Widok
...
wybraliśmy się z dziewczyną na romantyczna kolację we dwoje. wystrój i klimat naperawde fajny. usiedliśmy u góry przy fajnym stoliczku. Tutaj niestety kończą się pozytywy tej wizyty. menu dodatkowe jak z ksero (popieram pana na dole). niemieliśmy ochoty na pizze a w karcie nic nam sie nie spodobało więc kelnerka poprosiła kucharza (chyba szefa kuchni) który miał uzgodnic z nami co chcemy jeść (bardzo miły gest) był włochem więc kelnerka wszystko tłumaczyla. Dziewczyna chciała makaron z owocami morza zaś ja jakis z mięsem. moje danie było w miare pomijajać to, iż zamówilem papardelle z polędwiczkami wieprzowymi a dostalem mięso mielone wieprzowe..; zaś makaron mojej dziewczyny to była istna masakra. był tak słony ze od razu oddalismy go kelnerce spowrotem. był chyba zalany "maggi" a przymnajmniej tak smakował...owoców morza też w bród. jedna krewetka pokrojona i jeden kalmar baby to chyba za mało...brak słów. Nawet nie wygłądało to wszystko o smaku nie wspomne. przynajmniej nie został policzony przy rachunku co nie zmienia rzeczy, że musielismy isc gdzies indziej bo tylko ja zjadłem lecz dziewczyna nadal była głodna a wieprzowiny nie je
Moja ocena
Donna Marzia Cucina Toscana
kategoria: Restauracje
obsługa: 3
menu: 2
jakość potraw: 2
klimat i wystrój: 5
przystępność cen: 2
ocena ogólna: 2
2.7
* maksymalna ocena 6