Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.12
anesia, no u mnie laktator reczny chodził przez ok 30min w tym samym czasie lekko podskakiwałam i kreciłam się na piłce pewnie ale to za mało żeby się cos zadziało, ale moze jutro postaram się...
rozwiń
anesia, no u mnie laktator reczny chodził przez ok 30min w tym samym czasie lekko podskakiwałam i kreciłam się na piłce pewnie ale to za mało żeby się cos zadziało, ale moze jutro postaram się dłużej przy nim posiedzieć, wydaje mi się tez ze lepsze od laktatora są dłonie, można bardziej intensywnie masować i zmieniać natężenie...
z domowych sposobów jedynie pozostaje mi mąż ;D choć ja tez nie moge naciskać za bardzo, może zniechęci się i wtedy w ogole bedzie lipa i nie daj Boze tak mu zostanie ;p
tez nie wiem czy ja dam rade, człowiek jak sie pcha a czytałam że to nie koniecznie wystarczy taka szybka akcja, a na maraton to ja sie na pewno nie nadaję ;p
Marta, trzymamy kciuki !!! oby szybko i bezboleśnie...i czekamy na dobre wieści ;-))
zobacz wątek