Śmiechu warte...
W dobie takiej cyfryzacji nie potrzeba znać topografii miasta on ma za zadanie jechać jak najkrótszą bądź najszybszą trasą do celu, ma być miły, tani i odpowiadać na potrzeby klientów. Trochę...
rozwiń
W dobie takiej cyfryzacji nie potrzeba znać topografii miasta on ma za zadanie jechać jak najkrótszą bądź najszybszą trasą do celu, ma być miły, tani i odpowiadać na potrzeby klientów. Trochę pojeździ to się topografii sam nauczy choć i tak znajomość topografii miasta służy tylko taryfiarzom i tylko do naciągania klienta na kilometry na nic więcej... A te swoje psycho testy sobie wsadź... Mi wystarczy że zdał prawko i ma dokument uprawniający do prowadzenia pojazdu a to czy do niego wsiądę czy nie to moja prywatna sprawa i robię to na swoją odpowiedzialność.
zobacz wątek