Widok
...
Jesteśmy firmą posiadającą kilka samochodów, niestety rok temu daliśmy się namówić na kupno 2 nowych Fordów Focusów. Po pierwsze są to ostatnie samochody tej marki jakie kupiliśmy, a po drugie to co wyprawia serwis Big Autohandel to po prostu w dzisiejszych czasach jest niewiarygodne. Przedsiębiorstwo z podejściem jak za komuny, to nie oni są dla klienta tylko klient nie ma wyjścia i i tak musi do nich przyjechać więc mają go gdzieś.Oto 2 przykłady:
- Focus nr1- oddany na przegląd przy przebiegu 60000 km, nie dość że nie naprawiono zgłaszanych usterek to osoba wydająca samochód stwierdziła że nic nie było zgłaszane :)))
-Focus nr2- zabrany przez pomoc drogową gdyż nie było możliwości uruchomienia samochodu( samochód na gwarancji) , po 5 dniach stania w serwisie Big Autohandel nawet nikt nie spróbował zdiagnozować usterki!!!!!!!!!!!!!!!
Więc wniosek jest prosty jakość serwisu Ford Big Autohandel jest taki sam dziadowski jak samochody marki Ford.
W razie następnej awarii co w Fordach jest normą sprawdzę sarwis Gołębiewski który jest w Starogardzie Gdańskim i Elblągu co i wam polecam.
Z doświadczeń wiem że Citroen też robi słabe samochody ale za to serwis Postek działa super.
- Focus nr1- oddany na przegląd przy przebiegu 60000 km, nie dość że nie naprawiono zgłaszanych usterek to osoba wydająca samochód stwierdziła że nic nie było zgłaszane :)))
-Focus nr2- zabrany przez pomoc drogową gdyż nie było możliwości uruchomienia samochodu( samochód na gwarancji) , po 5 dniach stania w serwisie Big Autohandel nawet nikt nie spróbował zdiagnozować usterki!!!!!!!!!!!!!!!
Więc wniosek jest prosty jakość serwisu Ford Big Autohandel jest taki sam dziadowski jak samochody marki Ford.
W razie następnej awarii co w Fordach jest normą sprawdzę sarwis Gołębiewski który jest w Starogardzie Gdańskim i Elblągu co i wam polecam.
Z doświadczeń wiem że Citroen też robi słabe samochody ale za to serwis Postek działa super.
Moja ocena
obsługa: 1
jakość usług: 1
czas realizacji: 1
przystępność cen: 2
ocena ogólna: 1
1.2
* maksymalna ocena 6
Odpowiedź obiektu
W odpowiedzi na zamieszczony powyżej komentarz Firma Big Autohandel Sp. z o.o., pragnie poinformować, iż wnikliwie przeanalizowano przedstawione w nim uwagi. Szczegółowej kontroli poddano wszystkie czynniki mogące wpłynąć na obraz przedstawiony przez Pana „Grzegorza”.
W pierwszym przypadku w samochodzie klienta poza standardowym przeglądem, stwierdzono usterkę, która wymagała zamówienia części w centralnym magazynie Ford Polska, ale jednocześnie nie uniemożliwiała unieruchomienia pojazdu oraz nie wpływała na bezpieczeństwo jazdy i samego pojazdu, w związku z czym klient odebrał samochód po przeglądzie. W umówionym dniu tj. 28.01.2010 niesprawny element został wymieniony.
W drugim przypadku unieruchomiony pojazd został doholowany do Firmy BIG Autohandel. Pragniemy nadmienić, iż w tym okresie panowały bardzo duże mrozy których konsekwencją była zwiększona liczba unieruchomionych pojazdów wymagających diagnostyki i naprawy. Pojazd klienta został zdiagnozowany w najkrótszym możliwym czasie i wydany klientowi 26.01.2010.
Reasumując pragniemy podkreślić, iż jakość i terminowość obsługi jest dla Firmy BIG Autohandel priorytetem w kontaktach z naszymi klientami. W związku z tym pragniemy zaprosić autora wpisu do osobistego skontaktowania się z Szefem Działu Serwisu, p. Robertem Tuttas (58) 320 69 41, w celu wyjaśnienia zaistniałego nieporozumienia.
W pierwszym przypadku w samochodzie klienta poza standardowym przeglądem, stwierdzono usterkę, która wymagała zamówienia części w centralnym magazynie Ford Polska, ale jednocześnie nie uniemożliwiała unieruchomienia pojazdu oraz nie wpływała na bezpieczeństwo jazdy i samego pojazdu, w związku z czym klient odebrał samochód po przeglądzie. W umówionym dniu tj. 28.01.2010 niesprawny element został wymieniony.
W drugim przypadku unieruchomiony pojazd został doholowany do Firmy BIG Autohandel. Pragniemy nadmienić, iż w tym okresie panowały bardzo duże mrozy których konsekwencją była zwiększona liczba unieruchomionych pojazdów wymagających diagnostyki i naprawy. Pojazd klienta został zdiagnozowany w najkrótszym możliwym czasie i wydany klientowi 26.01.2010.
Reasumując pragniemy podkreślić, iż jakość i terminowość obsługi jest dla Firmy BIG Autohandel priorytetem w kontaktach z naszymi klientami. W związku z tym pragniemy zaprosić autora wpisu do osobistego skontaktowania się z Szefem Działu Serwisu, p. Robertem Tuttas (58) 320 69 41, w celu wyjaśnienia zaistniałego nieporozumienia.
