Kapusta
Kapusta i byłe MO.
Ale pomijając kto i skąd to co jakiś czas jeżdżę taksówkami z Eco car. Nie miałem jeszcze kursy abym nie musiał pana kierowcy nawigować po mieście jak i dokąd ma jechać i w...
rozwiń
Kapusta i byłe MO.
Ale pomijając kto i skąd to co jakiś czas jeżdżę taksówkami z Eco car. Nie miałem jeszcze kursy abym nie musiał pana kierowcy nawigować po mieście jak i dokąd ma jechać i w którą ulice ma skręcić. Mimo, że wielki tablet z nawigacją jest tuż przed kierowcą. Płatność kartą też wywołuje atak paniki.
Jedyny plus to nowe samochody. Nie śmierdzi i nie jest to stary diesel.
zobacz wątek