Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.12
Jak mnie w środę zameldowali w Redlowie to tego samego dnia mialam synka u boku. Po zdiagnozowaniu małowdzia, starego łożyska i nierównego tetna Syna potraktowali mnie oksytocyna, na którą wogole...
rozwiń
Jak mnie w środę zameldowali w Redlowie to tego samego dnia mialam synka u boku. Po zdiagnozowaniu małowdzia, starego łożyska i nierównego tetna Syna potraktowali mnie oksytocyna, na którą wogole nie reagowałam :)
Tym samym o 23:50 przez cesarskie ciecie na świat przyszedł Nikodem- 3300 g i 53 cm - a straszono mnie 4200 g dzieckiem :)
Po cesarce 12h wyjete z życiorysu - moje złe samopoczucie.
A teraz leżę sobie z Jun na sali :)
Pozdrawiam ja i moj Synek i życzę radzicie Mamus rozpakowania :)
zobacz wątek