Odpowiadasz na:

Re: śmierć pieska

Jest mi bardzo przykro, rek. Domyślam się co czujesz.

Twój piesek czuł że nie jest sam, że starasz się mu pomóc. To ważne.

Trzymaj się.
Pierwszy rok jest trudny,... rozwiń

Jest mi bardzo przykro, rek. Domyślam się co czujesz.

Twój piesek czuł że nie jest sam, że starasz się mu pomóc. To ważne.

Trzymaj się.
Pierwszy rok jest trudny, rocznice są trudne ale da się to znieść.
A piesek, miejmy nadzieję, jest już z innymi, szczęśliwy za Tęczowym Mostem.

zobacz wątek
9 lat temu
~Sajwer

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry