Re: KOCHANKA
Jeśli facet staje się zwierzyną i brakuje mu zasad, pryncypialności i przysłowiowych moralnych i etycznych jaj, to co z niego za dojrzały facet, skoro kawałek cycka potrafi przewrócić mu w głowie?...
rozwiń
Jeśli facet staje się zwierzyną i brakuje mu zasad, pryncypialności i przysłowiowych moralnych i etycznych jaj, to co z niego za dojrzały facet, skoro kawałek cycka potrafi przewrócić mu w głowie? o_O
Oczywiście, że obejrzę się za ładną kobietą, kątem oka spojrzę w dekolt, czy zmierzę dyskretnie wzrokiem damską pupę, to normalne^_^ Ale...to nie oznacza, że mam z mężatki zrobić swoją kochankę, rozbić rodzinę, li tylko po to, aby zaspokoić swoje najniższe instynkty. Także do patologizowania związków damsko-męskich niestety są potrzebne dwie osoby i obydwie są winne w równym stopniu, bo to one wrzucają do rynsztoka podstawy moralne i etyczne, którymi powinniśmy się kierować.
I powyższe nie jest jakoś skrajnie pryncypialne, bo zwyczajna ludzka przyzwoitości. Nikt z nas nie chciałby być na miejscu osoby zdradzanej. NIKT!
zobacz wątek