Wiesz ja w pewnych kwestiach mam gdzieś prawo, od kiedy rząd wyrabia co chce i nawet się nie maskuje, że moje podatki idą na byle co. Jak byłam praworzadnym obywatelem to mi w chorobie nie pomogli...
rozwiń
Wiesz ja w pewnych kwestiach mam gdzieś prawo, od kiedy rząd wyrabia co chce i nawet się nie maskuje, że moje podatki idą na byle co. Jak byłam praworzadnym obywatelem to mi w chorobie nie pomogli przetrwać tylko sciagneli z darowizny od własnej matki. Tego nie popuszcze. Poza tym w tym kraju nie da się zarobić, no chyba że na ukladach
zobacz wątek