Odpowiadasz na:

Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.12

Ten mały ssak wisiał na cycku z małymi przerwami od 22 do 2... Co już sądziłam, że śpi i odkładałam do kołyski to ona znowu koncert. Brodawki bolą jak diabli, cycki wielkie i obrzmiałe i ciągle... rozwiń

Ten mały ssak wisiał na cycku z małymi przerwami od 22 do 2... Co już sądziłam, że śpi i odkładałam do kołyski to ona znowu koncert. Brodawki bolą jak diabli, cycki wielkie i obrzmiałe i ciągle leci mi pokarm. Dziś wyślę męża po laktator, bo inaczej nie wyrobię :(
Pozdrawiam i trzymam kciuki za resztę :)

zobacz wątek
10 lat temu
Jun87

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry