1 sierpnia Hotel Victoria w Bolszewie

i co nie ma nikogo takie na forum?

hej :) ja miałam tam wesele,również organizowali wtedy 2 wesela, więc może pomogę:) pytaj :)

czekam na pyt:)

Przeczytajcie dokladnie co napisze! Bylam na
weselu- jestem kuzynką panny młodej i to co sie zdarzyło wtedy na zawsze
zapamietam!!! prądu nie było okolo 3 godziny!! ani pierwszego tańca , ani jedna
piosenka nie puszczona ,ani nic!!! niby 3 gwiazdki- jakis agregat to rzecz
oczywista. niestety nie tam. Po wezwaniu dyrektora , ten przyjechał po około 2
godzinach oczekiwania i zamiast podejśc do nas to układał sobie krzesła na
dworze!! Kuzynka z mężem nie wytrzymali!!!kuzynka na ostatkach trzymała się żeby nei wybuchnąć płaczem. wyobrażacie sobie swój ślub i brak
prądu i do tego dyrektora co ma gdzies takie cos i przyjezdza po tak dlugim
okresie czasu??!!! nienormalne. i pomyślcie czy jakakolwiek rekompensata odda
ten stres i takie postWIENIE sprawy w najważniejszym dniu w
zyciu???Przestrzegam! bardzo mi zal pary młodej i zarządu , bo co z tego ze
ludzie nieświadomi będą zawsze tam przyjeżdzać , gdy okoliczni dobrze wiedzą jak
naprawdę tam jest!

to co tu napisałas jest bzdura ponieważ jestem pracownikiem tego hotelu i nigdy nie było takiej sytuaci. zawsze nasi klijeci sa zadowoleni z naszych usłóg. a po drugie mamy agregat i jest to nie mozliwe zeby dyrektor przyjechał po 2 godzinach. dlatego bo zawsze siedzi w swoim biurze w takie imprezy. wiec mysle ze to co napisałas jest jedna wielka nieprawdziwa twoja bajka!!!!!.

przykro mi to pisac ale wiadomo ze pracownik musi tak napisac... jestem rowniez gościem tego hotelu na weselu ... i niestety fakt faktem nie było pradu przez okolo 2 godziny, a ten dyrektor to tez prawda-- przyjechał tez po takiem czasie mniej więcej.

chyba nie chcecie aby panna mloda z tego wesela lub jej mąż się wypowiadali.

poza tym widzialam jak nawet z tego basenu kobeity byly zmieszane wiec prosze nie pisac ze neimialo to miejsca bo w tym wypadku to Pani akurat jest smieszna.... bylo , stalo sie i trzeba to wziac na klate a nie sciemniac,

swiadkami sa goscie - kilkadzesiat ludzi, pracownicy rowniez, ale niektorzy umywaja rece .. to tez rozumiem...

i jeszcze jedno , dyrektor nie siedzial u siebie w biurze, bo mial jakies chrzciny czy jakas impreze swojego dziecka , poza tym widzialam jak wjeżdzał, więc jak mógł byc w biurze ??

tez tam byłam :-) posiłki wydano ale orkiestra przez te 2 godziny nie mogła grać. Dalej było bomba bo fajni ludzie to w każdej sytuacji potrafią się odnaleść :-) ale że Ty tak drążysz temat skoro młodzi już nie pamiętają to czuję tu jakiś podtekst - podstęp. Woli wyjaśnienia całego dramatu proponuję kontakt z młodymi :-) i żeby im nie było przykro to śmiało stwierdzam że nie muszą się wstydzić " rozdmuchanego przez Anię dramatu " My byliśmy szczęśliwi :-) następny dzień był trudny ale młodych ludzi proszę zrozumieć :-) acha 2KC nie działa :-)

KŁAMSTWA I JESZCZE RAZ KŁAMSTWA !!!
03.WRZEŚNIA 2011 r odbyło się wesele mojego syna Rafała i już córeczki Kasi.Personel Hotelu stworzyl Najpiękniejszy dzień MŁODEJ PARZE oraz wszystkim gościom.Pełen profesjonalizm Personelu: przemiły, życzliwy, dostępny na każde skinienie.Dlatego począwszy od: PANA DYREKTORA, PAŃ ANI I AGNIESZKI Z MARKETINGU, PANI JOLI- SZEFOWEJ SALI, PAŃ KELNEREK I PANÓW KELNERÓW, OBSŁUGI KUCHNI , PAŃ RECEPCJONISTEK ORAZ RESZTY PRACOWNIKÓW------
-------po stokroć DZIĘKUJĘ .
Z CAŁEGO SERCA POLECAM HOTEL VICTORIA W BOLSZEWIE !

hotel chroni dane , ale o parę mloda gości nei dba!!!

Miałam wesele w Hotelu Victoria w Bolszewie 4 czerwca 2010 r. muszę przyznać, że obsługa hotelowa spisała sie na medal. Kelnerzy opiekowali sie nie tylko młodymi ale i wszystkimi gośćmi. Jedzenie pierwsza klasa, bardzo dużo jedzenia dostaliśmy po weselu. Klimat przyjazny bardzo ładnie ozdobiona sala. Po prostu nie mam nic do zarzucenia. Mogliśmy bawić sie do białego rana. naprawdę szczerze polecam ten hotel. Ponadto mogę również polecić zespół muzyczny GRAND z Wejherowa. Zespół ten potrafi rozkręcić każdą imprezę. Grali u mojej siostry teraz u mnie i naprawdę trzeba stwierdzić że są dobrzy w tym co robią.

ja mialam wesele w Hotelu Victoria 12 czerwca 2010 i rowniez jestem w 100% zadowolona - ba nawet w 1000% :) opisze wszystko dokladnie jak zabiore sie za opis dnia slubu... jesli chodzi o hotel to naprawde staneli na wysokosci zadania a musze przyznac ze bylismy trudnymi i dosc wybrednym klientami - wiec tym bardziej brawo za cierpliwosc :) wszystko bylo tak jak ustalilismy- zadnych negatywnych niespodzianek - jedzonko w sporych ilosciach i naprawde pycha! jesli macie lub planujecie tam wesele to mozecie byc kochane panny mlode zupelnie spokojne... ale opisze dokladne szczegoly w relacji , to moze uda mi sie dolaczyc zdjecia np. stolu z jedzonkiem czy sali. Pozdrawiam

1 sierpnia to niedziela?

tak to niedziela

zaproponujcie Hotelowi, zeby w Waszym imieniu skontaktowal sie z ta druga para-i jak wyraza zgode to przekazal Im lub Wam dane telefoniczne.Chyba hotel nie ma nic do ukrycia

dziewczyny to watek z ubiegłego 2009 roku

moze i z zeszłego roku ale uwazam ze padla tu celna uwaga. Chodzi o to ze warto upewnić się że czy lokal w którym ma się miec wesele dysponuje agregatem pradotwórczym... ;) A jeżeli nie to co proponują w ramach rekompensaty gdyby okazalo się że akurat na waszym weselu zabraknie prądu. Nikomu tego nie zyczę ale jak widac zdarza się ;(

tak racja , trzeba sie dowiadywać, ale jest mi szczerze i serdecznie zal pary młodej. oni nie zasługiwali na takie wesele i taki obrót spraw . szkoda mi ich bardzo. sama nie chcialabym takiego wesela! wiesz, agregar agregatem, ale zachowanie zarządzającego hotelem było karygodne. szkoda ich... naprawde :( nawet nie wiem jak moga się czuć, najważniejszy dzien w zyciu , a tu... totalna klapa na całości...