Odpowiadasz na:

Re: śmierć pieska

Jak stracilam swoja ukochana suczke to przez tydzien chodzilam jak struta. Taki psiak to przeciez czlonek rodziny. Prawdziwy przyjaciel, od serca, na zawsze. I tak to jest, ze jak takie pieskie... rozwiń

Jak stracilam swoja ukochana suczke to przez tydzien chodzilam jak struta. Taki psiak to przeciez czlonek rodziny. Prawdziwy przyjaciel, od serca, na zawsze. I tak to jest, ze jak takie pieskie oczka odchodza to zabieraja czastke nas bezpowrotnie. Trzymaj sie. Psiak na pewno jest wdzieczny, ze mial najukochanszy dom pod sloncem

zobacz wątek
9 lat temu
~Pola

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry