) ale chyba nie da rady tak zrobic dziewczynie ;-) no i oczywiscie najlepiej srodkowy strumien, bo na poczatku moga byc bakterie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dobra - kolejna próbka pobrana :)

tym razem przemyłam siusiaka i okolice rivanolem :) pierwszy strumień wylądował mi na bluzce ;P więc zdecydowanie mamy środkowy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie dajcie sie tak szybko na cewnikowanie- oczywiście wiele rodziców woli mieć problem z głowy i od razu na cewnik ale żaden mądry lekarz tego nie zrobi- bo jest wieleka szansa, że właśnie przez cewnik będą bakterie. A no i zawsze później osłonowe leki trzeba dawać....

zatem polecam łapanie- my co 2 tygodnie łapaliśmy dziewczynce:) frajda na całego wszystko inne zasikane a w pojemniczku echo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no z chlopcem to o wiele latwiej...leci piekny, dlugi strumien siuskow:P nie trudno przeoczyc i napewno lepiej z lapaniem:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podobno trzeba podmuchać ciepłym strumieniem z suszarki na siusiaka/siuśkę i zaraz będzie sikanko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Help - mam pobrać mocz na posiew u synka bez woreczków bezpośrednio do jałowego pojemnika i mam ten sam problem - nie wiem jak "wywołać" siusianie albo uchwycić kiedy będzie siusianie. Mój synek nie siusia np jak mu zimno, wogle nie widze regularności w siusianiu. Nie wyobrażam sobie też żeby leżał 3 godz np z siusiakiem na wierzchu a ja obok niego z pojemniczkiem będę sterczeć...

Czy wogle można jakoś poznać że np. pęcherz jest pełny albo że zaraz chłopiec będzie siusiał?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja posiew robiłam 2 razy - do woreczka. Moja lekarka twierdzi, że to nie dobry sposób, ale jak wyszło ok, to ok. Jakby wyszło cos, to kazałaby powtarzać.
Zrobiłam tak: wieczorem wykąpałam dziecko, nastepnie zezynfekowałam okolice siusiaczka oktaniseptem - czy jakos tak - to płyn dezynfekujący, który mozna stosować do błon śluzowych. nałozyłam woreczek i nakarmiłam. Po jakims czasie siuski już były. Sciągnełam woreczek, zakleiłam i przełożyłam do jałowego pojemnika na mocz. włozyłam pojemnik do woreczka i wstawiłam do lodówki. Rano zaniosłam do laboratorium.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
właśnie mój lekarz mówi że na posiew nie może być z woreczka tylko prosto do jałowego pojemnika trzeba łapać i że z woreczkiem to tylo badanie ogólne ale już nie posiew..

swoją drogą ja zawsze myślałam że potem z tego woreczka trzeba przelać siusiu do pojemniczka hmm..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewelka - jak chłopiec ma siusiać, to ptaszek lekko mu się unosi ;)


też musiałam łapać do pojemniczków - 3 razy :P wczoraj jednak nie mieliśmy badania CUM bo znowu jakaś bakteria była w moczu :/

więc umówiliśmy się z Panią Dr, że na początku grudnia stawiamy się na 3 dni na oddział - zacewnikują Gabrysia, zrobią posiew i CUM :)

najgorsze, że do tego czasu będzie na antybiotyku... w sumie 2m-ce :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
posiewu nie powinno robić się z woreczka. Do tego musi byś sterylny pojemnik, specjalnie do posiewu przeznaczony. Z tego względu, że woreczek nie jest jałowy i co do zasady zawsze jakieś bakterie w związku z tym się w nim już znajdują i fałszuje to wynik.
U nas łapanie moczu odbywa się tak, że jest rozłożona kanapa, bajka, ksiązeczki i wszystko co tylko potrzebuje na wyciągnięcie ręki. Gacie w dół i pojenie ile się da. Nie działa, żadne moczenie nóżek itd. niestety. Ostatnie łapanie to 2 godziny bo nie chciał pic ;[ jak już się dał to tak go napoiłam, że chwilka i było siusiu ;)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia, a nie moga dac Gabrysiowi Furaginy? na jakim antybiotyku bedzie?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mi wyszły 3 bakterie,wi ęc posiew do powtórki,a że mała bierze już antybiotyk,to dopiero za 2 tyg;/ słuchajcie nie róbcie siuśków do woreczków...ja umyłam małej pupę,zdezynfekowałam,a i tak źle wyszło,więc już nie wiem...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Caroca - na Polankach dostawał ampicylinę, od wyjścia do teraz jest na Zinnacie, a w przyszłym tygodniu ewentualnie zmiana na (chyba) Furagin
albo Zinnat do czasu badania...

Mariusz ma w tel. zapisane na co możemy zmienić Zinnat ;) ale to dopiero jak Gabryś będzie miał ok 7 tyg. :) (wydaje mi się, że to miał być Furagin)


nie wiem co teraz ze szczepieniami - przy dalszym leczeniu antybiotykiem? na poniedziałek mamy niby termin szczepienia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasza nefrolog mi stanowczo zabronila pobierac mocz do woreczka, pobieralismy zawsze zgodnie z zasadami, a raz i tak byly zanieczyszczenia, czyli 3 bakterie na raz....

Agusia - moj mlody przeszedl na Furagine po ukonczeniu 4 m-ca, rzeczywisc ie na poczatku byl na Zinnacie tez i na Bactrimie
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My podczas pobytu w szpitalu mieliśmy augmentin, potem zmiana na furaginę na przemian z urinalem (mniej więcej co 3 miesiące) i tak już drugi rok.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a czy chłopcu naciągac napletek i tam też polac np rivanolem??
Jak to wygląda, czy najpierw umyc mydłem, a później rivanolem, czy po tym wytrzec, czy poczekac jak wyschnie???
Czy pojemnik może dotykac skóry? Ja przyłożyłam do siusuaka opierajac pojemnik o skóre.
U nas wyszły 2 bakterie, ale chce badanie powtórzyc, bo miałam zwykły pojemnik , anie ten sterylny , synek stał w brodziku maił w rączce słuchawkę od prysznica , z której lała się woda i moze troche wpadło do pojemnika.
Głównie interesuje mnie , czy naciągac napletek i tam też my i dezynfekowac, i czy to nie spowoduje podraznienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agar2208 - pojemnik MUSI BYĆ STERYLNY/JAŁOWY :) to po 1 :)

po 2 - nie możesz nim dotknąć skóry :)

po 3 - musisz pobrać środkowy strumień moczu :P tzn. troszkę siuśków musi wylecieć i dopiero wtedy łapiesz ;)

też mieliśmy problem z pobraniem moczu na posiew - tzn, żeby go nie zanieczyścić przy pobieraniu...

za radą Carocy - najpierw 2 dni przed badaniem robiłam okład z Rivanolu - na godzinę, na jałowy gazik troszkę Rivanolu i przyłożyć na siusiaka :) (jednak brałam Rivanol gotowy, z butelki zamiast bawić się w rozrabianie)
przed samym pobraniem - dokładnie umyłam siusiaka :) miałam ciepłą wodę w 2 miseczkach - jedna do moczenia dużych płatków kosmetycznych do mycia, druga do płukania :P
po umyciu osuszyłam mięciutkim papierem toaletowym :)
dalej --> watka z Rivanolem i przetarcie swoich rąk :) i ptaszka (z odciągniętym napletkiem - pod nim gromadzą się bakterie i dlatego posiew może być dodatni!!!) :)
a później to już tylko czekałam na łapanie siuśków (pojemnik miał odkręcone wieczko ale nie był otwarty, trzymałam go w ręku i wpatrywałam się w siusiaka ;))


http://forum.trojmiasto.pl/bakteria-e-coli-w-moczu-niemowlaka-t101367,1,16.html?hl=posiew#hl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tymi miseczkami - tzn. w jednej moczyłam płatki służące do mycia :P a w drugiej płatki, którymi spłukiwałam mydełko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Pompa ciepła (24 odpowiedzi)

Czy któraś z Was ogrzewa dom za pomocą pompy ciepła? Jeśli tak, to (jeśli można zapytać ;)),...

Tabletki do zmywarki. (71 odpowiedzi)

Własnie zamontowali mi w kuchni zmywareczke,chce kupic tabletki do mycia ale jest tak duzy...

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (118 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...

do góry