Ale propaganda.
Po pierwsze uber nie ma kas fiskalnych czy licencji bo nie da się mieć osobno żadnej z tych rzeczy.
Po drugie uber nie jest tani, ceny sa takie same albo wyższe od...
rozwiń
Ale propaganda.
Po pierwsze uber nie ma kas fiskalnych czy licencji bo nie da się mieć osobno żadnej z tych rzeczy.
Po drugie uber nie jest tani, ceny sa takie same albo wyższe od innych normalnych korporacji,
Po trzecie uber nie wspiera kierowców czy pomaga dorobić młodym ludzia, to wyzysk 30% zabiera uber do tego paliwo No i haracz za samochód, bo mało kiedy jest to samochód tego kierowcy tylko cwaniaków co wzięli leasing i zarabiają na innych nic nie robiąc. Ponad 60 % zabrane z dochodu.
Kolejne uber przyjeżdża szybko kłamstwo.
Kolejna durna rzecz to opinie idiotów typu bardzo dobrze trzeba przyciąć te nieuczciwe złotowy, uber tani to się liczy.
Poczekam mądralo aż wymyśla aplikacje księgowego, prawnika, doradcy czy innego zawodu i koło twojego stanowiska pracy usiądzie młodzik bądź Ukrainiec bez umowy za polowe twojej stawki a ty dost od szefa ultimatum, pracujesz nielegalnie za pół stawki albo wypad.
Ludzie- klienci pochwalających obniżanie zarobków polskiego legalnego pracownika bez względu na zawód to idioci strzelający sobie przysłowiowo w stopę. Przyjdzie ten czas kiedy ja taxowkaz będę stał i się śmiał ze masz za swoje obniżanie zarobków pracowników usług zemści się na każdym.
zobacz wątek