Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 10)

Ja chwilowo nie karmię Małej z piersi... odciągam i jej daję, ale niestety mam za mało pokarmu i muszę mieszankę podawać. Nie karmię, bo leczę sutki. Nikt mi nie pokazał jak prawidłowo przystawić... rozwiń

Ja chwilowo nie karmię Małej z piersi... odciągam i jej daję, ale niestety mam za mało pokarmu i muszę mieszankę podawać. Nie karmię, bo leczę sutki. Nikt mi nie pokazał jak prawidłowo przystawić dzieciątko i w szpitalu już się zaczął dla nas horror, ale myślałam, że się zaleczy samo. Niestety, nie mam prawie sutków tak mi obszarpała. Położna kazała na razie odstawić ją od piersi i zaleczyć piersi. Niestety średnio widzę efekty, a leczę się już trzeci dzień.
Bardzo chciałabym karmić piersią, bo Mała jakoś nie kuma butelki i tak łapczywie je, że mi się krztusi i co jakiś czas wymiotuje... miała któraś takie problemy? We wtorek mam pierwszą wizytę u pediatry i mam nadzieję, że coś nam pomoże.
Jak przystawiałam ją do piersi to jadła z obu i też przysypiała, a jak ją odstawiałam, to włączała syrenę. Miałam trzy dni takie, że Mała wisiała na cycu od ok. 15-stej do północy... nawet siku nie mogłam, bo jak ją odstawiłam to tak krzyczała, że aż sina się robiła i sztywna. Mam nadzieję, że jakoś ta laktacja u mnie się rozkręci, że się wreszcie zaleczę i będę mogła karmić ją piersią. No i jeszcze zaczęła się ślinić, a ma dopiero dwa i pół tygodnia...

zobacz wątek
10 lat temu
justa14

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry