Widok

poznam marynarza

Poznam marynarza z rocznika 1975-1978 wolnego e:mail s.grzegorek@o2.pl.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ktoś już kiedyś chiał poznać marynarza, niezmiennie są popularni :))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ciekawi mnie ten fenomen ? Czyżby chodziło o to że co trzy miesiące na trzy miesiące* kobieta owego marynarza ma wolne ?

*czy jaki tam rozkład wypływów posiadają
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Związek z marynarzem i układ jego pracy jest świetny. Nie ma go w domu przez parę/kilka miesięcy i kobieta ma święty spokój. Gdy wraca to jest miesiąc "miodowy", jego niebotyczne lenistwo (bo zmęczony "okrutnie"), póżniej znowu wypływa i spokój...
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 5
Ja słyszałem, że kobiety nie radzą sobie dobrze gdy ich "marynarz" wraca do domu.
Cały ich wypracowany "porządek", rytm dnia i przyzwyczajenia z samotnego prowadzenia domu szlag trafia - i tym samym je również.
Niektóre też zachwalają sobie taki układ - kilka miesięcy spokoju + pełne konto bankowe w zamian za miesiąc-dwa udręki.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3
Głupoty zasłyszane gadacie :) Oczywiście wszystko zależy od ludzi.
1. Musi być mądra kobieta, nie feministka
2. Musi być ogarnięty facet
Życie jest o wiele bardziej kolorowe niż na lądzie. Są już dostępne kontrakty 1/1 (miesiąc w pracy/miesiąc na lądzie). Jeżeli kobieta zrozumie potencjał tego układu i nie będzie pracować to jest idealnie. Można jechać zwiedzać świat co miesiąc na miesiąc, gdyż oboje mają wolny czas i pieniądze. Pół roku wakacji każdego roku. Brzmi to nieco lepiej niż 2 tygodnie urlopu od stałej pracy :)
Marynarze wypływający na pół roku i dłużej robią to na własne życzenie lub są niscy stopniem i nikt nie daje innego kontraktu. Oficer ma wybór.
Student Nawigacji :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 11
Jestem żona marynarza od 29 lat- mamy dwóch dorosłych synów..mąż jest chief engineer...z perspektywy czasu, wiedząc to co wiem- nigdy bym za marynarza nie wyszła. Jesteśmy raczej dobrym małżeństwem- synowie -( jeden inżynier, drugi prawnik) nie zgłupieli przez pomysły wychowawcze tatusia tylko dlatego, że ja w domu robiłam za "gestapowca". Rejsy miał różne- najdłuższy -11m, najkrótszy 2m...Mieszkam na osiedle gdzie większość to marynarskie rodziny..95%-tych w sumie fajnych facetów ma odchylenia - i naprawdę często nie rozumieją życia...lekko nie było..;-/Teraz do wielu spraw podchodzę z dużym dystansem ......ale lata całe było mi zwyczajnie ciężko. Moja najbliższa rodzina mieszka na południu kraju- w Gdyni nie miałam nikogo, i jak dzieci były male - dawało to w kość.
Co do kolorowego życia marynarzowej- wole sie nie wypowiadać- bo po co..? i tak wszyscy dookoła wiedza lepiej..;-(
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 2
Być może to wynika z tego, że kiedyś były inne rejsy i inne kontrakty, teraz to się zmieniło na lepsze. Są krótkie rejsy, dwa tygodnie, miesiąc, dwa więc to nie jest długo, a poza tym jest możliwość kontaktu. Są telefony, internet, skype, więc rozłąka nie jest taka straszna. Zgadzam się z przedmówczynią, układ idealny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe czy jeszcze masz ta prace Panie oficerze, jak Cie wywala to poplyniesz i na pol roku CWANIACZKU z miodem w uszach.
I wez kredyt to zobaczymy co zrobisz jak stracias kontrakt miesiac na miesiac.
Tez plywam miesiac na miesiac i w dodatku platne caly czas, bo mialem szczescie dostac sie to takiej firmy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia .Z tego rocznika to raczejwolnych marynarzy nie ma , jak wolny to szuka tylko przyjaciolki miedzy rejsami, więc poszukaj w innej branzy,pozdrawiam
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kasa kkasã ale marynarze sã poza Zus em. Renta, emerytura nie przysługuje ani im ani w razie złego ich rodzinom. Podatku też najczęściej tu nie płacã. Ludzie ktòrych de facto tu nie ma. A dla babki facet marynarz to masakra. Pomijajãc odchyły w zachowaniu. Gdy rura pęknie-faceta w domu nie ma, trzeba coś naprawiç-faceta w domu nie ma. Gorãczka 40 stopni - do szpitala nie pojedziesz bo dzieci w środku nocy samych nje zostawisz. Samochòd w szczerym polu staje- liczysz tylko na assistance. Marynarz to facet ktòrego nie ma. Czy to jest warte tych pieniędzy. Dla mnie nie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
tak, zona marynarza to w gruncie rzeczy kobieta i matka samotna, bardzo wysoka cena jaką przychodzi płacić za kasę( czesto wcale nie taką wielką jak innym się wydaje)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
1976 790790785
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
morze żywi, morze bogaci
mąż zarabia
żona traci
:)

z jednym się zgodzę, 95% po paru latach tej pracy ma odchylenia, ale raczej w dobrą stronę
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Lepszy chyba górnik , umie testować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
przestaje szukac marynarza , zacznę szukac weterynarza, zawsze na miejscu będzie
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale cicho, nie odbierajcie marzeń tym kobietom co chcą tego marinero ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie polecam, marynarze często potrafią żyć tylko na morzu i tam są szczęśliwi, a w domu na lądzie nie potrafią się odnaleźć. Wymusza to też często rezygnację z pracy przez kobietę jak są dzieci, bo ma cały dom na głowie i musi sobie radzić sama. Po latach można się mocno rozczarować takim super układem.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobrze powiedziane, ja najbezpieczniej czuje się na statku,,, urlop w domu to urlop, czyli totalne oczyszczenie głowy po rejsie i nikt ze znajomych nie może tego zrozumieć.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Poznajmy się

Czy kobieta (40+),samotna matka może jeszcze znaleźć przyjaciela,partnera? (202 odpowiedzi)

Zastanawaim się czy to jeszcze mozliwe,aby kobieta po czterdziestce,będąca samotną matką mogłaby...

Realnej na spacer (9 odpowiedzi)

Koleżanki na regularne spotkania bez wchodzenia sobie w życie. Trójmiasto

Szukam towarzystwa na kawusię w Gdańsku (3 odpowiedzi)

Cześć. Jestem młoda emerytką. Od pół roku jestem sama I chciałabym poznać kogoś kto...

do góry