Esclarmonde
O Kumabaya !!!
A ja nie miałam pojęcia najzieleńszego, że to takie fajne.
Hum. W końcu w momencie kiedy maile nie dochodzą...
Ale my dear, i tak Ci cos wysłałam. Konwencjonalną pocztą....
rozwiń
O Kumabaya !!!
A ja nie miałam pojęcia najzieleńszego, że to takie fajne.
Hum. W końcu w momencie kiedy maile nie dochodzą...
Ale my dear, i tak Ci cos wysłałam. Konwencjonalną pocztą. Hehehe...
A tak troszeczkę nawiązując do tematu Walentynek. To ja se myslim, że to nie jest taki wcale zly pomysl. Co prawda moja matka w tym czasie probowala z calej siły mnie pocieszyc, zebym sie nie przejmowala, bo przeciez taka jestem sfrustrowana, ze nie mam chlopaka. Well..... Ty dobrze wiesz co JA o tym sadze.
(By the way i co o tym sadzi jeszcze jedna osoba)
(Z mlotkiem na potencjalnego kandydata)
Co mnie bynajmniej nie przeszkadzalo w upieczeniu ciasta w kształcie serduszka.
Czymze zdumialam wszystkich naokół.
Pomijajac osobe obdarowana... Hehehhehe....
To sie nazywa WIEEEEEEEELKIE zdziwienie.
a co do Twojego pytania a propos wanny, to ja Ci oznajmiam, że moze do najgrzecznieujszych dziewczynek nie naleze, ale w tej akurat wannie to byłam sama i myłam włosy.
O!
Koniec oświadczenia.
Czy ty w tym dzikim duńskim kraju jestes w stanie odczytywac polskie czcionki ?????
Bo cos sie mnie nie wydaje.
Zgdanij jaka niespodziewanka ? raeste laskawie do mnie zadzwonil. Argggg...Oni mnie wykoncza ! I to calkiem serio.
Napisze Ci w liscie o co konkretnie poszlo, ale Raeste prawie osiwial. Biednyyy...
Oki. To ja bedem konczyc.
Co ci jeszcze powiem, to ze moi "dunczycy" wrocili juz i wczoraj pelnym kompletem zjawili sie w szkolce. I wrazenia maja mocno mieszane. Semestr zaliczony, ale jak to stwierdzila Magda: "bawili sie swietnie" i nic po za tym. Wiec sie nie przejmuj twoja slodka szkolka. Oni najwyrazniej wszyscy tacy leserzy.
Bardzo slodkie caluski.
Ps. Moj szlachetny (hihihi) brat Cie bardzo goraco pozdrawia.
zobacz wątek