Odpowiadasz na:

dobra publicznosc do połowa sukcesu

wiecie co? pojechałam na "12 ławek" z klasą.. spodziewałam sie jakiegos taniego spektaklu z udziałem nagran hh a tu co? zostałam zupełnie powalona na kolana.. wszyscy mielismy durne humory bo teatr... rozwiń

wiecie co? pojechałam na "12 ławek" z klasą.. spodziewałam sie jakiegos taniego spektaklu z udziałem nagran hh a tu co? zostałam zupełnie powalona na kolana.. wszyscy mielismy durne humory bo teatr miał problemy7 z miejscami i siedzielismy na dostawkach ale okazało sie ze nikogo to nie obchodziło w momencie gdy zaczoł się najprawdziwszy koncert hh :P nie wiemczy to bedzie cenzurowane ale nie ważne było poprostu z*******

coprawda mam do Gdyni ok 300 km ale nie przeszkadzało mi to by nakrędzic rodziców i juz nastepnego dnia przyjechac jeszcze raz.. hmm tylkko ze tym razem to była zupełna klapa. tak jak za pierwszym razem publiocznosc wrecz szalała (ok 10 autokarów z młodzieżą) to 2 (wiekrzośc ziomków pod krawatami po 40) trzeba było prosic o0 owacje.. poprostu chała.. jedyne co było fajne to to że przede mną siedziała Natalia z Sistars :)



opinia ogólna to taka ze każdy ktop lubi imprezoewac powinien zobaczyc ten spektakl.. kazdy kto lubi tznczyc tez(za 1 razem na ostatnie 20 min wciągneli mnie na scene :) ubaw po pachy. uścisnełam Marike :P i dj. kostka :) naprawde warto:)!!!! aha jeszve respect dla Mariji :)

zobacz wątek
19 lat temu
~eDolce

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry