Re: Mamusie i maluchy marcowo - kwietniowe 2016 cz.
Lena, Kurczakowa - gratulacje.
ha ha, ja też po pierwszym dziecku miałam po roku wracać do pracy... syn dostał się nawet do państwowego żłobka... był tam dwa razy po 2 godziny....
rozwiń
Lena, Kurczakowa - gratulacje.
ha ha, ja też po pierwszym dziecku miałam po roku wracać do pracy... syn dostał się nawet do państwowego żłobka... był tam dwa razy po 2 godziny. odbierałam go az sinego od płaczu :( w nocy spazmy, w dzień nie dał sie z rąk odłozyć.... poszłam na wychowawczy, potem zaszłam w kolejną ciążę, teraz znów macierzyński i tak dotrwamy do wrzesnia, kiedy to zaczyna przygodę z przedszkolem. nie mam pojecia, jak to będzie z Młodą. nie wyobrażam sobie oddawać jej do żłobka, a na dobrą nianię musiałabym wydać większość swojej pensji (castingi na nianię też swego czasu robilismy). na miejscu nie mamy żadnej babci itp. zupełnie sobie nie wyobrażam...
Kalina ma ciągle tą wysypkę, raz mocniejsza, raz słabszą, raz typowe pryszczyki, raz taka drobną kaszkę na twarzy, szyi i niekiedy na górze klatki piersiowej. dlatego pytałam o dermatologa-alergologa. musze po weekendzie majowym na serio wyeliminwać potencjalne alergeny, w szczególności mleko. do tego walczymy z ciemieniuchą.
na domiar złego jutro mamy wyjechać na 4 dni, a dziś oboje smarkają, kichają i pokasłują. oby mi się nie rozłożyły.
używa któraś zWas Bio-Oil na rozstępy? bo ja juz ponad 2 m-ce i stwierdzam, że żadnej poprawy nie widać. wręcz chyba wysusza mi skórę.
zobacz wątek