Odpowiadasz na:

Re: pamiętacie... czyli nasze dzieciństwo :)

"Nikt nas nie poinformował jak wybrać numer na Milicję, żeby zakablować rodziców."

- kiedyś nie było telefonów, założyli nam dopiero jak miałam 8 lat (czekaliśmy 2 lata na założenie... rozwiń

"Nikt nas nie poinformował jak wybrać numer na Milicję, żeby zakablować rodziców."

- kiedyś nie było telefonów, założyli nam dopiero jak miałam 8 lat (czekaliśmy 2 lata na założenie telefonu).

Dzieciaki nie miały komórek i nie musiały się meldować rodzicom na każdej przerwie, przed wejściem do szkoły, po skończonych lekcjach i po powrocie do domu. Jako 7-latka latałam z kluczami na szyi i odbierałam młodszego brata z przedszkola a potem czekaliśmy do późnego wieczora na rodziców. I też nikomu nic się nie stało.

zobacz wątek
13 lat temu
Daria_982

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry