Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2014 cz.13
A u nas noc nie taka straszna. Tosia jadła o 22 (obudziłam ją, żeby lepiej jej się spało z pełnym brzuszkiem), a potem sama się obudziła po 4 i 8. Myślę, że nie tak źle :)
Zamówiłam dziś...
rozwiń
A u nas noc nie taka straszna. Tosia jadła o 22 (obudziłam ją, żeby lepiej jej się spało z pełnym brzuszkiem), a potem sama się obudziła po 4 i 8. Myślę, że nie tak źle :)
Zamówiłam dziś chustę elastyczną od pentelka. Pooglądałam sobie w necie o wiązaniu i nie wydaje mi się to trudne.
zobacz wątek