Widok
najlepiej poczytaj informacje na stronie http://www.szczepienia.pl/
na pierwsze szczepienia w przychodni powinnaś się zgłosić po 6 tygodni od narodzin (w szpitalu są pierwsze szczepienia)
możesz tam wydrukować kalandarz szczepień oraz poczytać o nich
co do cen to chyba zależy od przychodni
wszystkiego się dowiesz na pierszej wizycie u lekarza (my byliśmy jak Maksiu miał niecałe 3 tygodnie bo wtedy zaczyna się podawać itaminy i potrzebna była recepta a przy okazji Pani Doktor zbadała komplesowo maluszka)
mogę Ci podpowiedzieć tylko to co już przeszliśy tj:
szczepionka 6w1 - 240zł
rotawirusy - 350zł
pneumokoki - 300zł
megingokoki - 160zł
(niestety te ceny to tylko za 1m dawkę a chyba są 3 dawki żeby działały, na szczęście jest to rozłożone w czasie)
oczywiście opcje podtawowe szczepień są bezpatne na NFZ
mam nadzieję że trochę pomogłam
powodzenia :-)
na pierwsze szczepienia w przychodni powinnaś się zgłosić po 6 tygodni od narodzin (w szpitalu są pierwsze szczepienia)
możesz tam wydrukować kalandarz szczepień oraz poczytać o nich
co do cen to chyba zależy od przychodni
wszystkiego się dowiesz na pierszej wizycie u lekarza (my byliśmy jak Maksiu miał niecałe 3 tygodnie bo wtedy zaczyna się podawać itaminy i potrzebna była recepta a przy okazji Pani Doktor zbadała komplesowo maluszka)
mogę Ci podpowiedzieć tylko to co już przeszliśy tj:
szczepionka 6w1 - 240zł
rotawirusy - 350zł
pneumokoki - 300zł
megingokoki - 160zł
(niestety te ceny to tylko za 1m dawkę a chyba są 3 dawki żeby działały, na szczęście jest to rozłożone w czasie)
oczywiście opcje podtawowe szczepień są bezpatne na NFZ
mam nadzieję że trochę pomogłam
powodzenia :-)

Ja szczepiłam córkę szczepionką skojarzoną 6w1 za 185 zł jedno szczepienie
Pneumokoki 160zł jedna dawka ( są 3 ) plus po ukończeniu przez dziecko rok 4 przypominająca
Nie zaszczepiłam na rotawirus ( 300zł ) i żałuję.
Pneumokoki 160zł jedna dawka ( są 3 ) plus po ukończeniu przez dziecko rok 4 przypominająca
Nie zaszczepiłam na rotawirus ( 300zł ) i żałuję.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
zapomniałam dopisać, meningokoki przed nami jeszcze, jak mała skończy roczek.
Podejdź do pediatry i poproś o książeczkę o nazwie
"Choroby zakaźna i szczepienia ochronne"
Przewodnik rozdziału z Pierwsze 2 lata życia dziecka. Przewodnik dla rodziców.
Super sprawa, bo wszystko jest opisane. Jakie szczepienie, co to za choroba, kiedy szczepić, przybliżony koszt szczepień itd.
Podejdź do pediatry i poproś o książeczkę o nazwie
"Choroby zakaźna i szczepienia ochronne"
Przewodnik rozdziału z Pierwsze 2 lata życia dziecka. Przewodnik dla rodziców.
Super sprawa, bo wszystko jest opisane. Jakie szczepienie, co to za choroba, kiedy szczepić, przybliżony koszt szczepień itd.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
spotkaj sie z pediatra i porozmawiaj, prawda jest taka ze jak sczepisz np na rotawirusy to tylko an kilka szczepow-na nie jest zwiekszona odpornosc ale na inne moze byc obnizona.
dla mnie ta cala kampania "stop pneumokokom" to jedynie dobry marketing-jak rodzic ma za pelne szczepienie ok tysiaca zaplacic to firmy farnmaceutyczne stac na zrobienie paniki pneumokokowej
ale ile rodzicow tyle opinii
dla mnie ta cala kampania "stop pneumokokom" to jedynie dobry marketing-jak rodzic ma za pelne szczepienie ok tysiaca zaplacic to firmy farnmaceutyczne stac na zrobienie paniki pneumokokowej
ale ile rodzicow tyle opinii
Tego samego zdania byłam co Rudziaczek, do momentu jak nie leżałam z córką przez 2 tygodnie na oddziale zakaźnym.
Napatrzyłam się i nasłuchałam sporo, po wyjściu ze szpitala zaszczepiłam córkę natychmiast na pneumokoki.
Napatrzyłam się i nasłuchałam sporo, po wyjściu ze szpitala zaszczepiłam córkę natychmiast na pneumokoki.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Przede wszystkim szczepienia są uzależnione do tego czy Twoje dziecko pójdzie do żłobka. Mój syn poszedł do żłobka w wieku 1,5 roku i ja zaszczepiłam go na wszystko co się da. W żłobku nie choruje, nawet ospa go ominęła.
Szczepienia to wielki dylemat każdego rodzica, więc życzę owocnych przemyśleń:)
Szczepienia to wielki dylemat każdego rodzica, więc życzę owocnych przemyśleń:)
JA też szczepiłam tylko na obowiązkowe + rotawirus 2 dawki.
Pneumokoki planuje ewentualnie zaszczepić jak synuś pójdzie do przedszkola.
Szczepiłam szczepionkami skojarzonymi 5w1 bo systemem 6 w1 dziecko dostaje za dużo szczepionki na WZWB aż 5 dawek a trzeba tylko 3.
Warto dokładnie o tym poczytać zanim się dziecko zaszczepi.
I oczywiście nie ładowałam wszystkimi szczepionkami dziecka na pierwszym szczepieniu. rotawirus dostał jak miał 23tyg.
Pneumokoki planuje ewentualnie zaszczepić jak synuś pójdzie do przedszkola.
Szczepiłam szczepionkami skojarzonymi 5w1 bo systemem 6 w1 dziecko dostaje za dużo szczepionki na WZWB aż 5 dawek a trzeba tylko 3.
Warto dokładnie o tym poczytać zanim się dziecko zaszczepi.
I oczywiście nie ładowałam wszystkimi szczepionkami dziecka na pierwszym szczepieniu. rotawirus dostał jak miał 23tyg.
znalazłam taki wywiad:
A jeśli szczepić to przeciwko jakim chorobom?
O tym właśnie rozmawiamy z dr n med Piotrem Albrechtem z Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Dzieci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak działa i co to jest szczepionka?
Szczepionki to zabite bakterie, ich fragmenty lub nawet pojedyncze antygeny, żywe ale osłabione bakterie, żywe choć osłabione wirusy, czasem zabite wirusy. Podanie szczepionki prowadzi do wytworzenia się odporności (poprzez produkowanie przez układ odpornościowy odpowiednich przeciwciał lub komórek obronnych) bez wywoływania jawnej choroby (choć po niektórych szczepionkach mogą się pojawić łagodne i krótkotrwałe czyli tzw. poronne objawy chorobowe, np. poronna ospa wietrzna, odra, świnka). Aby człowiek uzyskał trwałą odporność wiele szczepionek musi być podawanych kilkakrotnie. W ten sposób układ odpornościowy uczy się i zapamiętuje co i jak ma zrobić w przypadku kontaktu z prawdziwą chorobą zakaźną. Szczepionki to jedno z największych osiągnięć medycyny, ponieważ zapobieganie chorobom jest zawsze lepsze (i tańsze) niż leczenie. Dzięki szczepieniom ludzkość prawie pozbyła się wielu groźnych, a niekiedy i śmiertelnych chorób. Ma to jednak psychologicznie także ujemne strony. Brak kontaktu z prawdziwymi chorobami, przeciwko którym szczepimy zwłaszcza dzieci, redukuje prawie do zera lęk matek przed tymi chorobami, co aktywuje coraz powszechniejsze, także i w Polsce, ruchy antyszczepionkowe. Ich filozofia opiera się na tym, że po co szczepić „groźnymi” i mającymi działania niepożądane szczepionkami, skoro chorób zakaźnych prawie nie ma. Nie ma ich jednak tylko dlatego, że prowadzimy masowe szczepienia. Jeśli przestaniemy szczepić wrócą one nagle i niespodziewanie.
Kto powinien się szczepić?
Najbardziej zagrożone chorobami zakaźnymi są niemowlęta i małe dzieci oraz osoby po 60 roku życia, czyli nieocenione babcie i dziadkowie. Szczególne wskazania do szczepień mają przewlekle chorzy na choroby układu oddechowego, serca, cukrzycę, nieswoiste zapalenia jelit, niektóre choroby krwi, chorzy z zaburzeniami odporności, gdyż dla nich niektóre choroby zakaźne mogą być śmiertelnym zagrożeniem. U chorych z zaburzeniami odporności oraz przewlekle leczonych znaczącymi dawkami sterydów nie należy podawać szczepionek żywych.
Czym różni się szczepionka skojarzona od pojedynczej?
Szczepionka skojarzona ma taki skład, że jest w stanie zabezpieczyć przed kilkoma schorzeniami jednocześnie. Ze względu na mnogość stosowanych obecnie szczepionek, szczepionki skojarzone przy zachowanej skuteczności pozwalają uniknąć kilku wstrzyknięć na raz, jak to ma miejsce w przypadku tzw. szczepionek monowalentnych czyli pojedynczych. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że szczepionki monowalentna są równie skuteczne, a jedynie mniej komfortowe niż poliwalentne i jeśli kogoś na nie nie stać powinien śmiało z nich korzystać. Przykładami szczepionek skojarzonych są szczepionki zawierające np. w jednym wstrzyknięciu antygeny błonicy, tężca, kokluszu, poliomyelitis, Haemophilus influenzae typu b i żółtaczki typu B lub np. wirusy odry, świnki, różyczki i ospy wietrznej (to zestawienie jest jeszcze w Polsce niedostępne).
Które zatem są bezpieczniejsze/ lepsze ?
Skuteczność szczepionek skojarzonych i pojedynczych jest taka sama. Szczepionki skojarzone, jako nowocześniejsze i zawierające często nieco mniej antygenów uchodzą za odrobinę bezpieczniejsze.
Czy szczepionka może wywoływać schorzenia neurologiczne?
Zupełnie wyjątkowo tak i oczywiście nie wszystkie szczepionki z taką samą częstością. Ogólnie można powiedzieć, że częstość wszelkich istotnych powikłań poszczepiennych jest 1000 razy mniejsza niż powikłań po normalnej chorobie przed którą szczepionka zabezpiecza. Najczęstsze powikłania neurologiczne obserwuje się po szczepionce przeciwko kokluszowi, zwłaszcza tradycyjnej, pełnokomórkowej i zdecydowanie rzadziej po nowoczesnych szczepionkach, najczęściej skojarzonych, tzw. acellularnych, czyli zawierających pojedyncze wybrane antygeny (3-4). Pełnokomórkowa szczepionka zawiera tych antygenów tysiące. Czasem obserwowano objawy neurologiczne po żywej szczepionce przeciwko polio.
Czy mogę zaszczepić dziecko, jeżeli jest ono uczulone na liczne alergeny?
Ogólnie alergia nie jest przeciwwskazaniem do szczepień, chyba, że alergia dotyczy jednego ze składników szczepionki i miała charakter wstrząsowy. Z reguły szczepienie można i tak przeprowadzić, ale tylko w przychodni alergologicznej wyposażonej w sprzęt i leki do szybkiego reagowania oraz najlepiej w pobliżu oddziału intensywnej opieki medycznej.
Czy zaleca Pan szczepić dziecko przeciw rotawirusom?
Ogólnie muszę powiedzieć, że tak i zaszczepiłem nią także swoje wnuki. Zdawać jednak sobie trzeba sprawę, że biegunka rotawirusowa w Europie i Polsce nie jest chorobą śmiertelną (poza zupełnymi wyjątkami), a jedynie uciążliwą dla dziecka i jego rodziny oraz niekiedy wymaga pobytu w szpitalu w celu nawadniania dożylnego. Może być dla rodziny doświadczeniem bardzo trudnym w przypadku wielodzietności (posiadania np. bliźniaków) zachorowania pomnożonego przez dwa, trzy czy cztery przypadki w jednym czasie. Ponieważ szczepienie jest w Polsce, jak i w wielu innych krajach, odpłatne to jeśli ktoś musi głęboko się zastanowić skąd wziąć pieniądze na dodatkowe zalecane szczepienia, to rotawirus nie jest priorytetowym szczepieniem odpłatnym (czyli najważniejszym z zalecanych, także przeze mnie).
Jeśli mamy już starsze dzieci, których nie można zaszczepić przeciwko rota jak możemy je chronić?
Ponieważ skuteczna izolacja jest trudna i zwykle spóźniona, a wirus charakteryzuje się niebywałą zakaźnością (do wywołania choroby wystarcza 10-100 wirusów podczas gdy chory wydala ich miliony) to poza zwykłymi, ale bezwzględnie egzekwowanymi, zasadami higieny (mycie rąk) skuteczne bywa stosowanie sprawdzonych probiotyków (Lactobacillus GG).
Czy szczepionki na rota (oprócz tych 2-3 dawek podawanych do 24 tyg.) można podawać też później czy te pierwsze to były na całe życie?
Najnowsze zalecenia amerykańskie dopuszczają podanie ostatniej dawki szczepienia w 8 miesiącu życia pod warunkiem, że pierwsza została podana nie później niż w wieku 14 tygodni plus 6 dni. W pewnym sensie, na dzień dzisiejszy, możemy powiedzieć, że pierwsze 2-3 dawki podane do 24 tygodnia wystarczają na całe życie.
Panie Doktorze a co ze szczepieniem wcześniaków? Czy wcześniaka urodzonego w 32 tyg można bez obaw szczepić?
Tak. Dotychczasowe badania wskazują, że wcześniaki urodzone między 28 a 32 tygodniem ciąży mogą być bezpiecznie i skutecznie szczepione przeciwko rotawirusom po 6 tygodniach od urodzenia, jeśli zostało wypisane z oddziału i jest w stabilnym stanie.
Czy szczepionka chroni organizm przed chorobami przez całe życie? Jak długo trwa odporność?
Odpowiedź nie jest łatwa, gdyż prawie żadna ze współcześnie stosowanych szczepionek nie ma 100 lat, wiemy także, że niektóre ze znanych szczepionek nie dają odporności na dłużej niż 10-20 lat (np. koklusz i dlatego opracowano już szczepionkę dla dorosłych; tężec także nie daje odporności na całe życie itp.). Pewności jeśli chodzi o zabezpieczenie na całe życie nie daje nawet przebycie naturalnego zakażenia.
Czy to prawda, że szczepionka MMR może wywoływać autyzm?
Wszystkie do dziś zebrane dane naukowe, a nie wiedza czerpana z publikacji ruchów antyszczepionkowych oraz boleśnie doświadczonych autyzmem swoich dzieci rodziców, wskazują, że takiego związku nie ma. Zdarza się oczywiście zbieżność czasowa (częsta) między szczepieniem a ujawnieniem się dotychczas nie rozpoznanego autyzmu. Na ile publikacje o związku szczepienia MMR z autyzmem są mało przekonujące, niech świadczy fakt, że swoje wnuki bez lęku zaszczepiłem.
Jakie objawy poszczepienne u dzieci powinny nas niepokoić?
Gorączka trwająca 24 do niekiedy 48 godz. od szczepienia, przejściowy ból i obrzęk w miejscu wkłucia, marudzenie, gorsze łaknienie to typowe i częste objawy niepożądane po szczepieniach, które nie powinny budzić naszego większego niepokoju poza wzmożona czujnością. Niepokój powinno wzbudzić utrzymywanie się wysokiej gorączki, wystąpienie drgawek, innych zaburzeń neurologicznych (senność, pobudzenie, porażenie), długotrwały niepohamowany płacz, nietypowe zachowanie się dziecka, intensywna pokrzywkowa wysypka, obrzęk warg, omdlenie. Są to objawy niezwykle rzadkie ale wymagają konsultacji lekarskiej. Trzeba zdawać sobie sprawę, że mogą nie mieć żadnego związku ze szczepieniem poza bieżnością czasową.
Jeśli już mama wybrała szczepienia skojarzone, która zetem jest lepsza (bezpieczniejsza...) 5w1 czy 6w1?.
Żadna nie jest lepsza, ani bezpieczniejsza i wszystkie są równie dobre a różnią się między sobą liczbą antygenów i w związku z tym liczbą wkłuć niezbędnych do zaszczepienia wszystkimi komponentami.
Czy przeziębienie jest przeciwwskazaniem do szczepienia dziecka?
Łagodne przeziębienia, bez wysokiej gorączki, nie są przeciwwskazaniem do szczepień, zwłaszcza szczepionkami zabitymi (di-te-per, polio, wzwB, HiB, pneumokoki, meningokoki). Nagminne odraczanie szczepień z powodu tzw. kataru i lekko zaczerwienionego gardła przynosi więcej szkody niż pożytku – trafiają się dzieci, które z tego błahego powodu nie są jeszcze na nic zaszczepione w wieku 12 i więcej miesięcy.
Czy dla dziecka nie jest lepsze nabycie odporności naturalnej przez przebycie choroby zakaźnej zamiast szczepienia?
Z punktu widzenia jakości i trwałości odporności w wielu przypadkach (ale nie we wszystkich) można by tak powiedzieć, jednak koszty indywidualne (np. zgony, kalectwo) i społeczne (koszty leczenia i rehabilitacji, zwolnień lekarskich) takiego myślenia byłyby ogromne. Są jednak schorzenia zakaźne, których przebycie w pierwszych latach życia nie daje żadnej trwałej odporności (np. pneumokoki, meningokoki, Haemophilus influenzae typu b), a prowadzić mogą do nieodwracalnych następstw.
Czy są szczególne wskazania do szczepienia przeciwko pneumo- i meningokokom?
Wskazania do szczepienia mają wszystkie niemowlęta i małe dzieci ze względu na podwyższone ryzyko zakażeń tymi bakteriami, w tym wieku, ciężkość przebiegu i niekiedy nieodwracalne następstwa zachorowania oraz niewydolność układu odpornościowego dzieci w wieku do 2-4 r.ż. w walce z tymi bakteriami oraz nie wytwarzaniu przez nie trwałej odporności po przechorowaniu. Szczególnie pożadane jest przeprowadzenie szczepień w grupach tzw. ryzyka zachorowania na choroby wywoływane przez bakterie otoczkowe (pneumo- i meningokoki). Są to chorzy przewlekle, z zaburzeniami odporności, leczeni przewlekle lekami immunosupresyjnymi (obniżającymi odporność np. glikokortykoidami).
Kiedy najlepiej szczepić dziecko przeciwko pneumo- i meningokokom, czy jest szczepionka na obie bakterie?
Najlepiej szczepić najwcześniej jak się tylko da, to znaczy od 6 tygodnia życia. Nie ma szczepionki na obie te bakterie.
Czy maluchom warto podać szczepionkę przeciw grypie?
Pomimo, że efektywność szczepień przeciwko grypie w grupie małych dzieci nie jest całkowicie zadowalająca, to warto je szczepić, zwłaszcza te z tzw. czynnikami ryzyka – przewlekłymi schorzeniami układu oddechowego, układu krążenia itp., u dzieci przewlekle leczonych aspiryną.
Przeciwko jakim chorobom warto dodatkowo zabezpieczyć malca?
Warto zabezpieczyć dziecko przeciwko meningokokom i pneumokokom, rotawirusom, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, ospie wietrznej, grypie oraz niekiedy przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu.
Które i Jakie szczepionki zaleca Pan małym pacjentom?
Zalecam wszystkie szczepionki, o których była mowa w wywiadzie, dostosowując kalendarz szczepień zalecanych, czyli odpłatnych, do możliwości finansowych rodziny. Myślę jednak, że warto, aby babcie, dziadkowie i przyjaciele zamiast fundować tony zbędnych zabawek i ubranek zaangażowali się w finansowanie szczepień zalecanych, a nie refundowanych.
Czy należy szczepić dzieci przeciw chorobom, których nie ma w naszym kraju? Czy warto korzystać ze szczepionek skojarzonych?
Przeciwko chorobom, których nie ma w naszym kraju warto się szczepić, ale tylko przed planowym wyjazdem w tereny epidemiczne lub endemiczne.
Jakie powinny być odstępy między szczepionkami?
Ogólnie rzecz biorąc zgodne z kalendarzem szczepień i zaleceniami producenta. Odstęp między różnymi szczepionkami zabitymi, oraz zabitymi i żywymi może być dowolny. Między szczepionkami żywymi odstęp nie powinien być mniejszy niż 4 tygodnie.
Czyli szczepić czy nie szczepić?
Zdecydowanie szczepić.Nie wynika to z mojej wiary, czy przekonań a poparte jest także wiedzą. Otóż wydłużenie średniej wieku w krajach cywilizowanych zawdzięczamy głównie kanalizacji, dostępowi do czystej wody wodociągowej i właśnie szczepieniom.Dzięki nim wskaźnik umieralności niemowląt z trzycyfrowego na 1000 spadł w krótkim stosunkowo czasie do jednocyfrowego. Jeśli ktoś chce świadomie rezygnować ze szczepień, to w tym powrocie do natury i selekcji naturalnej powinien być całkiem konsekwentny i nie oczekiwać od medycyny kosztownej i wysokospecjalistycznej pomocy jeśli pociecha na jedną z chorób podlegającej szczepieniom zachoruje. Nie powinien także oczekiwać od społeczeństwa wsparcia jeśli w przebiegu takiej choroby dojdzie do trwałego kalectwa – powinien za to heroicznie znieść cierpienia do końca. Czy przeciwników szczepień rzeczywiście na to stać? Czy stać ich tak samo na rezygnację z prądu i innych osiągnięć cywilizacji?
To że nie spotykamy wielu poważnych chorób zakaźnych wieku dziecięcego zawdzięczamy właśnie szczepieniom. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że jeśli odsetek populacji zaszczepionej spada poniżej pewnego progu (powyżej 90%) choroby uważane prawie za nie istniejące powrócą i zaczną atakować. Zlikwidowanie ospy prawdziwej zawdzięczamy wieloletniej zmasowanej akcji szczepień przeprowadzonej na całym świecie. Jeśli dalej będziemy skutecznie i masowo szczepić przeciwko poliomyelitis wirus ten zostanie wyrugowany a wraz z nim ta ciężka pozostawiająca trwałe kalectwo choroba. Jej ofiary żyją wśród nas do dzisiaj, choć niewidoczne, gdyż przykute do łóżek czy wózków inwalidzkich. Nawet powszechnie szczepiony tężec zbiera tu i ówdzie swoje żniwo (np. u dorosłych, którzy zapominają o szczepieniach) i to także w krajach cywilizowanych.
Argument, że moje dziecko czy dziecko moich sąsiadów nie choruje na określone choroby podlegające szczepieniom, a przecież nie było szczepione, jest słabym argumentem. Można przejść nawet sto razy przez ruchliwą ulicę z zamkniętymi oczami, nie znaczy to, że za sto pierwszym się uda.
Z roku na rok szczepień jest coraz więcej, czy nie jest to sprawa marketingu firm farmaceutycznych?
Jakaś odrobina prawdy być może w tym tkwi. Jednak żadna z tych firm nie podejmuje trudnych i kosztownych badań nad szczepionkami w chorobach przebiegających z minimalnym ryzykiem powikłań lub nie występujących masowo. Przecież tylko przed takimi warto się chronić i wydać na nie indywidualny lub społeczny grosz.
Jakie są przeciwwskazania do szczepień?
Wrodzone zespoły niedoborów odporności (tylko żywe szczepionki są przeciwwskazane), AIDS (też dotyczy to żywych szczepionek i w pewnej fazie choroby), nowotwory złośliwe (też nie jest to bezwzględne przeciwwskazanie), leczenie immunosupresyjne (głównie żywe szczepionki, przeciwwskazanie względne), ciężkie zakażenia, wysoka gorączka. Nie są natomiast przeciwwskazaniem: łagodne infekcje o ostrym przebiegu, niewysoka gorączka, rekonwalescencja po chorobie, łagodny lub miernie nasilony odczyn miejscowy po poprzedniej dawce, aktualna antybiotykoterapia, wcześniactwo, niedożywienie, chyba że znacznego stopnia.
Czy szczepić dzieci, które już przeszły daną chorobę, np. różyczkę?.
Jeśli jest to absolutnie pewne, bądź potwierdzone mianem przeciwciał to nie ma takiej konieczności, jeśli takiej pewności nie ma, to na pewno warto, nie ma także żadnych przeciwwskazań do szczepienia jeśli dziecko przebyło określoną chorobę a w skład szczepionki skojarzonej wchodzi np. ten wirus czy antygen. Jeśli ktoś miał różyczkę może się śmiało zaszczepić szczepionką potrójną przeciwko odrze, śwince i różyczce.
Serdecznie dziękujemy Panie Doktorze -Parenting.pl
A jeśli szczepić to przeciwko jakim chorobom?
O tym właśnie rozmawiamy z dr n med Piotrem Albrechtem z Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Dzieci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak działa i co to jest szczepionka?
Szczepionki to zabite bakterie, ich fragmenty lub nawet pojedyncze antygeny, żywe ale osłabione bakterie, żywe choć osłabione wirusy, czasem zabite wirusy. Podanie szczepionki prowadzi do wytworzenia się odporności (poprzez produkowanie przez układ odpornościowy odpowiednich przeciwciał lub komórek obronnych) bez wywoływania jawnej choroby (choć po niektórych szczepionkach mogą się pojawić łagodne i krótkotrwałe czyli tzw. poronne objawy chorobowe, np. poronna ospa wietrzna, odra, świnka). Aby człowiek uzyskał trwałą odporność wiele szczepionek musi być podawanych kilkakrotnie. W ten sposób układ odpornościowy uczy się i zapamiętuje co i jak ma zrobić w przypadku kontaktu z prawdziwą chorobą zakaźną. Szczepionki to jedno z największych osiągnięć medycyny, ponieważ zapobieganie chorobom jest zawsze lepsze (i tańsze) niż leczenie. Dzięki szczepieniom ludzkość prawie pozbyła się wielu groźnych, a niekiedy i śmiertelnych chorób. Ma to jednak psychologicznie także ujemne strony. Brak kontaktu z prawdziwymi chorobami, przeciwko którym szczepimy zwłaszcza dzieci, redukuje prawie do zera lęk matek przed tymi chorobami, co aktywuje coraz powszechniejsze, także i w Polsce, ruchy antyszczepionkowe. Ich filozofia opiera się na tym, że po co szczepić „groźnymi” i mającymi działania niepożądane szczepionkami, skoro chorób zakaźnych prawie nie ma. Nie ma ich jednak tylko dlatego, że prowadzimy masowe szczepienia. Jeśli przestaniemy szczepić wrócą one nagle i niespodziewanie.
Kto powinien się szczepić?
Najbardziej zagrożone chorobami zakaźnymi są niemowlęta i małe dzieci oraz osoby po 60 roku życia, czyli nieocenione babcie i dziadkowie. Szczególne wskazania do szczepień mają przewlekle chorzy na choroby układu oddechowego, serca, cukrzycę, nieswoiste zapalenia jelit, niektóre choroby krwi, chorzy z zaburzeniami odporności, gdyż dla nich niektóre choroby zakaźne mogą być śmiertelnym zagrożeniem. U chorych z zaburzeniami odporności oraz przewlekle leczonych znaczącymi dawkami sterydów nie należy podawać szczepionek żywych.
Czym różni się szczepionka skojarzona od pojedynczej?
Szczepionka skojarzona ma taki skład, że jest w stanie zabezpieczyć przed kilkoma schorzeniami jednocześnie. Ze względu na mnogość stosowanych obecnie szczepionek, szczepionki skojarzone przy zachowanej skuteczności pozwalają uniknąć kilku wstrzyknięć na raz, jak to ma miejsce w przypadku tzw. szczepionek monowalentnych czyli pojedynczych. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że szczepionki monowalentna są równie skuteczne, a jedynie mniej komfortowe niż poliwalentne i jeśli kogoś na nie nie stać powinien śmiało z nich korzystać. Przykładami szczepionek skojarzonych są szczepionki zawierające np. w jednym wstrzyknięciu antygeny błonicy, tężca, kokluszu, poliomyelitis, Haemophilus influenzae typu b i żółtaczki typu B lub np. wirusy odry, świnki, różyczki i ospy wietrznej (to zestawienie jest jeszcze w Polsce niedostępne).
Które zatem są bezpieczniejsze/ lepsze ?
Skuteczność szczepionek skojarzonych i pojedynczych jest taka sama. Szczepionki skojarzone, jako nowocześniejsze i zawierające często nieco mniej antygenów uchodzą za odrobinę bezpieczniejsze.
Czy szczepionka może wywoływać schorzenia neurologiczne?
Zupełnie wyjątkowo tak i oczywiście nie wszystkie szczepionki z taką samą częstością. Ogólnie można powiedzieć, że częstość wszelkich istotnych powikłań poszczepiennych jest 1000 razy mniejsza niż powikłań po normalnej chorobie przed którą szczepionka zabezpiecza. Najczęstsze powikłania neurologiczne obserwuje się po szczepionce przeciwko kokluszowi, zwłaszcza tradycyjnej, pełnokomórkowej i zdecydowanie rzadziej po nowoczesnych szczepionkach, najczęściej skojarzonych, tzw. acellularnych, czyli zawierających pojedyncze wybrane antygeny (3-4). Pełnokomórkowa szczepionka zawiera tych antygenów tysiące. Czasem obserwowano objawy neurologiczne po żywej szczepionce przeciwko polio.
Czy mogę zaszczepić dziecko, jeżeli jest ono uczulone na liczne alergeny?
Ogólnie alergia nie jest przeciwwskazaniem do szczepień, chyba, że alergia dotyczy jednego ze składników szczepionki i miała charakter wstrząsowy. Z reguły szczepienie można i tak przeprowadzić, ale tylko w przychodni alergologicznej wyposażonej w sprzęt i leki do szybkiego reagowania oraz najlepiej w pobliżu oddziału intensywnej opieki medycznej.
Czy zaleca Pan szczepić dziecko przeciw rotawirusom?
Ogólnie muszę powiedzieć, że tak i zaszczepiłem nią także swoje wnuki. Zdawać jednak sobie trzeba sprawę, że biegunka rotawirusowa w Europie i Polsce nie jest chorobą śmiertelną (poza zupełnymi wyjątkami), a jedynie uciążliwą dla dziecka i jego rodziny oraz niekiedy wymaga pobytu w szpitalu w celu nawadniania dożylnego. Może być dla rodziny doświadczeniem bardzo trudnym w przypadku wielodzietności (posiadania np. bliźniaków) zachorowania pomnożonego przez dwa, trzy czy cztery przypadki w jednym czasie. Ponieważ szczepienie jest w Polsce, jak i w wielu innych krajach, odpłatne to jeśli ktoś musi głęboko się zastanowić skąd wziąć pieniądze na dodatkowe zalecane szczepienia, to rotawirus nie jest priorytetowym szczepieniem odpłatnym (czyli najważniejszym z zalecanych, także przeze mnie).
Jeśli mamy już starsze dzieci, których nie można zaszczepić przeciwko rota jak możemy je chronić?
Ponieważ skuteczna izolacja jest trudna i zwykle spóźniona, a wirus charakteryzuje się niebywałą zakaźnością (do wywołania choroby wystarcza 10-100 wirusów podczas gdy chory wydala ich miliony) to poza zwykłymi, ale bezwzględnie egzekwowanymi, zasadami higieny (mycie rąk) skuteczne bywa stosowanie sprawdzonych probiotyków (Lactobacillus GG).
Czy szczepionki na rota (oprócz tych 2-3 dawek podawanych do 24 tyg.) można podawać też później czy te pierwsze to były na całe życie?
Najnowsze zalecenia amerykańskie dopuszczają podanie ostatniej dawki szczepienia w 8 miesiącu życia pod warunkiem, że pierwsza została podana nie później niż w wieku 14 tygodni plus 6 dni. W pewnym sensie, na dzień dzisiejszy, możemy powiedzieć, że pierwsze 2-3 dawki podane do 24 tygodnia wystarczają na całe życie.
Panie Doktorze a co ze szczepieniem wcześniaków? Czy wcześniaka urodzonego w 32 tyg można bez obaw szczepić?
Tak. Dotychczasowe badania wskazują, że wcześniaki urodzone między 28 a 32 tygodniem ciąży mogą być bezpiecznie i skutecznie szczepione przeciwko rotawirusom po 6 tygodniach od urodzenia, jeśli zostało wypisane z oddziału i jest w stabilnym stanie.
Czy szczepionka chroni organizm przed chorobami przez całe życie? Jak długo trwa odporność?
Odpowiedź nie jest łatwa, gdyż prawie żadna ze współcześnie stosowanych szczepionek nie ma 100 lat, wiemy także, że niektóre ze znanych szczepionek nie dają odporności na dłużej niż 10-20 lat (np. koklusz i dlatego opracowano już szczepionkę dla dorosłych; tężec także nie daje odporności na całe życie itp.). Pewności jeśli chodzi o zabezpieczenie na całe życie nie daje nawet przebycie naturalnego zakażenia.
Czy to prawda, że szczepionka MMR może wywoływać autyzm?
Wszystkie do dziś zebrane dane naukowe, a nie wiedza czerpana z publikacji ruchów antyszczepionkowych oraz boleśnie doświadczonych autyzmem swoich dzieci rodziców, wskazują, że takiego związku nie ma. Zdarza się oczywiście zbieżność czasowa (częsta) między szczepieniem a ujawnieniem się dotychczas nie rozpoznanego autyzmu. Na ile publikacje o związku szczepienia MMR z autyzmem są mało przekonujące, niech świadczy fakt, że swoje wnuki bez lęku zaszczepiłem.
Jakie objawy poszczepienne u dzieci powinny nas niepokoić?
Gorączka trwająca 24 do niekiedy 48 godz. od szczepienia, przejściowy ból i obrzęk w miejscu wkłucia, marudzenie, gorsze łaknienie to typowe i częste objawy niepożądane po szczepieniach, które nie powinny budzić naszego większego niepokoju poza wzmożona czujnością. Niepokój powinno wzbudzić utrzymywanie się wysokiej gorączki, wystąpienie drgawek, innych zaburzeń neurologicznych (senność, pobudzenie, porażenie), długotrwały niepohamowany płacz, nietypowe zachowanie się dziecka, intensywna pokrzywkowa wysypka, obrzęk warg, omdlenie. Są to objawy niezwykle rzadkie ale wymagają konsultacji lekarskiej. Trzeba zdawać sobie sprawę, że mogą nie mieć żadnego związku ze szczepieniem poza bieżnością czasową.
Jeśli już mama wybrała szczepienia skojarzone, która zetem jest lepsza (bezpieczniejsza...) 5w1 czy 6w1?.
Żadna nie jest lepsza, ani bezpieczniejsza i wszystkie są równie dobre a różnią się między sobą liczbą antygenów i w związku z tym liczbą wkłuć niezbędnych do zaszczepienia wszystkimi komponentami.
Czy przeziębienie jest przeciwwskazaniem do szczepienia dziecka?
Łagodne przeziębienia, bez wysokiej gorączki, nie są przeciwwskazaniem do szczepień, zwłaszcza szczepionkami zabitymi (di-te-per, polio, wzwB, HiB, pneumokoki, meningokoki). Nagminne odraczanie szczepień z powodu tzw. kataru i lekko zaczerwienionego gardła przynosi więcej szkody niż pożytku – trafiają się dzieci, które z tego błahego powodu nie są jeszcze na nic zaszczepione w wieku 12 i więcej miesięcy.
Czy dla dziecka nie jest lepsze nabycie odporności naturalnej przez przebycie choroby zakaźnej zamiast szczepienia?
Z punktu widzenia jakości i trwałości odporności w wielu przypadkach (ale nie we wszystkich) można by tak powiedzieć, jednak koszty indywidualne (np. zgony, kalectwo) i społeczne (koszty leczenia i rehabilitacji, zwolnień lekarskich) takiego myślenia byłyby ogromne. Są jednak schorzenia zakaźne, których przebycie w pierwszych latach życia nie daje żadnej trwałej odporności (np. pneumokoki, meningokoki, Haemophilus influenzae typu b), a prowadzić mogą do nieodwracalnych następstw.
Czy są szczególne wskazania do szczepienia przeciwko pneumo- i meningokokom?
Wskazania do szczepienia mają wszystkie niemowlęta i małe dzieci ze względu na podwyższone ryzyko zakażeń tymi bakteriami, w tym wieku, ciężkość przebiegu i niekiedy nieodwracalne następstwa zachorowania oraz niewydolność układu odpornościowego dzieci w wieku do 2-4 r.ż. w walce z tymi bakteriami oraz nie wytwarzaniu przez nie trwałej odporności po przechorowaniu. Szczególnie pożadane jest przeprowadzenie szczepień w grupach tzw. ryzyka zachorowania na choroby wywoływane przez bakterie otoczkowe (pneumo- i meningokoki). Są to chorzy przewlekle, z zaburzeniami odporności, leczeni przewlekle lekami immunosupresyjnymi (obniżającymi odporność np. glikokortykoidami).
Kiedy najlepiej szczepić dziecko przeciwko pneumo- i meningokokom, czy jest szczepionka na obie bakterie?
Najlepiej szczepić najwcześniej jak się tylko da, to znaczy od 6 tygodnia życia. Nie ma szczepionki na obie te bakterie.
Czy maluchom warto podać szczepionkę przeciw grypie?
Pomimo, że efektywność szczepień przeciwko grypie w grupie małych dzieci nie jest całkowicie zadowalająca, to warto je szczepić, zwłaszcza te z tzw. czynnikami ryzyka – przewlekłymi schorzeniami układu oddechowego, układu krążenia itp., u dzieci przewlekle leczonych aspiryną.
Przeciwko jakim chorobom warto dodatkowo zabezpieczyć malca?
Warto zabezpieczyć dziecko przeciwko meningokokom i pneumokokom, rotawirusom, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, ospie wietrznej, grypie oraz niekiedy przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu.
Które i Jakie szczepionki zaleca Pan małym pacjentom?
Zalecam wszystkie szczepionki, o których była mowa w wywiadzie, dostosowując kalendarz szczepień zalecanych, czyli odpłatnych, do możliwości finansowych rodziny. Myślę jednak, że warto, aby babcie, dziadkowie i przyjaciele zamiast fundować tony zbędnych zabawek i ubranek zaangażowali się w finansowanie szczepień zalecanych, a nie refundowanych.
Czy należy szczepić dzieci przeciw chorobom, których nie ma w naszym kraju? Czy warto korzystać ze szczepionek skojarzonych?
Przeciwko chorobom, których nie ma w naszym kraju warto się szczepić, ale tylko przed planowym wyjazdem w tereny epidemiczne lub endemiczne.
Jakie powinny być odstępy między szczepionkami?
Ogólnie rzecz biorąc zgodne z kalendarzem szczepień i zaleceniami producenta. Odstęp między różnymi szczepionkami zabitymi, oraz zabitymi i żywymi może być dowolny. Między szczepionkami żywymi odstęp nie powinien być mniejszy niż 4 tygodnie.
Czyli szczepić czy nie szczepić?
Zdecydowanie szczepić.Nie wynika to z mojej wiary, czy przekonań a poparte jest także wiedzą. Otóż wydłużenie średniej wieku w krajach cywilizowanych zawdzięczamy głównie kanalizacji, dostępowi do czystej wody wodociągowej i właśnie szczepieniom.Dzięki nim wskaźnik umieralności niemowląt z trzycyfrowego na 1000 spadł w krótkim stosunkowo czasie do jednocyfrowego. Jeśli ktoś chce świadomie rezygnować ze szczepień, to w tym powrocie do natury i selekcji naturalnej powinien być całkiem konsekwentny i nie oczekiwać od medycyny kosztownej i wysokospecjalistycznej pomocy jeśli pociecha na jedną z chorób podlegającej szczepieniom zachoruje. Nie powinien także oczekiwać od społeczeństwa wsparcia jeśli w przebiegu takiej choroby dojdzie do trwałego kalectwa – powinien za to heroicznie znieść cierpienia do końca. Czy przeciwników szczepień rzeczywiście na to stać? Czy stać ich tak samo na rezygnację z prądu i innych osiągnięć cywilizacji?
To że nie spotykamy wielu poważnych chorób zakaźnych wieku dziecięcego zawdzięczamy właśnie szczepieniom. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że jeśli odsetek populacji zaszczepionej spada poniżej pewnego progu (powyżej 90%) choroby uważane prawie za nie istniejące powrócą i zaczną atakować. Zlikwidowanie ospy prawdziwej zawdzięczamy wieloletniej zmasowanej akcji szczepień przeprowadzonej na całym świecie. Jeśli dalej będziemy skutecznie i masowo szczepić przeciwko poliomyelitis wirus ten zostanie wyrugowany a wraz z nim ta ciężka pozostawiająca trwałe kalectwo choroba. Jej ofiary żyją wśród nas do dzisiaj, choć niewidoczne, gdyż przykute do łóżek czy wózków inwalidzkich. Nawet powszechnie szczepiony tężec zbiera tu i ówdzie swoje żniwo (np. u dorosłych, którzy zapominają o szczepieniach) i to także w krajach cywilizowanych.
Argument, że moje dziecko czy dziecko moich sąsiadów nie choruje na określone choroby podlegające szczepieniom, a przecież nie było szczepione, jest słabym argumentem. Można przejść nawet sto razy przez ruchliwą ulicę z zamkniętymi oczami, nie znaczy to, że za sto pierwszym się uda.
Z roku na rok szczepień jest coraz więcej, czy nie jest to sprawa marketingu firm farmaceutycznych?
Jakaś odrobina prawdy być może w tym tkwi. Jednak żadna z tych firm nie podejmuje trudnych i kosztownych badań nad szczepionkami w chorobach przebiegających z minimalnym ryzykiem powikłań lub nie występujących masowo. Przecież tylko przed takimi warto się chronić i wydać na nie indywidualny lub społeczny grosz.
Jakie są przeciwwskazania do szczepień?
Wrodzone zespoły niedoborów odporności (tylko żywe szczepionki są przeciwwskazane), AIDS (też dotyczy to żywych szczepionek i w pewnej fazie choroby), nowotwory złośliwe (też nie jest to bezwzględne przeciwwskazanie), leczenie immunosupresyjne (głównie żywe szczepionki, przeciwwskazanie względne), ciężkie zakażenia, wysoka gorączka. Nie są natomiast przeciwwskazaniem: łagodne infekcje o ostrym przebiegu, niewysoka gorączka, rekonwalescencja po chorobie, łagodny lub miernie nasilony odczyn miejscowy po poprzedniej dawce, aktualna antybiotykoterapia, wcześniactwo, niedożywienie, chyba że znacznego stopnia.
Czy szczepić dzieci, które już przeszły daną chorobę, np. różyczkę?.
Jeśli jest to absolutnie pewne, bądź potwierdzone mianem przeciwciał to nie ma takiej konieczności, jeśli takiej pewności nie ma, to na pewno warto, nie ma także żadnych przeciwwskazań do szczepienia jeśli dziecko przebyło określoną chorobę a w skład szczepionki skojarzonej wchodzi np. ten wirus czy antygen. Jeśli ktoś miał różyczkę może się śmiało zaszczepić szczepionką potrójną przeciwko odrze, śwince i różyczce.
Serdecznie dziękujemy Panie Doktorze -Parenting.pl