Odpowiadasz na:

...

"I już Varsovia, podła ladacznica,
swe łoże wygrzewa, łono swe odsłania,
uda swe smukłe olejkiem naciera,
by krótki chwost germański głębiej mógł docierać...

Już Karrakodon z... rozwiń

"I już Varsovia, podła ladacznica,
swe łoże wygrzewa, łono swe odsłania,
uda swe smukłe olejkiem naciera,
by krótki chwost germański głębiej mógł docierać...

Już Karrakodon z diabłem paktuje,
Gedania chętnie z nim konkuruje...

Posen i Breslau - wspominać nie warto,
hajli - hajlo wychodzi im gładko...

Jednak na Wschodzie - czoła wysokie,
w żelazie kute
dumne, podniosłe
spryt Wallenrodów
siła niedźwiedzia
(co go ksiądz Robak
z trudem uriezał)
Rękę podniósł Wojski
Róg do ust przycisnął...
...dmuchnął
ZAGRZMIAŁO I BŁYSŁO!!!

Ten róg bawoli
bynajmniej nie złoty...
skrzypce chochoła zagłuszył skutecznie
i obudził kogoś...
KOGO?
mam być szczery? - imię jego było czterdzieści i cztery!
NAPRAWDĘ?! NIE WIERZĘ! NIE BYŁ TO PRZYPADEK?
Nie - jestem pewien - bo to był mój dziadek...;)"

motyw na zastanowienie...
z pozdrowieniami i nadzieją, że wybaczone zostaną niedoskonałości improwizacji...

zobacz wątek
21 lat temu
~hłe, hłe

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry