Malayach
Przesedłeś na ciemną stonę mocy i to już dość dawno. Ostatni sprawiedliwy? Przeczysz samemu sobie. Ja nie czerpie spraw z dalekiej przeszłości, choćby sprawa "sprawdzania teczek" i nie tylko w...
rozwiń
Przesedłeś na ciemną stonę mocy i to już dość dawno. Ostatni sprawiedliwy? Przeczysz samemu sobie. Ja nie czerpie spraw z dalekiej przeszłości, choćby sprawa "sprawdzania teczek" i nie tylko w stosunku do mnie ale i ... Nie wiem jakie były fakty i nie wiem co naprawdę się zdażyło ale sposób przedstawienia tego przez Ciebie był wątpliwy. W stosunku do Ciebie trudno mi stwierdzić które informacje są prawdziwe a które nie. Niektórych spraw jestem pewien takich jak OC itp ale nie jestem w stanie stwierdzić czy kłamiesz czy nie. Często nie zgadzam się z Twoją opinią zdarzeń czy ludzi, ciężko się z Tobą też dyskutuje w cztery oczy czy po prostu rozmawia ze względu na ciągłe uważanie byś mnie nie wykorzystał, zmanipulował.
Przy pomocy jasnej strony też da się załtwiać sprawy, nie wszystkie, ale ty ciemnej strony nadużywasz i nie widzisz często innych rozwiązań kożystnych bardziej długofalowo.
zobacz wątek