Odpowiadasz na:

J.KNOW

Ja sobie rezerwuję wronę. Chociaż wolałabym kruka. I jeszcze czarnego kota. Ma ktoś moze miotłę na zbyciu? Zawsze chciałam być czarownicą. Zostałam mikrobiologiem. Tyle mojego, ze mogę sobie... rozwiń

Ja sobie rezerwuję wronę. Chociaż wolałabym kruka. I jeszcze czarnego kota. Ma ktoś moze miotłę na zbyciu? Zawsze chciałam być czarownicą. Zostałam mikrobiologiem. Tyle mojego, ze mogę sobie różne mikstury pomieszać w probówkach, a jak pomażę odpowiednim składnikiem po płytce z pożywką, to następnego dnia po inkubacji w odpowiedniej temperaturze - abrakadabra - pojawiają się kolorowe kolonie... Pewnego pięknego dnia kiedy będzie mi sie chciało, może wyizoluję sobie też coś, czym będzie mozna psuć mleko...

zobacz wątek
21 lat temu
~Stworek złeoko

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry