Odpowiadasz na:

Re: śmierć pieska

oj dobrze wiem co czujesz... mi na rękach umarła moja 14 letnia sunia, chorowała niestety, dostałam ją na 18 urodziny... płakała cała rodzina, a ja do tej pory mam kluskę w gardle jak o niej myślę... rozwiń

oj dobrze wiem co czujesz... mi na rękach umarła moja 14 letnia sunia, chorowała niestety, dostałam ją na 18 urodziny... płakała cała rodzina, a ja do tej pory mam kluskę w gardle jak o niej myślę choć minęły już 4 lata

pies kocha nas bezwarunkowo, to najlepszy przyjaciel człowieka i wiem może
teraz na to za szybko, ale dla mnie lekarstwem był po 3 mies. kolejny piesek, sunia wiekowa bo 8 letnia ze schroniska, ale to była miłość od pierwszego wejrzenia i jest z nami do dziś :) nigdy nie zapomnimy o tych poprzednich psich przyjaciołach, ale można pokochać tak samo innego; trzymaj się

zobacz wątek
9 lat temu
~Marta

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry