Odpowiadasz na:

Re: kot z obrożą

Heh, dobre - to nie jest kwestia strachu. Ktoś zwyczajnie sobie może nie życzyć, żeby obce zwierzę wałęsało mu się na terenie posiadłości. Nigdy nie wiadomo, co takie zrobi i nie ma wypisane na... rozwiń

Heh, dobre - to nie jest kwestia strachu. Ktoś zwyczajnie sobie może nie życzyć, żeby obce zwierzę wałęsało mu się na terenie posiadłości. Nigdy nie wiadomo, co takie zrobi i nie ma wypisane na czole, że jest zdrowe. Nie mówiąc już o tym, że niektórzy kotów nie lubią, a inne osoby np. mogą się bać obcych psów.

zobacz wątek
7 lat temu
~:/

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry