Macie generalnie przerąbane. Syn ma problemy psychiczne? Nie dziwię się. W końcu mieszka z trzema innymi osobami na powierzchni przeznaczonej dla jednej, góra dwóch osób. Zapewne bez własnego...
rozwiń
Macie generalnie przerąbane. Syn ma problemy psychiczne? Nie dziwię się. W końcu mieszka z trzema innymi osobami na powierzchni przeznaczonej dla jednej, góra dwóch osób. Zapewne bez własnego pokoju, warunków by kogoś zaprosić, za to z poczuciem lęku i wstydu. Idź do pracy, poszukaj większego metrażu, kolejna kawalerka będzie tylko przedłużeniem tej nieciekawej sytuacji.
zobacz wątek