Do TIGERa chodzę od listopada zeszłego roku.
Średnio 4-5 razy w tygodniu.
Korzystam kompleksowo ze wszystkich "atrakcji" (Fitness, Spinning, "Siłka", Sauna, Masaż).
Spostrzeżenia:
- Polecam spinning u wszystkich"coachów"ale osobiście najbardziej u Kasi (Killerka ;) )
- Jak zaliczysz dobry trening i "pozbijasz" mięśnie - to koniecznie rozciągnij się u Patrycji na strechingu :) (nie wiedziałam że można "wyginać" śmiało ciało w tylu kierunkach... :) ) albo
- daj się wymasować Piotrkowi (strefa SPA), który ma fach w rękach
a na koniec
- połóż i zrelaksuj się w saunie tylko koniecznie koedukacyjnej - bo tam jest lepiej nagrzane :)
Z trenerów jak dla mnie wymiata Marek: wiedza, podejście i ogólnie pozytywne nastawienie do wszystkich.
Ponadto: na siłowni, szatniach i SPA czyściutko, temperatura w pomieszczeniach bardzo odpowiednia (ale pewnie każdy ma inne potrzeby w tej dziedzinie ;) )
Fakt że jedna toaleta i 2 umywalki to trochę mało na tyle kobiet ale to chyba nie powinien być czynnik decydujący o wyborze siłki zwłaszcza że zawsze można skorzystać w strefie SPA :)
Fajnie że pomyśleli w końcu o przekąskach (sushi) innych niż odżywki
Ogólnie polecam :)
ps... Chodakowska ruuuuulez ;)