hah
W aucie żadna płatność nie jest wykonywana, czy kierowca bierze od klienta chociaż 50gr? nie, to po co taxometr. Jakby Taxiarze nie kasowali za trzaśniecie drzwiami, a potem wygórowane ceny za...
rozwiń
W aucie żadna płatność nie jest wykonywana, czy kierowca bierze od klienta chociaż 50gr? nie, to po co taxometr. Jakby Taxiarze nie kasowali za trzaśniecie drzwiami, a potem wygórowane ceny za kilometr oraz zmienili by auta na coś nowego, a nie stare przepalone fajkami merce to może ktoś by korzystał. Te eco taxi w ogóle jeszcze jeździ czy już się zawinęli?
zobacz wątek