Odpowiadasz na:

bez rewelacji

Przejeżdżając w okolicy Garnizonu, spontanicznie postanowiliśmy wpaść to Lula na obiad w ostatni weekend. Jakiś czas wcześniej przeczytałam przypadkiem zachęcający artykuł na trójmiasto.pl o tym... rozwiń

Przejeżdżając w okolicy Garnizonu, spontanicznie postanowiliśmy wpaść to Lula na obiad w ostatni weekend. Jakiś czas wcześniej przeczytałam przypadkiem zachęcający artykuł na trójmiasto.pl o tym lokalu więc weszłam z optymizmem do środka. Wystrój nowoczesny, menu oryginalne więc spróbowaliśmy nowych smaków. Obsługa miła. Czekaliśmy ok 50 minut, co przy 5-latce nie było łatwe. Z własnej inicjatywy kelnera dostaliśmy karafkę wody gratis za to czekanie :) Makaron dla malucha zbyt "aldente"-córka nie chciała jeść, polędwiczka grillowana super -ale dodatki zbyt kwaśne, risotto objętości mikro.Danie dnia czy szefa kuchni (już nie pamiętam)- pierś z kaczki- słabe: mięso różowe (wg mnie niedopieczone) wg obsługi tak właśnie podają- szkoda, że kelner nie powiedział bo byśmy nie zamawiali a tak zostawiliśmy połowę mięsa na talerzu. Wyszliśmy niestety nienajedzeni. Podsumowując: cena nieadekwatna do jakości i wielkości potraw, plus za oryginalne menu. Ponownie nie pójdziemy a szkoda bo wydawało się, że to ciekawe miejsce.

zobacz wątek
9 lat temu
~nina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry