Widok
NEFER
Syrenka siedzi na kamieniu i mozna na nim usiasc i sie do niej przytulic...Muzeum Andersena nie robi takiego wrazenia, ale cala uliczka jesz przepiekna.Mialam ostatnio trudnosci z dojsciem do komp.-teraz tez musze sie spieszyc.W Weekend napisze wiecej.Swietliste pozdrowienia!!!@v@
Kiszczak!Nie zakopiesz, bo zostane spalona, albo przyleci po mnie UFO i bede Cie straszyc Latajacymi Spodkami.
ASPIS! Sloneczko, jak tu od razu jasniej z Twymi wierszykami.Czy wiesz, ze dobra godzine glowilam sie od kogo przyszedl ten SMS?Czekam niecierpliwie na listy.Pozdrawiam cieplo!
Alchemik-dziekuje, te 10 sarduszek tez bylo mile.@v@
Kiszczak!Nie zakopiesz, bo zostane spalona, albo przyleci po mnie UFO i bede Cie straszyc Latajacymi Spodkami.
ASPIS! Sloneczko, jak tu od razu jasniej z Twymi wierszykami.Czy wiesz, ze dobra godzine glowilam sie od kogo przyszedl ten SMS?Czekam niecierpliwie na listy.Pozdrawiam cieplo!
Alchemik-dziekuje, te 10 sarduszek tez bylo mile.@v@
Elaine blath Feainnewedd
a propo tematu milosci to polecam ksiazke prof. Wojciszke pdt. "Psychologia milosci" tam jest wszystko napisane, bo milosc to nie tylko uczucie nieskazitelnie czyste, niezaplamione modnymi "sloganami".
pozatym jakimi modnymi sloganami?? ja chyba takich nie uzylem....
a ze strony faceta moze byc na tyle odwrotnie ze to on bedzie pomiatany przez kobiete....
pozatym jakimi modnymi sloganami?? ja chyba takich nie uzylem....
a ze strony faceta moze byc na tyle odwrotnie ze to on bedzie pomiatany przez kobiete....
plagiat
otoz nie chodzi o to co myslalem a co teraz mysle, zawsze myslalem tak samo i ciesze sie ze niektore z moich spostrzezen i zachowan (tych dobrych) pokrywaja sie z tym co przeczytalem (jeszcze nie skonczylem)... pozatym ta ksiazka tlumaczy dlaczego sie zwiazki rozpadaja, jakie sa tego rpzyczyny itp.....
plagiat
w cale nie interpretuje wszystkiego w oparciu o wiare, nie robie tego co robi nasz kochany kolega K. na polaku...
jedynie zaznaczam ze brakuje mi w jego ksiazkach WIARY w ktora wierze, lub jakielkowiek innej bo to moze oznaczac jej ignorowanie, a z drugej strony moze to stanowi o ich charakterze...
czy brakiem WIARY nie nazwalbys stsounku autora do wiary w ARNOLDA BROSA (zal. 1905) czy Tego Ktory Rozdziera Niebo o imieniu NASA stosunek do postaci i ich wykreowanie wyraznie swiadcza o braku Wiary i to mi sie poprostu nie podoba, zaden fanatyzm.
jedynie zaznaczam ze brakuje mi w jego ksiazkach WIARY w ktora wierze, lub jakielkowiek innej bo to moze oznaczac jej ignorowanie, a z drugej strony moze to stanowi o ich charakterze...
czy brakiem WIARY nie nazwalbys stsounku autora do wiary w ARNOLDA BROSA (zal. 1905) czy Tego Ktory Rozdziera Niebo o imieniu NASA stosunek do postaci i ich wykreowanie wyraznie swiadcza o braku Wiary i to mi sie poprostu nie podoba, zaden fanatyzm.
ZEPPELIN PŁK KISZCZAK KONTRAATAKUJE
GRATKO TY JESTEŚ JAK ZDROWIE
ILE CIĘ TRZEBA CENIĆ WIEDZĄ TYLKO
MÓZGI KROWIE
WIDZISZ TE OTO TUMANY KURZAWY?
TO TŁUSTY ZEPPELIN PŁK kISZCZAK
W POWETRZE SIĘ WZBIJA
DO WALNEJ Z BURZANEM ROZPRAWY
I WNET PO NIEBIE PUSZCZA SIĘ KŁUSEM
ZA PIERWSZYM LEPSZYM
ELEKTRYCZNYM MILTEDUSEM
KTÓREMU ONGI MARZAN DAŁ
MEDAL JAŁOWCA
ZA ŻYCZLIWE O SWEJ GRAFOMANII
UWAGI FACHOWCA
JUŻ PRUJĄ POWETRZE ZBIERAJĄC ŚLINĘ
KTÓRĄ WYPLUJĄ W PRÓBY GODZINĘ
WNET ZETRĄ SIĘ NA JEDNYM
Z NIEBOSKŁONÓW
CI WOJOWNICY POŻÓŁKŁYCH KUPONÓW
I JAK ZA DAWNYCH CZASÓW
GRATKOWEJ PIASKOWNICY
SYPNĄ PIACEHEM PRYSZCZEM
CYTATAMI TRZEMA
A NAWET TRUCHŁEM RUDEGO COOL EMA.
LECZ WSZYSTKO TO NA NIC.
BO CHOĆBY MILTEDUSA STRĄCIŁ
WŁADCA SALCESONÓW
BURZAN NOSI INNĄ
PARĘ KALESONÓW
ŚPIJCIE WIĘC SŁODKO DROGIE BARANY
I LICZCIE SIEBIE TO JEST BARANY
ILE CIĘ TRZEBA CENIĆ WIEDZĄ TYLKO
MÓZGI KROWIE
WIDZISZ TE OTO TUMANY KURZAWY?
TO TŁUSTY ZEPPELIN PŁK kISZCZAK
W POWETRZE SIĘ WZBIJA
DO WALNEJ Z BURZANEM ROZPRAWY
I WNET PO NIEBIE PUSZCZA SIĘ KŁUSEM
ZA PIERWSZYM LEPSZYM
ELEKTRYCZNYM MILTEDUSEM
KTÓREMU ONGI MARZAN DAŁ
MEDAL JAŁOWCA
ZA ŻYCZLIWE O SWEJ GRAFOMANII
UWAGI FACHOWCA
JUŻ PRUJĄ POWETRZE ZBIERAJĄC ŚLINĘ
KTÓRĄ WYPLUJĄ W PRÓBY GODZINĘ
WNET ZETRĄ SIĘ NA JEDNYM
Z NIEBOSKŁONÓW
CI WOJOWNICY POŻÓŁKŁYCH KUPONÓW
I JAK ZA DAWNYCH CZASÓW
GRATKOWEJ PIASKOWNICY
SYPNĄ PIACEHEM PRYSZCZEM
CYTATAMI TRZEMA
A NAWET TRUCHŁEM RUDEGO COOL EMA.
LECZ WSZYSTKO TO NA NIC.
BO CHOĆBY MILTEDUSA STRĄCIŁ
WŁADCA SALCESONÓW
BURZAN NOSI INNĄ
PARĘ KALESONÓW
ŚPIJCIE WIĘC SŁODKO DROGIE BARANY
I LICZCIE SIEBIE TO JEST BARANY
7sk
Ze sie tak wtrace co do ksiazki, o ktorej mowicie...tak sie dziwnie sklada, ze akurat nie czytalem jej wnikliwie, ale robilem niedawno korekte obszernego referatu mojej dziewczyny na temat tej ksiazki i musze sie z Toba zgodzic (choc i plagiat ma troche racji). Ale ogolnie oceniam ja duzo wyzej, niz modne aktualnie tomy poradnikow na ten temat na kredowym papierze, z tytulami opracowanymi przez specjalistow i czesto przerostem formy nad trescia.
Pozdrawiam obu :-)
Pozdrawiam obu :-)
Alchemik
tak jeszcze jestem w pracy, rany funduja nam zimny wychow- ogrzewanie rabnelo i od 2 tygodni marzne. Kiedys napisalam ze jestem z wykszt. muzykiem, ale szczerze piszac wiecej zapomnialam niz umiem, bo jak sie nie siedzi w branzy to all ulatuje z pamieci, duuuza koperta? Dla mnie? To swietnie!!! Pozdrowienia
NEFER
Uwierzysz, ze zapomnialam o Legolandzie?Az wstyd-a caly dzien bylam w Kopenhadze.Moze sie wybiore, choc bardziej uparlam sie na zamek Hamleta.A o cenach biletow na pociag lepiej nie wspominac.
Adj.Walentynek-naprawde je lubie i to przykre, ze niektorzy uwazaja je za dziwactwo tylko dlatego, ze nie wymyslili ich Polacy.To czas gdy zakochani chca uczcic swoj zwiazek, czas gdy chcemy powiedziec kilka milych slow przyjaciolom...gdzie w tym wariactwo?No chyba, ze ten swiat doszedl juz do tego, ze okazywanie uczuc uznaje za nienormalne.
Musze Cie przeprosic, list wyslalam dopiero dzis-w srodku masz wyjasnienie..."@.@" Pozdrawiam Cie bardzo cieplo!
Adj.Walentynek-naprawde je lubie i to przykre, ze niektorzy uwazaja je za dziwactwo tylko dlatego, ze nie wymyslili ich Polacy.To czas gdy zakochani chca uczcic swoj zwiazek, czas gdy chcemy powiedziec kilka milych slow przyjaciolom...gdzie w tym wariactwo?No chyba, ze ten swiat doszedl juz do tego, ze okazywanie uczuc uznaje za nienormalne.
Musze Cie przeprosic, list wyslalam dopiero dzis-w srodku masz wyjasnienie..."@.@" Pozdrawiam Cie bardzo cieplo!
ASPIS
Pani Smokow, nie trac wiary.Prawdziwa milosc nie mieszka w glosnych slowach, ani slomianych deklaracjach.Czesto dojrzewa powoli.Z paczka przyjazni, cichego czekania, rodzacego sie z czynow(nie slow!)zaufania.Nie szukaj jej na sile, bo zwioda Cie demony.Ona przyjdzie sama, gdy Los uzna, ze juz czas.innymi slowy-nie pozwol, aby jakis kretyn Cie unieszczesliwial-na pewno nie zasluguje nawet na to, by czyscic Ci buty.
Krabate-wasz Zakon bardzo mi sie podoba:-)
Swietliste pozdrowienia!
Krabate-wasz Zakon bardzo mi sie podoba:-)
Swietliste pozdrowienia!
burzan
gangreno poezji, nie masz co robic, chudotworco nieszczesny? Masz kompleks Marzana czy Kufla? Takie rzeczy sie zalatwia inaczej, moge ci podeslac adres dobrego gdynskiego psychoterapeuty. Moze on, slyszac twoj placz bezsilnego ciamkacza zlituje sie i odstrzeli, lub przynajmniej zaorze twoja glowa sciernisko twego dziecinstwa. Twoja plaska i atawistyczna zazdrosc lepszym od siebie przeraza mnie. Coz z ciebie za czlowiek? Zginiesz marnie zabity swoimi rozpaczliwymi ambicjami placzac, ze to nie ty odkryles teorie wzglednosci lub odczytales mape ludzkiego genomu. I pozwol, ze jednak zacytuje cos, co pewnie masz za motto zyciowe: "W dzisiejszym swiecie trzeba miec nie tylko plaski brzuch, ale i plaska osobowosc". Czy zawartosc twojej czaszki jest wprost proporcjonalna do twojej tuszy? A moze chlupoce tam zgnily, zielony jad epigonskich (przetlumaczyc?) wypocin po Mickiewiczu i innych wieszczach, do grona ktorych TAK BARDZO chcialbys sie zaliczac?
Moze wiec, poki jeszcze czas, zakoncz swoja chora dzialalnosc, bo skonczysz w domu dla oblakanych jak Salieri (przypomniec, kto to byl?), o ktorym pamietaja tylko dlatego, ze zazdroscil Mozartowi. Salieri wszak poznal wlasna malosc i dlatego oszalal.
Nie mozna rownac sie z Mozartem, chyba ze jako marny zezwlok ludzki w zbiorowym grobie bezimiennych.
Wykrzycz swoja odpowiedz muszli klozetowej, choc nie wiadomo, czy nie powtorzy sie sytuacja, kiedy to wszystkie ryby z Jelitkowa wywrocily sie do gory brzuchami (gdziesmy to juz czytali?).
Moze wiec, poki jeszcze czas, zakoncz swoja chora dzialalnosc, bo skonczysz w domu dla oblakanych jak Salieri (przypomniec, kto to byl?), o ktorym pamietaja tylko dlatego, ze zazdroscil Mozartowi. Salieri wszak poznal wlasna malosc i dlatego oszalal.
Nie mozna rownac sie z Mozartem, chyba ze jako marny zezwlok ludzki w zbiorowym grobie bezimiennych.
Wykrzycz swoja odpowiedz muszli klozetowej, choc nie wiadomo, czy nie powtorzy sie sytuacja, kiedy to wszystkie ryby z Jelitkowa wywrocily sie do gory brzuchami (gdziesmy to juz czytali?).
Cathar Words
Hm...Hp rozciagnal mi sie poziomo na ekranie i trudno czytac.
Weszlam na Forum dyskusyjne, ale strasznie to poplatane, zwlaszcza dla takich komputerowych antytalentow jak ja.
Chcialam opisac Wam jedna rzecz.Pisalam niedawno, ze w Odense nie widac zla...otoz widac-trzeba sie tylko lepiej przyjrzec.Chodzilam z kolezanka po sklepach z ubraniami-wszedzie natykalysmy sie na 10-12-nie dziewczynki, obladowane drogimi ciuchami w niesamowitych ilosciach, do tego same ubrane i umalowane jak 30-latki.Pomyslalam wtedy, ze bogaci rodzice daja pieniazki, a dzieci szpanuja.Zwlaszcza zapamietalam dwie ok.10-latki, kupujace rozowa, koronkowa bielizne.Tego samego dnia, wieczorem, wyczodzimy do kawiarni-i w centrum widze te dziewczynki...czekajace na klienta.Slyszalam, ze istnieje w Odense prostytucja, ale dzieci? Niedobrze mi sie robi od takiego swiata.
Weszlam na Forum dyskusyjne, ale strasznie to poplatane, zwlaszcza dla takich komputerowych antytalentow jak ja.
Chcialam opisac Wam jedna rzecz.Pisalam niedawno, ze w Odense nie widac zla...otoz widac-trzeba sie tylko lepiej przyjrzec.Chodzilam z kolezanka po sklepach z ubraniami-wszedzie natykalysmy sie na 10-12-nie dziewczynki, obladowane drogimi ciuchami w niesamowitych ilosciach, do tego same ubrane i umalowane jak 30-latki.Pomyslalam wtedy, ze bogaci rodzice daja pieniazki, a dzieci szpanuja.Zwlaszcza zapamietalam dwie ok.10-latki, kupujace rozowa, koronkowa bielizne.Tego samego dnia, wieczorem, wyczodzimy do kawiarni-i w centrum widze te dziewczynki...czekajace na klienta.Slyszalam, ze istnieje w Odense prostytucja, ale dzieci? Niedobrze mi sie robi od takiego swiata.
NEFER
Czy w Gdansku tez juz zbliza sie wiosna?Tutaj jest dzis wyjatkowo pieknie.Slonce swieci tak mocno, jakby to byl kwiecien-az blask bije od uliczek, domy jasnieja kolorami, a kolo pomnika Andersena trawa sie zieleni i rozkwitaja pierwsze kwiaty.Poraz pierwszy od 10lat ubralam dluga sukienke i ide wolno sluchajac spiewu ptakow.Czasem zycie naprawde daje nam w prezencie promyki slonca.Aby ogrzaly i osuszyly lzy.Popatrz w niebo, kiedy bedzie wolne od chmur...blekit oczyszcza i uzdrawia dusze.Dla takich chwil warto zyc...Swietliste pozdrowienia i cieple iskry zlotej energii!!!@v@
plagiat
No coz, tak jak chciala ta szuja, jego wypowiedz podzialala mi (i nie tylko) na ambicje troche, wkurzyla (to jasne), no co- osiagnal swoj nedzny cel, niech sie teraz cieszy, chichoczac do przytulanki.
Pamietasz, jak mowilam Ci cos o zywicielach (u Jerzego)?
Chcialabym dokonczyc- mainowicie szukam caly czas zywiciela ostatecznego, ale trafiam na posrednich.
Nie skarze sie, ale moja pasozytnicza natura wyje z glodu.... :)
Pamietasz, jak mowilam Ci cos o zywicielach (u Jerzego)?
Chcialabym dokonczyc- mainowicie szukam caly czas zywiciela ostatecznego, ale trafiam na posrednich.
Nie skarze sie, ale moja pasozytnicza natura wyje z glodu.... :)
normalnosc
siedzial sobie wariat na lawce
rozprawia z drugim takim o kawce
jeden pyta sie tego
powiedz dlaczego
to zrobiles?
za malo cukru,
za malo lukru, a ty?
a ja mialem malo
wrazen, noca cala
siedzialem i kulem
podreczniki i butle
nabijalem z kolesiami
zeby nazajutrz miec
z glowy wszystko
a teraz jestem kim jestem
jestem lekarzem
i nic mi nie mow
o normalnosci
rozprawia z drugim takim o kawce
jeden pyta sie tego
powiedz dlaczego
to zrobiles?
za malo cukru,
za malo lukru, a ty?
a ja mialem malo
wrazen, noca cala
siedzialem i kulem
podreczniki i butle
nabijalem z kolesiami
zeby nazajutrz miec
z glowy wszystko
a teraz jestem kim jestem
jestem lekarzem
i nic mi nie mow
o normalnosci
Cathar Words
Naprawde nie rozumiem dlaczego niektorym z Was taka
przyjemnosc sprawia skakanie sobie na lamach Hydeparku
do oczu.Wiecie jak nieprzyjemnie czyta sie takie rzeczy?
Tak wogole-ponawiam prosbe do Marzana-czy moglbys
dac mi znac, czy moj"Cathar Angel" do Ciebie doszedl?
Nie pytam, czy sie nadaje, jest pewnie za dlugi, chce tylko
wiedziec, czy wogole jest sens, bym cokolwiek probowala
do Kufla wysylac.Pozdrowienia!
przyjemnosc sprawia skakanie sobie na lamach Hydeparku
do oczu.Wiecie jak nieprzyjemnie czyta sie takie rzeczy?
Tak wogole-ponawiam prosbe do Marzana-czy moglbys
dac mi znac, czy moj"Cathar Angel" do Ciebie doszedl?
Nie pytam, czy sie nadaje, jest pewnie za dlugi, chce tylko
wiedziec, czy wogole jest sens, bym cokolwiek probowala
do Kufla wysylac.Pozdrowienia!
Alchemik
jako muzyk toleruje prawie kazda muzyke w zaleznosci od nastroju, okolicznosci, no poza disco polo zdzierze wszystko... Ale nic ulubionego nie mam i z niczym sie nie identyfikuje. Rangersi to elitarna jednostka armii USA, w Polsce porownywalny jest GROM, ale o swoich Rangersach tez mozesz opowiedziec, jestem b. ciekawa... Czekam na list, zajrze dzis jeszcze do Hyde ale troche pozniej, po 22- pa! Pozdrowienia wiosenne
Nefer
WRRRRR.....!!!!!!! - 10 lat wiezienia dla konstruktora niebieskich . Ludzie mysleli , ze hcce ja zdemontowac i ukrasc. --- uf, , w polowie ani cofnac , ani wsunac dalej ... groza ... .wreszcie sie udalo , jak bedzie wygladac nie wiem .. GDZIE TA WIOSNA -- zmarzlem j
ak diabli . Ale Ciebie pozdrawiam cieplutko
P.S. Operacja przeprowadzona przed chwila
ak diabli . Ale Ciebie pozdrawiam cieplutko
P.S. Operacja przeprowadzona przed chwila
Alchemik 1.
znalazlam troche wolnego czasu i zajrzalam na chwile do Hydeparku, niewiele warta jest ta niebieska skrzynka, jesli nie wlozyles tam torta to cala reszta powinna jakos sie zmiescic, zreszta dam ci znac CO przyszlo. Zadziwilam cie? Chcialabym sie troche dowiedziec i mam nadzieje ze podzielisz sie ze mna swoimi wiadomosciami na ten temat- prooosze!
Alchemik 2.
mam troche wiadomosci "z pierwszej reki" jak to sie mowi i jestem na etapie czytania ksiazki obecnie reklamowanej GROM. Jestem ciekawa czy to co wiem pokryje sie z tym co doczytam ew. dowiem sie od ciebie. Jedno jest pewne to co trabiono w mediach o Kosowie i udziale polskich wojsk (batalion okregu dolnoslaskiego) nie mialo 3/4 potwierdzenia w faktach, po prostu obrzydliwa propaganda i znieksztalcenie wydarzen.
Esclarmonde
Powiedz to bURZANOWI, a on napisze o Tobie swoj odmozdzony pseudowiersz. Co wtedy zrobisz? Napiszesz mu, jak to sie nieprzyjemnie czyta? Smiej sie z tego, po prostu. Ja to traktuje jako rozrywke. Niedlugo przestane, bo ile mozna czytac czyjes wypociny niskich lotow. Ja czekam na kolejny tekst, popatrze na rymy... Tobie tez polecam (tylko nie spadnij ze stolka).
Z calym i prawdziwym szacunkiem dla Ciebie-
Z calym i prawdziwym szacunkiem dla Ciebie-
Esclarmonde
O Kumabaya !!!
A ja nie miałam pojęcia najzieleńszego, że to takie fajne.
Hum. W końcu w momencie kiedy maile nie dochodzą...
Ale my dear, i tak Ci cos wysłałam. Konwencjonalną pocztą. Hehehe...
A tak troszeczkę nawiązując do tematu Walentynek. To ja se myslim, że to nie jest taki wcale zly pomysl. Co prawda moja matka w tym czasie probowala z calej siły mnie pocieszyc, zebym sie nie przejmowala, bo przeciez taka jestem sfrustrowana, ze nie mam chlopaka. Well..... Ty dobrze wiesz co JA o tym sadze.
(By the way i co o tym sadzi jeszcze jedna osoba)
(Z mlotkiem na potencjalnego kandydata)
Co mnie bynajmniej nie przeszkadzalo w upieczeniu ciasta w kształcie serduszka.
Czymze zdumialam wszystkich naokół.
Pomijajac osobe obdarowana... Hehehhehe....
To sie nazywa WIEEEEEEEELKIE zdziwienie.
a co do Twojego pytania a propos wanny, to ja Ci oznajmiam, że moze do najgrzecznieujszych dziewczynek nie naleze, ale w tej akurat wannie to byłam sama i myłam włosy.
O!
Koniec oświadczenia.
Czy ty w tym dzikim duńskim kraju jestes w stanie odczytywac polskie czcionki ?????
Bo cos sie mnie nie wydaje.
Zgdanij jaka niespodziewanka ? raeste laskawie do mnie zadzwonil. Argggg...Oni mnie wykoncza ! I to calkiem serio.
Napisze Ci w liscie o co konkretnie poszlo, ale Raeste prawie osiwial. Biednyyy...
Oki. To ja bedem konczyc.
Co ci jeszcze powiem, to ze moi "dunczycy" wrocili juz i wczoraj pelnym kompletem zjawili sie w szkolce. I wrazenia maja mocno mieszane. Semestr zaliczony, ale jak to stwierdzila Magda: "bawili sie swietnie" i nic po za tym. Wiec sie nie przejmuj twoja slodka szkolka. Oni najwyrazniej wszyscy tacy leserzy.
Bardzo slodkie caluski.
Ps. Moj szlachetny (hihihi) brat Cie bardzo goraco pozdrawia.
A ja nie miałam pojęcia najzieleńszego, że to takie fajne.
Hum. W końcu w momencie kiedy maile nie dochodzą...
Ale my dear, i tak Ci cos wysłałam. Konwencjonalną pocztą. Hehehe...
A tak troszeczkę nawiązując do tematu Walentynek. To ja se myslim, że to nie jest taki wcale zly pomysl. Co prawda moja matka w tym czasie probowala z calej siły mnie pocieszyc, zebym sie nie przejmowala, bo przeciez taka jestem sfrustrowana, ze nie mam chlopaka. Well..... Ty dobrze wiesz co JA o tym sadze.
(By the way i co o tym sadzi jeszcze jedna osoba)
(Z mlotkiem na potencjalnego kandydata)
Co mnie bynajmniej nie przeszkadzalo w upieczeniu ciasta w kształcie serduszka.
Czymze zdumialam wszystkich naokół.
Pomijajac osobe obdarowana... Hehehhehe....
To sie nazywa WIEEEEEEEELKIE zdziwienie.
a co do Twojego pytania a propos wanny, to ja Ci oznajmiam, że moze do najgrzecznieujszych dziewczynek nie naleze, ale w tej akurat wannie to byłam sama i myłam włosy.
O!
Koniec oświadczenia.
Czy ty w tym dzikim duńskim kraju jestes w stanie odczytywac polskie czcionki ?????
Bo cos sie mnie nie wydaje.
Zgdanij jaka niespodziewanka ? raeste laskawie do mnie zadzwonil. Argggg...Oni mnie wykoncza ! I to calkiem serio.
Napisze Ci w liscie o co konkretnie poszlo, ale Raeste prawie osiwial. Biednyyy...
Oki. To ja bedem konczyc.
Co ci jeszcze powiem, to ze moi "dunczycy" wrocili juz i wczoraj pelnym kompletem zjawili sie w szkolce. I wrazenia maja mocno mieszane. Semestr zaliczony, ale jak to stwierdzila Magda: "bawili sie swietnie" i nic po za tym. Wiec sie nie przejmuj twoja slodka szkolka. Oni najwyrazniej wszyscy tacy leserzy.
Bardzo slodkie caluski.
Ps. Moj szlachetny (hihihi) brat Cie bardzo goraco pozdrawia.