Re: Mamusie i maluchy marcowo - kwietniowe 2016 cz.11
Kurczakowa, na razie laktację podtrzymuję, więc "doję się" 5 razy na dobę. Ciągle mam nadzieję, że mała wróci do mojego mleka (do "gołej" piersi już pewnie raczej nie, z resztą to chyba dobrze). Na...
rozwiń
Kurczakowa, na razie laktację podtrzymuję, więc "doję się" 5 razy na dobę. Ciągle mam nadzieję, że mała wróci do mojego mleka (do "gołej" piersi już pewnie raczej nie, z resztą to chyba dobrze). Na pewno będzie to dla nas oszczędność.
Natomiast na zatrzymanie laktacji poleca się napar z szałwi i odciąganie do uczucia ulgi. A w końcu sama wygaśnie. Pseudoefedryna też powoduje zmniejszenie laktacji, czyli popularne tabletki na katar. Stosowałam po pierwszym dziecku, jak już skończyłam karmić. Obyło się bez zastojów i dość szybko poszło, ale wtedy to było już po roku karmienia. Lekarze za to zapisują bromergon, ale ponoć daje nieprzyjemne efekty uboczne.
zobacz wątek