Widok
witaj,
ja bardzo chciałam mieć ślub w tym kościółku, ale zrezygnowałam ze wzgledu na to, iż kościół ten nie ma przedsionka, a mój ślub był w październiku. Wiadomo jak to jest z pogodą jesienią.
Po naszym ślubie, ślub miała mieć kolejna para więc my z naszymi gośćmi musielibyśmy przenieść się na zewnątrz z życzeniami nawet w najgorszą , wietrzną ulewę. Oczywiście życzenia można przenieść do sali weselnej, ale jak wtedy poczuliby się znajomi, którzy przyszli tylko na ślub....
Ale Ty masz zupełnie inną porę roku oby było słonecznie, a kościółek jest naprawdę piękny
ja bardzo chciałam mieć ślub w tym kościółku, ale zrezygnowałam ze wzgledu na to, iż kościół ten nie ma przedsionka, a mój ślub był w październiku. Wiadomo jak to jest z pogodą jesienią.
Po naszym ślubie, ślub miała mieć kolejna para więc my z naszymi gośćmi musielibyśmy przenieść się na zewnątrz z życzeniami nawet w najgorszą , wietrzną ulewę. Oczywiście życzenia można przenieść do sali weselnej, ale jak wtedy poczuliby się znajomi, którzy przyszli tylko na ślub....
Ale Ty masz zupełnie inną porę roku oby było słonecznie, a kościółek jest naprawdę piękny
Ado,
polecam ten kościół, jest cichy, z raczej skromnym wnętrzem, ładnym placykiem i trawnikiem wokół, okolica kameralna, wprost wymarzona na czas składania życzeń. Sam kościół należy do tych, w których nie płaci się za czerwony dywan ;-), kwiaty zdobiące ołtarz podczas uroczystości czy pięknie przyzdobiony klęcznik.
polecam ten kościół, jest cichy, z raczej skromnym wnętrzem, ładnym placykiem i trawnikiem wokół, okolica kameralna, wprost wymarzona na czas składania życzeń. Sam kościół należy do tych, w których nie płaci się za czerwony dywan ;-), kwiaty zdobiące ołtarz podczas uroczystości czy pięknie przyzdobiony klęcznik.
Ado, w tym kościele przystrojony był ołtarz, klęcznik + rozłożony dywan. Jeśli chciałabyś więcej, tzn. np. dodatkowe kwiaty przy ołtarzu czy przede wszystkim przyozdobione ławki, należy się z tym zwrócić do siostry z plebanii. Początkowo tak planowaliśmy ale przeraziła nas kwota...a druga para z tego dnia nie pytała o przystrojenie, zatem pewnie nie chcieliby się złożyć.
Jak usłyszeliśmy od siostry, stroją oni, po przykrych doświadczeniach z tzw. "prywatnym" przyozdabianiem przez rózne firmy czy państwa młodych. NIe ukrywam, że też mysleliśmy o wykonaniu tego sami.
Jak usłyszeliśmy od siostry, stroją oni, po przykrych doświadczeniach z tzw. "prywatnym" przyozdabianiem przez rózne firmy czy państwa młodych. NIe ukrywam, że też mysleliśmy o wykonaniu tego sami.