Widok

.

wystrój całkiem spoko - nawet przytulnie i miło. obsługa ok, pomysł z filmami też niczego sobie.
ale:
-szarlotka "kupna" - z jabłkami z żelfixem - średnia w smaku + przesłodzona;
-czekolada "czarny łabędź" - nie dość że zupełnie nie słodka jak to na czekoladę przystało, to dodatkowo smakowała jakby była całkowicie na bazie wody, bez kropli mleka :( + "pachniała" namoczoną tekturą :P - radzę unikać;
Kawa waniliowa - w smaku jako taka (poza tym że też przesłodzona już na wstępie), raczej szału nie ma.

Generalnie polecam tym, którzy mają ochotę posiedzieć w dość klimatycznym miejscu i wypić bezpieczne piwko (w menu widziałem piwa regionalne - to plus), ewentualnie obejrzeć film. chętnym na szarlotkę z czekoladą proponowałbym udać się do konkurencji.

a, jeszcze taki drażniący szczegół: trzeszczące i charczące radio! nie wiem dlaczego obsługa nie wyreguluje odbiornika?! to taki drobiazg, który sprawia, że wychodzi się z knajpki szybciej niż się planowało.
Moja ocena
obsługa: 5
 
menu: 5
 
klimat i wystrój: 5
 
przystępność cen: 5
 
ocena ogólna: 3
 
4.6

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Odpowiedź obiektu:

Bardzo dziękujemy za opinie na temat naszej kawiarni.

Myślę, że DOMOWA szarlotka, która dotychczas zebrała najlepsze opinie naszych Gości, to chyba broni się sama więc nie muszę zapewniać, że nie jest zbyt słodka czy bez żelfixu.
Co do "Czarnego łabędzia" zapewniam, że wszystkie czekolady wykonywane są na bazie mleka (tylko i wyłącznie na bazie mleka) bez najmniejszej ilości wody.

Mamy nadzieję, że Pana kolejna wizyta w naszej kawiarni nie będzie uprzykrzana "charczącą" muzyką.

Pozdrawiamy i zapraszamy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry