Widok
pieczone ziemniaki w mikrofalówce - jak to zrobić?
zainspirował mnie artykuł...
http://kuchnia.wp.pl/zyj-zdrowo/health/1094/1/1/ziemniaki-wcale-tak-nie-tucza.html
Ale nie wiem jak sie piecze ziemniaki w mikrofali. Przecież nie w folii aluminiowej ;)
http://kuchnia.wp.pl/zyj-zdrowo/health/1094/1/1/ziemniaki-wcale-tak-nie-tucza.html
Ale nie wiem jak sie piecze ziemniaki w mikrofali. Przecież nie w folii aluminiowej ;)
przepis z internetu:
Ziemniaki, około kilograma na cztery-pięć osób powinny być mniej więcej równej, średniej wielkości (jeśli są to ziemniaki młode - tylko je myję, nie obieram). Po obraniu przekrawam na 2-4 części, wkładam do żaroodpornego szklanego garnka. Trochę solę, po czym zasypuję ziołami - zarówno świeżymi, jak i suszonymi, zależnie od sezonu. W różnych proporcjach sprawdzają się: pieprz czarny, biały, zielony i ziołowy, zioła prowansalskie, oregano, tymianek, kolendra, cząber, natka pietruszki (także suszona), koper, melisa, czosnek, nawet nieco curry. Fajne są gałązki ziół świeżych.
Kropię zawartość garnka oliwą z pestek winogron (lżejsza od oliwy z oliwek). Nie dodaję wody - ani kropli (woda jest w ziemniakach, wystarczy). Chodzi o to, by nie tracić naturalnych smaków.
Wstawiam do mikrofalówki na 12-15 minut, w połowie gotowania otwieram i wstrząsam, kręcę garnkiem, żeby ziemniaki zmieszały się z ziołami. I sprawdzam, że nie były za miękkie -- powinny być jędrne, kroić się, a nie rozpadać.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,6067104,Piotr_Stasinski_poleca_ziemniaki_z_ziolami_z_mikrofali.html#ixzz1YURg0AMm
Ziemniaki, około kilograma na cztery-pięć osób powinny być mniej więcej równej, średniej wielkości (jeśli są to ziemniaki młode - tylko je myję, nie obieram). Po obraniu przekrawam na 2-4 części, wkładam do żaroodpornego szklanego garnka. Trochę solę, po czym zasypuję ziołami - zarówno świeżymi, jak i suszonymi, zależnie od sezonu. W różnych proporcjach sprawdzają się: pieprz czarny, biały, zielony i ziołowy, zioła prowansalskie, oregano, tymianek, kolendra, cząber, natka pietruszki (także suszona), koper, melisa, czosnek, nawet nieco curry. Fajne są gałązki ziół świeżych.
Kropię zawartość garnka oliwą z pestek winogron (lżejsza od oliwy z oliwek). Nie dodaję wody - ani kropli (woda jest w ziemniakach, wystarczy). Chodzi o to, by nie tracić naturalnych smaków.
Wstawiam do mikrofalówki na 12-15 minut, w połowie gotowania otwieram i wstrząsam, kręcę garnkiem, żeby ziemniaki zmieszały się z ziołami. I sprawdzam, że nie były za miękkie -- powinny być jędrne, kroić się, a nie rozpadać.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,6067104,Piotr_Stasinski_poleca_ziemniaki_z_ziolami_z_mikrofali.html#ixzz1YURg0AMm
Przyrządzanie Pieczone ziemniaki z mikrofalówki:
Oczyścić ziemniak za pomocą szczoteczki pod bieżącą wodą i nakłuć w kilku miejscach ze wszystkich stron widelcem. W kuchence mikrofalowej rozłożyć kawałek ręcznika papierowego i położyć na nim ziemniak. Nastawić moc na 800 W i czas na 4 minuty na 100 g (czyli 8 minut przy 200 g). Po upłynięciu połowy czasu ziemniak obrócić (przyda się chwytak). Wbić w ziemniak widelec. Musi lekko wchodzić. W międzyczasie przygotować tyle kawałków folii aluminiowej, ile jest ziemniaków, i posmarować je olejem oraz posypać solą i pieprzem. Następnie zawinąć każdy ziemniak i pozostawić na jeszcze kilka minut w wyłączonej kuchence mikrofalowej.
Oczyścić ziemniak za pomocą szczoteczki pod bieżącą wodą i nakłuć w kilku miejscach ze wszystkich stron widelcem. W kuchence mikrofalowej rozłożyć kawałek ręcznika papierowego i położyć na nim ziemniak. Nastawić moc na 800 W i czas na 4 minuty na 100 g (czyli 8 minut przy 200 g). Po upłynięciu połowy czasu ziemniak obrócić (przyda się chwytak). Wbić w ziemniak widelec. Musi lekko wchodzić. W międzyczasie przygotować tyle kawałków folii aluminiowej, ile jest ziemniaków, i posmarować je olejem oraz posypać solą i pieprzem. Następnie zawinąć każdy ziemniak i pozostawić na jeszcze kilka minut w wyłączonej kuchence mikrofalowej.