Re: pamiętacie... czyli nasze dzieciństwo :)
hehe, z moim bratem i siostrą urządzaliśmy sobie z krzeseł autobus na środku tzw. dużego pokoju:) A na stole urządzaliśmy turnieje ping ponga - to oczywiście gdy mamy nie było w domu :))
rozwiń
hehe, z moim bratem i siostrą urządzaliśmy sobie z krzeseł autobus na środku tzw. dużego pokoju:) A na stole urządzaliśmy turnieje ping ponga - to oczywiście gdy mamy nie było w domu :))
Z Niemiec w paczkach dostawaliśmy m.in. multiwitaminę do rozpuszczenia w wodzie oraz czekoladowe monety w "sreberkach" - są teraz w Lidlu i cieszą mojego syna tak jak mnie kiedyś :)) ale to już nie D-marki, lecz EURO :))))
SIGNUM TEMPORIS :)
i mimo, że 12 lat się obok zwykłej szkoły biegało jeszcze do drugiej, muzycznej, to jakoś był też czas na grę w zbijaka pod blokiem i na grę w palanta ...
Czas miał chyba inny wymiar :) i wolniej płynął...
zobacz wątek