Re: o spacerówce
Ale nie wiem sama juz teraz, chyba dam sobie spokój, już niedługo bede sie musiała rozglądać za wózkiem rok po roku, hehe ;)
A własnie, może powinnam załozyć nowy wątek, ale zapytam...
rozwiń
Ale nie wiem sama juz teraz, chyba dam sobie spokój, już niedługo bede sie musiała rozglądać za wózkiem rok po roku, hehe ;)
A własnie, może powinnam załozyć nowy wątek, ale zapytam tu. Chodzi mi o sytuację 2 latek + noworodek. Jak sie z takimi przemieszczać? Bo 2 latek to już chodzić sam umie, ale jak sie zmęczy, albo gdzies w autobusie zasnie? To co ja wtedy zrobie? Dlatego myślałam o wózku rok po roku, albo jakiejś dostawce... W sumie mam kuuuuuupę czasu żeby o tym myśleć, ale tak sobie ostatnio wyobraziłam naszą trójkę na spacerku (ten trzeci to dopiero w planach jakby co) i wyszło na to, że nie bedzie tak łatwo ;)
zobacz wątek