Serwis zapomniał się pochwalić tym, że diagnostyka i ładowanie akumulatora zajęło serwisowi 6 dni od 21.01.Wyjaśnienie bigu jest bezczelne i lakoiczne!!!! Big próbuje podkreślić' iż jakość i terminowość obsługi jest dla Firmy BIG Autohandel priorytetem 'ale działania nie wskazują na to. Stanowczo odradzam a big wybił mi z głowy markę ford na całe życie!!!!!
nie pisałem ze mnie oszukali!!!! tylko chodzi mi o kompletny brak profesjonalizmu. jutro auto wraca tam z powrotem poniewaz czesc podobno wymieniona jest ponownie zepsuta. Ja chętnie drogo zapłacę ale za odpowiedni poziom usług. to auto jest na gwarancji i po raz kolejny zawodzi a bigautohandel najpierw sprubuje udawac ze nic sie nie stało. nie polecam
przeiekający wlew paliwaod nowości, za mały alternator do potrzeb .....przynajmniej 6 razy wzywany assistans poniewaz nie dało się auta uruchomic.. uszkodzony rozrząd i za kazdym razem bigautohandel próbuje zwali wine na urzytkownika dopiero po awanturach auto nap[rawiają... brak słów jutro ponowna wizyta ' ten forda kupi co jest naprawde głupi'
Jak dla mnie to ktoś z pana pracowników pięknie pałuje pana samochody. Sam kilkukrotnie miałem Forda. To może i nie jest auto z najwyższej półki, ale działał i zarabiał na siebie - ale jest jeden warunek. Trzeba o niego dbać. Im lepiej firma dba i przegląda auta na bieżąco (płyny, oleje, smary) tym dłużej auto polata - o ile jest kompetentny kierowca.
Pierwsze co, sprawdziłbym po gpsach i opiniach klientów/znajomych jak kierowca dba o auto.
Kolejnym tropem jest fakt, że czasem trafia się po prostu felerne auto. Gdzieś nie najlepiej złożone, coś przeoczone.. a potem sypią się opinie jakie to nie jest padło na kółkach. W przypadku gdy siadają panu oba egzemplarze na każdej płaszczyźnie (przecieki, padające rozrządy), sprawdziłbym czy pana pracownicy nie mają za hobby jazdę do odcięcia na każdym biegu.
W końcu jest taka stara, nie pisana zasada:
"Jakim autem najlepiej wjeżdża się na krawężniki? Firmowym".
Powodzenia
Pierwsze co, sprawdziłbym po gpsach i opiniach klientów/znajomych jak kierowca dba o auto.
Kolejnym tropem jest fakt, że czasem trafia się po prostu felerne auto. Gdzieś nie najlepiej złożone, coś przeoczone.. a potem sypią się opinie jakie to nie jest padło na kółkach. W przypadku gdy siadają panu oba egzemplarze na każdej płaszczyźnie (przecieki, padające rozrządy), sprawdziłbym czy pana pracownicy nie mają za hobby jazdę do odcięcia na każdym biegu.
W końcu jest taka stara, nie pisana zasada:
"Jakim autem najlepiej wjeżdża się na krawężniki? Firmowym".
Powodzenia
Jeśli nawet tak go użytkuje to jakie ma to wytłumaczenie do uniknięcia naprawy w okresie gwarancji. Jeśli auto jest na gwarancji to mają to wykonać i koniec. To nie komuna że Panisko z warsztatu rządzi. Te czasy już są za nami. Druga sprawa - w warsztatach próbują też cwaniacko zmylić użytkownika samochodu i przerzucić na niego winę.
Powinno się takich od razu podawać do sądu, bo innego wyjścia nie ma na chwilę obecną.
Bardzo pochwalam wypowiedzi takich ludzi jak Grzegorz - bo dzięki temu jest szansa, że nieuczciwi dealerzy i warsztaty po prostu znikną z rynku.
Powinno się takich od razu podawać do sądu, bo innego wyjścia nie ma na chwilę obecną.
Bardzo pochwalam wypowiedzi takich ludzi jak Grzegorz - bo dzięki temu jest szansa, że nieuczciwi dealerzy i warsztaty po prostu znikną z rynku.
Absolutna bzdura. Serwisuje Focusa w Starogardzie u Gołębiewskiego od 5 lat i jeszcze nigdy nie zostałem źle obsłużony. Poza tym Klienci mogą być przy naprawach obecni, więc widzą, jakie części są montowane do ich samochodów. Jestem przekonany, że wszystkie części są oryginalne. Michał - na jakiej podstawie twierdzisz, że montują zamienniki? Nie wierzę, że taki dealer pozwoliłby sobie na takie myki.
zgadza się big autohandel to naprawdę tragedia i mówię to jako doświadczony użytkownik wielu marek samochodów. Fordy to najgorsze auta a i serwisy mają do tego naprawdę najgorsze. Nie dość, że kompletny brak wiedzy, to jeszcze kłamstwa i zupełny brak kontaktu z ich strony. Potrafią tylko wymieniać olej, co potrafi i zwykły Pan Heniek