Odpowiadasz na:

Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.12

eh... przypałetała się do mnie jakas infekcja, cała jestem zakatarzona, gardło mnie bardzo boli, każda próba kaszlnięcia powoduje ból w podbrzuszu ;/
Mówie Wam, już mam tak serdecznie dosyc... rozwiń

eh... przypałetała się do mnie jakas infekcja, cała jestem zakatarzona, gardło mnie bardzo boli, każda próba kaszlnięcia powoduje ból w podbrzuszu ;/
Mówie Wam, już mam tak serdecznie dosyc tego wszystkiego...
wczoraj jeszcze lekko plamiłam, było wiecej śluzu z niteczkami krw wiec moze ten czop do konca schodził, dziś już cisza...
Mimo wszystko cieszę się że jestem w domku...
Dziewczyny co mogę wziąć na ten kaszel?

Powiem Wam ze jak byłam teraz w szpitalu zmieniłam troche zdanie na temat facetów przy porodzie, wydawało mi się że może być ale nie musi... teraz stwierdzam że ktoś musi przy nas być, taki w pełni poświęcony i pomocny... dobry facet przy porodzie to skarb!
Byłam tak mile zaskoczona jak przyszli tatusiowie masują stópki, latają jak na skrzydełkach co chwile pytając czy nic nie trzeba... najwazniejsze ze było widać że rzeczywiście chcą że są tam w pełni skupieni na swojej kobiecie a nie dlatego żeby być bo tak trzeba...

Wszystko wyprane, więc zabieram się za pakowanie torby, już po raz trzeci ;/ Boje się że bede garować w szpitalu na święta :(

image

zobacz wątek
10 lat temu
~Nina80

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry